Oto chodzi, oto chodzi. Dokładnie to samo powiedział mi dentysta, gdy jego koleżanka (sam nie dał rady, a wiadomo gdzie diabeł nie może tam... itd.) wyrwała mi ząb bez znieczulenia, bo jak stwierdził (ten oprawca) po raz pierwszy mu się zdarza aby znieczulenie nie zadziałało*pardita pisze: a potem ból przemija -chwila pozostaje
* - tak, tak Kochana dożywa się kiedyś takiego wieku, że się zęby traci w sposób prawie naturalny.