Raul7- komentarze
Moderator: infernal
- mimik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
ty się Raul nie zasłaniaj się tym atestem, tylko trenuj i masz tam nabiegać przynajmniej 38' 30"-40", żeby można było powiedzieć, że dajesz radę łamać 40 minut na normalnej trasie
nas nie oszukasz, tam cały czas spadasz w dół, bonus jest nawet w nazwie tego biegu

nas nie oszukasz, tam cały czas spadasz w dół, bonus jest nawet w nazwie tego biegu

12/W przypadku tras standardowych i typowych zaleca się wytyczanie tras z zachowaniem
następujących warunków:
- różnica wysokości nad poziomem morza na starcie i mecie nie powinna
przekraczać 1 m/km (dotyczy to tras o korzystnym profilu, tj. jeśli start znajduje się
na wyższej wysokości niż meta),
- odległość w linii prostej między startem i metą nie powinna przekraczać 50% długości trasy
Od 1.01.2004 r. rejestruje się bowiem rekordy ale dotyczy to tylko tych tras, które spełniają w/w kryteria
- Raul7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3630
- Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
- Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
- Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
38' 30''?? hahaha.. trzyma sie Ciebie żart nie ma co :P to jest mistrzu NIEWYKONALNE!!!mimik pisze:ty się Raul nie zasłaniaj się tym atestem, tylko trenuj i masz tam nabiegać przynajmniej 38' 30"-40", żeby można było powiedzieć, że dajesz radę łamać 40 minut na normalnej trasie![]()
nas nie oszukasz, tam cały czas spadasz w dół, bonus jest nawet w nazwie tego biegu
12/W przypadku tras standardowych i typowych zaleca się wytyczanie tras z zachowaniem
następujących warunków:
- różnica wysokości nad poziomem morza na starcie i mecie nie powinna
przekraczać 1 m/km (dotyczy to tras o korzystnym profilu, tj. jeśli start znajduje się
na wyższej wysokości niż meta),
- odległość w linii prostej między startem i metą nie powinna przekraczać 50% długości trasy
Od 1.01.2004 r. rejestruje się bowiem rekordy ale dotyczy to tylko tych tras, które spełniają w/w kryteria
- mimik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
po 3'30" biegasz kilometrówki i nie dasz rady z górki pociągnąć w okolice 39 minut? co ty, nie wal ściemy
.. żebyś ładnie przetrzymał (nie walczył za wszelką cenę) 7-8 km, to przy twoim sprincie w końcówce ładnie byś pourywał..

- Bogil
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1908
- Rejestracja: 20 gru 2009, 12:16
- Życiówka na 10k: wstyd się przyznać
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Skawina
Hohoh, koleszko spokojnie narazie leczę ścięgienko jak dam radę to dam radę.Raul7 pisze:
Bogil a Ty?? podejmujesz wyzwanie??
[/b][/url]

Znowu kombinujesz a miałes być konsekwentny. Skup się w końcu na tej 40-tce bo nigdy nie pęknie!
Triathlon to jest trochę przygotowań, zwłaszcza że i w pływaniu i na rowerze jesteś na zerowym poziomie teraz

- Raul7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3630
- Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
- Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
- Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Mimik...
taaaaa... jaaaasne... kilometr to kilometr nie 10
Bogil...
Basen co najwyżej to mi pomóc może.. na pewno nie zaszkodzi...
a rower? ja chce ukończyć... jeśli popłyne dobrze i na rowerze nie starce zbyt dużo to na bieganiu Cie wyjebcze.. proste
a co do roweru? jakieś 60km w tygodniu rozbite na 4x to raczej nie powinno zaszkodzić nie?
no właśnie.. też tak myśle :P
taaaaa... jaaaasne... kilometr to kilometr nie 10

Bogil...
Basen co najwyżej to mi pomóc może.. na pewno nie zaszkodzi...
a rower? ja chce ukończyć... jeśli popłyne dobrze i na rowerze nie starce zbyt dużo to na bieganiu Cie wyjebcze.. proste

a co do roweru? jakieś 60km w tygodniu rozbite na 4x to raczej nie powinno zaszkodzić nie?
no właśnie.. też tak myśle :P
- Fladra
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 818
- Rejestracja: 07 paź 2009, 16:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: KRK
Pytałes o trasę i podloże w Limanowej.
Oficjany opis poniżej. Natomaist jest to trasa wymagająca jesli bedzie padał deszcz to lepiej coś trekingowego niż startowego. Asfaltu jest trochę ale potem wbiega się w las i w zasadzie już się nie biegnie ale podchodzi:)
Ja startowałam jak Ola, z córą wiec robiłam to spacerowym tempem, ale jakbym miała się ścigać to tez ubrałabym cos z szorstką podeszwą.
W tym roku też start poświecam córce:)
"Start i Meta: znajdują się w pobliżu biura zawodów, za szkołą - Zespół Szkół Samorządowych Nr 1 im. Marii Konopnickiej w Limanowej.
- Długość trasy: 6,5 km.
- Różnica wysokości od startu na Krzyż: +300 m.
TRASA: Trasa prowadzi na "Miejską Górę" (716 m n.p.m.), na której wznosi się Milenijny Krzyż, najwyższy stalowy krzyż w Polsce (37 m.). Jest to trasa anglosaska o podłożu zróżnicowanym. Przebiega po szlakach turystycznych, drogach leśnych, polnych, miejscami kamienistych i częściowo po asfalcie.
"
Oficjany opis poniżej. Natomaist jest to trasa wymagająca jesli bedzie padał deszcz to lepiej coś trekingowego niż startowego. Asfaltu jest trochę ale potem wbiega się w las i w zasadzie już się nie biegnie ale podchodzi:)
Ja startowałam jak Ola, z córą wiec robiłam to spacerowym tempem, ale jakbym miała się ścigać to tez ubrałabym cos z szorstką podeszwą.
W tym roku też start poświecam córce:)
"Start i Meta: znajdują się w pobliżu biura zawodów, za szkołą - Zespół Szkół Samorządowych Nr 1 im. Marii Konopnickiej w Limanowej.
- Długość trasy: 6,5 km.
- Różnica wysokości od startu na Krzyż: +300 m.
TRASA: Trasa prowadzi na "Miejską Górę" (716 m n.p.m.), na której wznosi się Milenijny Krzyż, najwyższy stalowy krzyż w Polsce (37 m.). Jest to trasa anglosaska o podłożu zróżnicowanym. Przebiega po szlakach turystycznych, drogach leśnych, polnych, miejscami kamienistych i częściowo po asfalcie.
"
Biegam bo Lubię Kraków
10 km - 47 min
21 km - 1h46
42,1 km- 3h43
10 km - 47 min
21 km - 1h46
42,1 km- 3h43
- ioannahh
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1309
- Rejestracja: 20 cze 2010, 20:27
- Życiówka na 10k: 39:46
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: sopot
- Kontakt:
podczytuje Twojego bloga, ale dosc ciezko sie w nim polapac 
widzialam, ze zlapales sie za plan Bartoszaka - 10 km w 40 minut. jesli dobrze pamietam, obecnie biegasz dyche w 44 minuty?
zapytam tutaj, bo nie przebrnelam przez wszystkie Twoje zapiski
- na jakim etapie realizacji tego planu jestes? czy do tej pory wykonales wszystkie treningi? co bylo/jest dla Ciebie najciezsze?
i jeszcze jedno, tak na marginesie.. Jezu, chlopie, Ty nic nie jesz...
to jakas tajna strategia, czy po prostu nie zapisujesz wszystkiego w tym dzienniczku?

widzialam, ze zlapales sie za plan Bartoszaka - 10 km w 40 minut. jesli dobrze pamietam, obecnie biegasz dyche w 44 minuty?
zapytam tutaj, bo nie przebrnelam przez wszystkie Twoje zapiski

i jeszcze jedno, tak na marginesie.. Jezu, chlopie, Ty nic nie jesz...

- Raul7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3630
- Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
- Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
- Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Czemu ciężko sie połapać??
------------------------------
Jestem na samym początku... planu...
kończe drugi tydzień i jeszcze nie trafiłem na jakiś bardzo trudny trening...
ale wole przykładowo jak mam dziś biec 9km po 4.40 niż biec 3x2km po 4.00
nie dlatego że tempo za szybkie.. tylko jakoś bardziej mi podchodzą biegi ciągłe...
------------------------------
to co wszamam to wpisuje wszystko.
wiem.. mało.. nie wiem czemu.. bez powodu..
strategia jest taka że musze schudnąć.. ale niestety nie chce mis ei ćwiczyć.
------------------------------
ja mam ogólnie problem z chęciami.
ja już wyjde na bieganie lub zaczne ćwiczyć to to uwielbiam!
morda mi sie cieszy przez cały bieg... czy on trwa 30mimn czy nawet 2h to zawsze jestem happy...
gorzej jeśli chodzi o samo wyjście na niego... z tym mam problem..
ale Bartoszaka dociągne od początku do końca! zero zmian, i zero przerw
upisałem sie jak idiota... mam nadzieje że chociaż wszystko napisałem
------------------------------
Jestem na samym początku... planu...
kończe drugi tydzień i jeszcze nie trafiłem na jakiś bardzo trudny trening...
ale wole przykładowo jak mam dziś biec 9km po 4.40 niż biec 3x2km po 4.00
nie dlatego że tempo za szybkie.. tylko jakoś bardziej mi podchodzą biegi ciągłe...
------------------------------
to co wszamam to wpisuje wszystko.
wiem.. mało.. nie wiem czemu.. bez powodu..
strategia jest taka że musze schudnąć.. ale niestety nie chce mis ei ćwiczyć.
------------------------------
ja mam ogólnie problem z chęciami.
ja już wyjde na bieganie lub zaczne ćwiczyć to to uwielbiam!
morda mi sie cieszy przez cały bieg... czy on trwa 30mimn czy nawet 2h to zawsze jestem happy...
gorzej jeśli chodzi o samo wyjście na niego... z tym mam problem..
ale Bartoszaka dociągne od początku do końca! zero zmian, i zero przerw

upisałem sie jak idiota... mam nadzieje że chociaż wszystko napisałem

- ioannahh
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1309
- Rejestracja: 20 cze 2010, 20:27
- Życiówka na 10k: 39:46
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: sopot
- Kontakt:
hmm, to fajnieRaul7 pisze: kończe drugi tydzień i jeszcze nie trafiłem na jakiś bardzo trudny trening...


i drugie pytanie - czy wybiegania po 70 i 75% biegasz z pulsometrem?
szczerze mowiac to jest jakas masakra - mysle, ze powinienes koniecznie sie z tym ogarnac, bo robisz sobie krzywde. jestem od Ciebie rok mlodsza dziewczyna, mam tyle samo wzrostu co Ty (ew. jestem od Ciebie nieznacznie wyzsza), waze kilkadziesiat kg mniej i jem nieporownywalnie wiecej, niz Ty. dla mnie to co Ty jesz, jesli faktycznie wpisujesz wszystko, to jest jakis jadlospis glodowkowy..to co wszamam to wpisuje wszystko.
wiem.. mało.. nie wiem czemu.. bez powodu..
to zabierz sie za to porzadnie i rozsadnie - z tego co widze, to aktualnie jest tak, ze jesz bardzo malo, bardzo rzadko i bardzo niezdrowo. w taki sposob nigdy nie schudniesz - za to rozwalisz sobie metabolizm i zdrowie.strategia jest taka że musze schudnąć..
powodzenia - trzymam kciukija mam ogólnie problem z chęciami.
ja już wyjde na bieganie lub zaczne ćwiczyć to to uwielbiam!
morda mi sie cieszy przez cały bieg... czy on trwa 30mimn czy nawet 2h to zawsze jestem happy...
gorzej jeśli chodzi o samo wyjście na niego... z tym mam problem..
ale Bartoszaka dociągne od początku do końca! zero zmian, i zero przerw

i bede sledzic Twoje poczynania. ja niedawno skonczylam plan 10 km w 45 minut, pobieglam dyche w 42:17 i niedlugo zabieram sie za cos szybszego.
pozdrawiam!
- Raul7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3630
- Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
- Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
- Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
1. niecałe 4min :P
2. tak. założone a nawet kilometrówki biegałem zamiast 3.45 to 3.30
3. nienawidzę pulsometru.. strategicznie przyjąłem sobie pewne strefy
4. czy nie są ciężkie? daje rade i nie jest tak że jestem po nich wydojony do końca.
5. wiem że to masakra.. musze sie ogarnąć ale jakoś mis ei za to zabrać nie chce...
6. oj tam oj tam
7. wiem.. czytam bloga Twojego... ten mój plan jest fajny.. gadałem z Michałem (Bartoszakiem) i mi go polecał... dlatego go robie.
8. też będę śledził Twoje
9. również pozdrawiam :P
2. tak. założone a nawet kilometrówki biegałem zamiast 3.45 to 3.30
3. nienawidzę pulsometru.. strategicznie przyjąłem sobie pewne strefy
4. czy nie są ciężkie? daje rade i nie jest tak że jestem po nich wydojony do końca.
5. wiem że to masakra.. musze sie ogarnąć ale jakoś mis ei za to zabrać nie chce...
6. oj tam oj tam
7. wiem.. czytam bloga Twojego... ten mój plan jest fajny.. gadałem z Michałem (Bartoszakiem) i mi go polecał... dlatego go robie.
8. też będę śledził Twoje
9. również pozdrawiam :P
- ioannahh
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1309
- Rejestracja: 20 cze 2010, 20:27
- Życiówka na 10k: 39:46
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: sopot
- Kontakt:
a jak dawno pobiegles w zawodach te 44 minuty na dyche? i jak pozniej trenowales?
- Raul7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3630
- Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
- Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
- Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
aż tak nieprzejrzystego mam bloga czy jesteś mega leniem?
wyniki z czerwca:
2011.06.26- 15km po puszczy niepołomickiej- 1:09:58 tempo 4.40
2011.06.19- 10km bukowno (płaska trasa)- 43:53 tempo 4.23
2011.06.12- 21km góra-dół jurajski- 1:42:42
wyniki z dych ogólnie:
2011.06.16- bukowno dobra trasa i pogoda- 43.52
2011.05.29- interrun gówniana pogoda źle rozłożone siły- 44:42
2011.05.15- skawina 30min wcześniej wypadek samochodowy i zła pogoda- 48:00
2011.05.16- 8km idał pogoda jak dla mnie wynik równe 43min tempo- 4.06
to by były te najświeższe... teraz 2011.07.03 mam 10km w Bochni zobaczymy co tam nabiegam.. ale słabo to widze..
a co do treningu to przed złapaniem tego Bartoszaka na 40min to mój trening raczej nie istniał i można było to co biegałem na treningach wsadzić sobie w...
także.. zobaczymy jaki progres będzie z planem...
aaaa i dziś pierwsze odstąpienie od planu... miało być 3km+9km-85%-3km
a że byłem odrazu po 1.5h basen pływanie z płetwami i nakurw uda i achillesy i trening zacząłem o 23 to wyszło 2km+8km-85%
czyli dziś strata 5km... życie... mam nadzieje że ostatnia

wyniki z czerwca:
2011.06.26- 15km po puszczy niepołomickiej- 1:09:58 tempo 4.40
2011.06.19- 10km bukowno (płaska trasa)- 43:53 tempo 4.23
2011.06.12- 21km góra-dół jurajski- 1:42:42
wyniki z dych ogólnie:
2011.06.16- bukowno dobra trasa i pogoda- 43.52
2011.05.29- interrun gówniana pogoda źle rozłożone siły- 44:42
2011.05.15- skawina 30min wcześniej wypadek samochodowy i zła pogoda- 48:00
2011.05.16- 8km idał pogoda jak dla mnie wynik równe 43min tempo- 4.06
to by były te najświeższe... teraz 2011.07.03 mam 10km w Bochni zobaczymy co tam nabiegam.. ale słabo to widze..
a co do treningu to przed złapaniem tego Bartoszaka na 40min to mój trening raczej nie istniał i można było to co biegałem na treningach wsadzić sobie w...
także.. zobaczymy jaki progres będzie z planem...
aaaa i dziś pierwsze odstąpienie od planu... miało być 3km+9km-85%-3km
a że byłem odrazu po 1.5h basen pływanie z płetwami i nakurw uda i achillesy i trening zacząłem o 23 to wyszło 2km+8km-85%
czyli dziś strata 5km... życie... mam nadzieje że ostatnia
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 401
- Rejestracja: 27 wrz 2009, 20:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Raul7 pisze:aż tak nieprzejrzystego mam bloga czy jesteś mega leniem?![]()
a co do treningu to przed złapaniem tego Bartoszaka na 40min to mój trening raczej nie istniał i można było to co biegałem na treningach wsadzić sobie w...
także.. zobaczymy jaki progres będzie z planem...
aaaa i dziś pierwsze odstąpienie od planu... miało być 3km+9km-85%-3km
a że byłem odrazu po 1.5h basen pływanie z płetwami i nakurw uda i achillesy i trening zacząłem o 23 to wyszło 2km+8km-85%
czyli dziś strata 5km... życie... mam nadzieje że ostatnia
to ze nie zrobiles 1km w tym 2 zakresie i 4km E to nie jest problem.. problemem u Ciebie jest raczej to ze wymyslasz sobie triatlon i przez to masz wymowke by nie robic pelnego treningu... jak Ci Bogil napisal bys sie skupil na 1 to mu odp ze przeciez plywanie moze Ci tylko pomoc.. jak widac nie do konca tak jest.. masz naprawde super warunki, duzo czasu.. czemu jak juz masz isc na ten basen to nie wtedy gdy masz jakies E do biegania:D? tylko jak jest prawdopodobnie najwazniejsza czesc planu treningowego? pozdro;).