Krzysku , moj ty zawodniku wspanialy

- jestem z Ciebie naprawde dumny !
A teraz do meritum .
Istota cwiczenia bylo naswietlenie pewnych spraw w kontekscie filozoficzno - treningowym .
Najpierw podejscie filozoficzne i pewne cytaty, Twoje wlasne -
"Z racji wieku (27 lat) nie osiągnę już znaczących sukcesów. "
" Z trenerami na razie nie kontaktowałem się. Muszę przyznać, że boję się, że taki trener po prostu mnie "oleje". "
Podsumowanie aspektu filozoficznego .
Wbijajac sobie do mozgownicy powyzsze "pierdoly" , skazujesz sie na cos podobnego jak ten bieg z obciazeniem w plecaku .
Antidotum .
Jeszcze dzis rozejrzyj sie za jakims "bulionem dla mozgu" . Proponuje ksiazki , filmy , kasety audio i CD . Zacznij Wielkie Pranie - pranie wlasnego mozgu ze wszelkich negatywnych skojarzen . Wprowadz do codziennego menu autoafirmacje psychologiczne .
Zacznij juz TERAZ - na sporej kartce papieru napisz sobie : IGNORANCJA JEST BLOGOSLAWIENSTWEM i spogladaj na to regularnie . W ten sposob pozbedziesz sie destruktywnych asocjacji , na ktore szczerze mowiac cierpi duza czesc tego Forum .
Aspekt treningowy
Tu jestem z Ciebie naprawde DUMNY . Doskonale potrafiles przeprowadzic autoanalize wlasnego ciala . Byles o wlos od konkluzji , ze nasze ciala posiadaja zdumiewajaca zdolnosc adaptacji do obciazen treningowych . W tym okreslonym przypadku byla to "przyprawa do zupy " . Obys sie od niej nie uzaleznil i nie pomylil proporcji . To zupa ma byc do jedzenia . Przyprawa to ilosci sladowe .
Konkretniej - jesli bedzie Ci sie bieglo wygodnie z obciazeniem i poczujesz natychmiastowe efekty dodatnie , nie wyciagaj blednego wniosku , ze wiecej znaczy lepiej . Sila upaja jak alkohol i powoduje zatracenie proporcji . Jesli zaczniesz zbyt nachalnie korzystac z tego elementu , to bedzie to jak przyprawianie przyprawy zupa a nie na odwrot - to wazne .Twoj "komputer pokladowy" dostanie nowe dane i zacznie sie gubic . W efekcie kompletnie pogubisz sie technicznie .
Jak na razie "wachaj" sposob ladowania na srodstopie ( przez a z ogonkiem ) , ktory dzis zauwazyles .
Na ostatku - film nakrec ( jesli mozesz ) w kilku ujeciach .
Chodzi mi o ujecie sylwetki z profilu , mozliwie jak najblizej ale calosciowo . Dobrze by bylo jakby w tle znajdowaly sie jakies "odnosniki" (zebym widzial jak wysoko odbijasz sie od ziemi ) . Biegnij luzno , swobodnie .
Jak masz jakies inne pytania to pytaj
(Edited by wojtek at 12:57 pm on Jan. 23, 2003)