tak by the way: Na powyższym biegu spotkałem się z interesującą rozmową na starcie. Mianowicie kilku biegaczy rozmawiało na temat ustawienia się na starcie, i byli oni święcie przekonani że im dalszy numer startowy tym dalej trzeba stanąć od linii startu... Może czas zacząć pisać w regulaminie żeby wolniejsi ustawiali się z tyłu i nie blokowali pozostałych
W pogoni za żubrem - Niepołomice - transport
-
adam_k
- Dyskutant

- Posty: 47
- Rejestracja: 07 maja 2010, 17:46
- Życiówka na 10k: 39:52
- Życiówka w maratonie: 3:50
- Lokalizacja: Skawina
Pierwszy raz w życiu biegłem bez zegarka z GPSem (zapomnialem zabrać z domu) no i pobiłem życiówkę o 8 minut :P także polecam zapominania zegarków
tak by the way: Na powyższym biegu spotkałem się z interesującą rozmową na starcie. Mianowicie kilku biegaczy rozmawiało na temat ustawienia się na starcie, i byli oni święcie przekonani że im dalszy numer startowy tym dalej trzeba stanąć od linii startu... Może czas zacząć pisać w regulaminie żeby wolniejsi ustawiali się z tyłu i nie blokowali pozostałych
tak by the way: Na powyższym biegu spotkałem się z interesującą rozmową na starcie. Mianowicie kilku biegaczy rozmawiało na temat ustawienia się na starcie, i byli oni święcie przekonani że im dalszy numer startowy tym dalej trzeba stanąć od linii startu... Może czas zacząć pisać w regulaminie żeby wolniejsi ustawiali się z tyłu i nie blokowali pozostałych
- Alexia
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1296
- Rejestracja: 02 lip 2008, 12:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
A nie mówiłamadam_k pisze:Pierwszy raz w życiu biegłem bez zegarka z GPSem (zapomnialem zabrać z domu) no i pobiłem życiówkę o 8 minut :P także polecam zapominania zegarków![]()
Jeszcze polecałabym jeden wpis do regulaminów. W przypadku, gdy startują "kijkarze", to powinni się oni ustawić bezwzględnie na końcu stawki. Albo powinno się ich startować kilka minut później. Lubię "kijkarzy", ale uważam, że podczas startu są oni niebezpieczni dla biegaczy. Boję się tych śmigających, często ostrych kijków.adam_k pisze:tak by the way: Na powyższym biegu spotkałem się z interesującą rozmową na starcie. Mianowicie kilku biegaczy rozmawiało na temat ustawienia się na starcie, i byli oni święcie przekonani że im dalszy numer startowy tym dalej trzeba stanąć od linii startu... Może czas zacząć pisać w regulaminie żeby wolniejsi ustawiali się z tyłu i nie blokowali pozostałych
- ssokolow
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1810
- Rejestracja: 13 lis 2006, 00:22
- Życiówka na 10k: 48:35
- Życiówka w maratonie: 4:04:02
- Lokalizacja: Kraków
może kilka minut to niekoniecznie - ale rzeczywiście mogli by się sami tymi kijkami walić po łydkach a nie koniecznie nas... Zwłaszcza taka jedna narowista co to zgubiła gdzieś gumy od grotów
(widocznie dużo trenuje)
Tak naprawdę nie mam nic do NordicWalking... ale nie bardzo rozumiem koncepcji zawodów - bardziej uczestnictwa... (bo to nie chód sportowy) a skoro tak - to może rzeczywiście nie muszą ustawiać się w środku "stawki" i od wystrzału startera ostro maszerować machając kijami - Wiecie sami, że nawet biegaczy czasami trudno się wymija na pierwszych 500 metrach i że bywa ciasno... a co dopiero gdy dołożymy dużą różnicę prędkości między chodziarzem a biegaczem ... a temu pierwszemu wręczymy kije które wlecze za sobą...
:/
ech...
Tak naprawdę nie mam nic do NordicWalking... ale nie bardzo rozumiem koncepcji zawodów - bardziej uczestnictwa... (bo to nie chód sportowy) a skoro tak - to może rzeczywiście nie muszą ustawiać się w środku "stawki" i od wystrzału startera ostro maszerować machając kijami - Wiecie sami, że nawet biegaczy czasami trudno się wymija na pierwszych 500 metrach i że bywa ciasno... a co dopiero gdy dołożymy dużą różnicę prędkości między chodziarzem a biegaczem ... a temu pierwszemu wręczymy kije które wlecze za sobą...
:/
ech...
-
grastabakalator
- Rozgrzewający Się

- Posty: 21
- Rejestracja: 17 maja 2008, 23:14
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Mój pierwszy oficjalny bieg i na pewno nie ostatni. Bardzo przyjemna, urozmaicona trasa, sympatyczna atmosfera i przede wszystkim udało mi się przebiec.
Jako debiutant byłem bardzo mile zaskoczony.
Podnoszę poprzeczkę. Kolej na półmaraton:)
Dzięki Szymon za transport
Podnoszę poprzeczkę. Kolej na półmaraton:)
Dzięki Szymon za transport
- Raul7
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 3630
- Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
- Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
- Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Właśnie patrząc po wynikach okazuje sie że gdybym biegł na 8km byłbym 2 
i to biegnąc tym tempem na 15km.. gdybym biegl tempem na 10.. pierwsze miejsce i wyraźna przewaga nad drugim zawodnikiem..
śmieszne to troszke
i to biegnąc tym tempem na 15km.. gdybym biegl tempem na 10.. pierwsze miejsce i wyraźna przewaga nad drugim zawodnikiem..
śmieszne to troszke
- Alexia
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1296
- Rejestracja: 02 lip 2008, 12:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
A ja bym wygrała swoją kategorię wiekową
.
- Raul7
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 3630
- Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
- Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
- Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Nom jakbym biegł swoje na 8km od początku to byłbym pierwszy w dużą przewagą 
drugi byłbym przy prędkości na 15km
zajebioza.. mogłem mieć podium! ale jaja.. masakra
jeśli by było jak na interrunie że sam wybieram podczas biegu waliłbym na 8km
drugi byłbym przy prędkości na 15km
zajebioza.. mogłem mieć podium! ale jaja.. masakra
jeśli by było jak na interrunie że sam wybieram podczas biegu waliłbym na 8km



