na jakim tłuszczu smażyć?

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Awatar użytkownika
wolf1971
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1815
Rejestracja: 18 sty 2011, 09:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Piastów>Łódź>Płońsk

Nieprzeczytany post

Svolken pisze:
jass1978 pisze:Kiedyś w Wyborczej był wywiad z taką Panią Profesor co się fachowo tym zajmuje. Mówiła, że smażenie na oleju to śmierć - raka można dostać. Jak smażyć to tylko na smalcu. A najlepiej nie smażyć wogóle.
życie to pewna śmierć....tak w ogóle :)
Święta prawda.... Już mam zgon kolana, ale nie od smalcu!
PKO
Awatar użytkownika
Kanas78
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2460
Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów

Nieprzeczytany post

Svolken pisze:
jass1978 pisze:Kiedyś w Wyborczej był wywiad z taką Panią Profesor co się fachowo tym zajmuje. Mówiła, że smażenie na oleju to śmierć - raka można dostać. Jak smażyć to tylko na smalcu. A najlepiej nie smażyć wogóle.
życie to pewna śmierć....tak w ogóle :)
Dokladnie, a nawet więcej, tj w tytule filmu: życie to śmiertelna choroba przenoszona drogą płciową XD

Smalec jest ok, pod warunkiem, ze sie nie ma problemu ze zlym cholesterolem.
Obrazek Obrazek

Obrazek

"Najpierw cię ignorują. Potem śmieją się z ciebie. Później z tobą walczą. Później wygrywasz". Mahatma Gandhi
Awatar użytkownika
wolf1971
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1815
Rejestracja: 18 sty 2011, 09:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Piastów>Łódź>Płońsk

Nieprzeczytany post

Santiago pisze:
wolf1971 pisze:
Santiago pisze:a propos naleśników, czy one są naprawdę zdrowe ? nie są przypadkiem ciężko strawne czy coś podobnego ?
Spróbuj. Są przepyszne z cukrem pudrem :hahaha:
nie raz jadłem naleśniki, nie pytałem czy są smaczne, ale czy są naprawdę zdrowe
A jakie to ma znaczenie czy zdrowe czy nie? Raz na jakis czas mozna zjesc :taktak: Jeśli patrzyłbym na ta co mam zjeśc czy wypić pod kątem czy zdrowe czy nie to pewnie nic bym nie zjadł :hahaha: Nie dajmy sie zwariować.
Awatar użytkownika
F@E
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

Kanas78 pisze:Pozatym palmowy i kokosowy zawierają tylko nasycone kwasy tłuszczowe, wiec trzeba ostroznie. Dieta powinna zawierac zbilansowana ilosc kwasow jedno i wielonasyconych.
No i własnie oto chodzi, "ostrożnie" :hahaha: , dieta powinna zawierać jednonienasycone, wielonienasycone i nienasycone jak 1/1/1 a olej palmowy jest najlepszy do smażenia, oleju rzepakowego nie powinno się używać do smażenia, żadnego który ma więcej jedno i wielonienasyconych ponieważ ulegają one przemianie w izomery, przykład - floriol.
Kanas78 pisze:Rzepakowy również ma wysoką temp. dymienia i niczym nie ustępuje palmowemu.
A tak wogóle jeśli już mowa o temperaturze dymienia, najwyższą ma klarowane masło.
Na maśle robię jajecznicę, ale mowa jest o pieczeniu masło się spali w trochę dłuższej perspektywie :)
Kanas78 pisze: Smalec jest ok, pod warunkiem, ze sie nie ma problemu ze zlym cholesterolem.
pod warunkiem e ktoś lubi zapach smalcu w naleśnikach hrhr :bum:
Santiago pisze:
wolf1971 pisze:
Santiago pisze:a propos naleśników, czy one są naprawdę zdrowe ? nie są przypadkiem ciężko strawne czy coś podobnego ?
Spróbuj. Są przepyszne z cukrem pudrem :hahaha:
nie raz jadłem naleśniki, nie pytałem czy są smaczne, ale czy są naprawdę zdrowe
Podobnie jak chleb, ale jak sobie dodasz jabłka to są smaczniejsze :bum: :)

pozdro
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
Awatar użytkownika
wolf1971
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1815
Rejestracja: 18 sty 2011, 09:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Piastów>Łódź>Płońsk

Nieprzeczytany post

Podobnie jak chleb, ale jak sobie dodasz jabłka to są smaczniejsze :bum: :)

pozdro[/quote]

Tylko z jabłkiem nie są już naleśnikami a plackami z jabłkiem :)
Awatar użytkownika
Kanas78
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2460
Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów

Nieprzeczytany post

U mnie na te z jabłkiem to się mówi racuchy, po śląsku ajerkuchy :hahaha:
Obrazek Obrazek

Obrazek

"Najpierw cię ignorują. Potem śmieją się z ciebie. Później z tobą walczą. Później wygrywasz". Mahatma Gandhi
Awatar użytkownika
mszary
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 630
Rejestracja: 27 wrz 2010, 07:32
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Witkowo Drugie

Nieprzeczytany post

ja zawsze myślałem, że jak nalesnik to duży cienki placek do którego można dodać co się chce, np. jabłka.
A jak proszę żonę o racuchy to robi tak jak kiedyś mi matka robiła lub babka - do surowego ciasta dodaje się kawałeczki jabłek i smazy sie male, grube placuszki :)
Awatar użytkownika
Kanas78
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2460
Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów

Nieprzeczytany post

Nalesnik to nalesnik-ciasto nalesnikowe ma troche mniej maki, powinno byc cienkie i nie ma w srodku owocow, a racuch ma wiecej maki jest grubszy i ma owoce, tak mnie uczono, ale sama juz nie wiem :)
Obrazek Obrazek

Obrazek

"Najpierw cię ignorują. Potem śmieją się z ciebie. Później z tobą walczą. Później wygrywasz". Mahatma Gandhi
Awatar użytkownika
wolf1971
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1815
Rejestracja: 18 sty 2011, 09:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Piastów>Łódź>Płońsk

Nieprzeczytany post

Kanas78 pisze:U mnie na te z jabłkiem to się mówi racuchy, po śląsku ajerkuchy :hahaha:
A na Mazowszu racuchy to placki ziemniaczane...
mifim
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 19
Rejestracja: 15 maja 2011, 18:37
Życiówka na 10k: 56:40
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dla mnie racuchy to ciasto drożdżowe z jabłkami, smażone jak naleśniki.
Awatar użytkownika
F@E
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

mifim pisze:Dla mnie racuchy to ciasto drożdżowe z jabłkami, smażone jak naleśniki.
No bo tyż tak jest :)
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
Awatar użytkownika
myśka
Wyga
Wyga
Posty: 143
Rejestracja: 05 kwie 2011, 12:14
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Nieprzeczytany post

co do oleju do smażenia, to polecam ryżowy. Jak już muszę na patelni usmażyć, to ryżowy stosuję a jak nie, to na grillu elektrycznym. Smaczniejsze moim zdaniem dania są
Awatar użytkownika
robbur
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1180
Rejestracja: 09 kwie 2011, 13:05
Życiówka na 10k: 44:44
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

wolf1971 pisze:
Kanas78 pisze:U mnie na te z jabłkiem to się mówi racuchy, po śląsku ajerkuchy :hahaha:
A na Mazowszu racuchy to placki ziemniaczane...
placki ziemniaczane to przecież plyndze ;)
Awatar użytkownika
myśka
Wyga
Wyga
Posty: 143
Rejestracja: 05 kwie 2011, 12:14
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Nieprzeczytany post

robbur pisze:
wolf1971 pisze:
Kanas78 pisze:U mnie na te z jabłkiem to się mówi racuchy, po śląsku ajerkuchy :hahaha:
A na Mazowszu racuchy to placki ziemniaczane...
placki ziemniaczane to przecież plyndze ;)
racuchy to ciasto prawie naleśnikowe z jabłkiem lub bananem.
dizet
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 05 lip 2011, 01:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja też polecam ryżowy, nie dymi i nie wpływa na smak smażonych potraw.

Jeśli chodzi o naleśniki to można i z owocami, pamiętam jak babcia robiła naleśniki to czasem wcierała na tarce jabłka w ciasto.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ