pardita - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

pardita pisze: a potem ból przemija -chwila pozostaje
Oto chodzi, oto chodzi. Dokładnie to samo powiedział mi dentysta, gdy jego koleżanka (sam nie dał rady, a wiadomo gdzie diabeł nie może tam... itd.) wyrwała mi ząb bez znieczulenia, bo jak stwierdził (ten oprawca) po raz pierwszy mu się zdarza aby znieczulenie nie zadziałało*

* - tak, tak Kochana dożywa się kiedyś takiego wieku, że się zęby traci w sposób prawie naturalny.
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
New Balance but biegowy
pardita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2236
Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
Życiówka na 10k: 55:43.00
Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham

Nieprzeczytany post

strasb pisze:Szacun Kochana za ten trening! Jak na początki to moin zdaniem jest dobrze. Oczywiście dalej trzymam kciuki!
No powiem Ci, ze te dlugie wybiegania mi nie straszne.... Ale te szybkosciowe to jest troche hardcore i wcale za bardzo frajdy mi nie sprawaiaja :ech:
pardita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2236
Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
Życiówka na 10k: 55:43.00
Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham

Nieprzeczytany post

zoltar7 pisze:
pardita pisze: a potem ból przemija -chwila pozostaje
Oto chodzi, oto chodzi. Dokładnie to samo powiedział mi dentysta, gdy jego koleżanka (sam nie dał rady, a wiadomo gdzie diabeł nie może tam... itd.) wyrwała mi ząb bez znieczulenia, bo jak stwierdził (ten oprawca) po raz pierwszy mu się zdarza aby znieczulenie nie zadziałało*

* - tak, tak Kochana dożywa się kiedyś takiego wieku, że się zęby traci w sposób prawie naturalny.
O Boze... ZOltrar, powialo nieprzyjemna groza. Dla mnie dentysta i slimak to dwie najpaskudniejsze sprawy.. :ojoj:
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

pardita pisze:
strasb pisze:Szacun Kochana za ten trening! Jak na początki to moin zdaniem jest dobrze. Oczywiście dalej trzymam kciuki!
No powiem Ci, ze te dlugie wybiegania mi nie straszne.... Ale te szybkosciowe to jest troche hardcore i wcale za bardzo frajdy mi nie sprawaiaja :ech:
Bo tu chodzi nie o frajdę lecz o walkę. Musi być WALKA... :trup:

A dzisiaj Parditka biega czy ma tak jak zoltar7 dzień wolny od tego hardcoreu... :bum:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
pardita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2236
Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
Życiówka na 10k: 55:43.00
Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham

Nieprzeczytany post

zoltar7 pisze:
pardita pisze:
strasb pisze:Szacun Kochana za ten trening! Jak na początki to moin zdaniem jest dobrze. Oczywiście dalej trzymam kciuki!
No powiem Ci, ze te dlugie wybiegania mi nie straszne.... Ale te szybkosciowe to jest troche hardcore i wcale za bardzo frajdy mi nie sprawaiaja :ech:
Bo tu chodzi nie o frajdę lecz o walkę. Musi być WALKA... :trup:

A dzisiaj Parditka biega czy ma tak jak zoltar7 dzień wolny od tego hardcoreu... :bum:
Dzisiaj Parditka zrobi Zoltarowi przykrosc - pojdzie na basen :) Bieganie bedzie jutro, pojutrze i po-pojutrze.. Uff.
hodyjones
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 45
Rejestracja: 30 cze 2011, 20:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Tylko nam się nie utop jak będziesz próbowała biegać po wodzie ;) Jezusem jeszcze nie jesteś.
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

pardita pisze:Dzisiaj Parditka zrobi Zoltarowi przykrosc - pojdzie na basen Bieganie bedzie jutro, pojutrze i po-pojutrze.. Uff.
.

Oj coś widzę, że Parditka ma frajdę z tego że robi dziadowi vel zoltarowi przykrość. Poczekaj no. A z bieganiem plan taki jak u mnie. Ja też planuję jutro, pojutrze i popojutrze (i tylko pogoda może to zmienić).
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
pardita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2236
Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
Życiówka na 10k: 55:43.00
Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham

Nieprzeczytany post

hodyjones pisze:Tylko nam się nie utop jak będziesz próbowała biegać po wodzie ;) Jezusem jeszcze nie jesteś.
jeszcze - słowo-klucz ;) :P
pardita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2236
Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
Życiówka na 10k: 55:43.00
Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham

Nieprzeczytany post

zoltar7 pisze:
pardita pisze:Dzisiaj Parditka zrobi Zoltarowi przykrosc - pojdzie na basen Bieganie bedzie jutro, pojutrze i po-pojutrze.. Uff.
.

Oj coś widzę, że Parditka ma frajdę z tego że robi dziadowi vel zoltarowi przykrość. Poczekaj no. A z bieganiem plan taki jak u mnie. Ja też planuję jutro, pojutrze i popojutrze (i tylko pogoda może to zmienić).
Zoltar, jaka pogoda...?! ?! Trzeba byc twardym, a nie "mientkim".
Dasz rade :D U mniej jutro i w niedziele bedzie pod dyktando pana B., a w sobote chyba jakies przebiezki, ale skromne.
hodyjones
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 45
Rejestracja: 30 cze 2011, 20:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Oż ty szantażystko jedna :hahaha: Proszę (błagalnie) Pard, a ty na ten basen bardziej rekreacyjnie chodzisz?
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Do biegającego Jezusa to obecnie jest najbliżej Tonyemu Krupicka (taki współczesny hipis z zegarkiem garmina na ręce... i robiący do 300 km tygodniowo... po górkach).

http://www.youtube.com/watch?v=8ofkrxZvyrI
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
pardita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2236
Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
Życiówka na 10k: 55:43.00
Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham

Nieprzeczytany post

zoltar7 pisze:Do biegającego Jezusa to obecnie jest najbliżej Tonyemu Krupicka (taki współczesny hipis z zegarkiem garmina na ręce... i robiący do 300 km tygodniowo... po górkach).

http://www.youtube.com/watch?v=8ofkrxZvyrI
I po pagórkach - jak Strasb :D Pobasenowałam, przyszedł mój bas z bidonami i jutro będę pasikonikiem :)
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Tak się zmotywowałem tą reklamówką NB z Antonim Krupickim, że postanowiłem, że chce być taki jak Antonio...
Zapytasz: Czy takim dobrym biegaczem?
Odpowiem: A skąd, takim szczupłym :hahaha:

No więc żarty na bok Pardita, mimo wszystko zrobiłem dzisiaj 10 km w tempie 5,45.
To już w tym tygodniu będzie 32 km... a tu jeszcze trzy dni zostały :ojoj:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
pardita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2236
Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
Życiówka na 10k: 55:43.00
Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham

Nieprzeczytany post

zoltar7 pisze:Tak się zmotywowałem tą reklamówką NB z Antonim Krupickim, że postanowiłem, że chce być taki jak Antonio...
Zapytasz: Czy takim dobrym biegaczem?
Odpowiem: A skąd, takim szczupłym :hahaha:

No więc żarty na bok Pardita, mimo wszystko zrobiłem dzisiaj 10 km w tempie 5,45.
To już w tym tygodniu będzie 32 km... a tu jeszcze trzy dni zostały :ojoj:
O kurka... Zoltar, a przeciez wczorajszy dzien mial byc niebiegwy dla Ciebie. Ale dajeeesz!
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No ale dzisiaj to już na 100% nie będe biegał... obiecuję :oczko:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
ODPOWIEDZ