Owszem chodzi o zredukowanie kalorii, ale o 10-20%. Nie podajesz, jak dokładnie wygląda twoja dieta, ale zamieniając wszystko na warzywa dostarczasz organizmowi o wiele mniej kalorii niż potrzebuje, w dodatku nie dajesz mu wszystkich potrzebnych składników. Jednocześnie obciążasz go ciężkim treningiem, którego objętość też chcesz gwałtownie zwiększyć. To jest prosta recepta na kontuzję, wyniszczenie organizmu i efekt jojo. Nawet jak zrzucisz te parę kilogramów, to i tak je szybko naprawisz a możesz spowodować mnóstwo szkód w organizmie.ania94 pisze:Qba Krause i Flapjack - wiem, że im mniej jem tym bardziej zwalnia mój metabolizm i organizm przystosowuje się do spalania tylko tylu kcal ile dostarczam i gdy znów zacznę jeść więcej on odłoży to w zapasy. Przechodziłam już przez to i wiem, że głodówka jest do kitu (ponad rok temu byłam nawet w początkowym stadium anoreksjii), nie zamierzam się głodzić tylko jeść tyle samo posiłków, ale zamiast np. kanapki z szynką zjem jabłko, zamiast ziemniaków np. parę marchewek itd., kcal będzie mniej ale chyba o to chodzi żeby schudnąć.![]()
Nie myślcie, że jestem kimś kto całe życie siedział w domu a teraz nagle chce zacząć biegać po parę godzin;) bieganie mam już przetestowane od dawna, były czasy kiedy biegało się po 1,5h dziennie i było dobrze, teraz chcę znów zacząć, tylko że muszę zgubić szybko to co mi przeszkadza i dlatego ograniczam żarcie.
Spróbuj zrobić to w miarę rozsądnie, to może ci się uda zrzucić 2-3kg, a nawet jeśli nie to nie jest koniec świata. 10kg w 3 tygodnie to można zrzucić tylko poprzez odwodnienie, ale to byłaby już kompletna głupota