SZCZECIN - ul. Litewska 20. Sobota 9:30!

[Beata Andruk]

28.05 - godz 9, egzamin z interny
4.06 - godz 10, egzamin z chirurgii
11.06 - niespodziewane okoliczności
18.06 - godz 9, absolutorium i przysięga

A później na reszcie koniec zajętych sobót )

Usprawiedliwiony jestem? Czy wyklęty?

Jak wszystko zaliczyłeś na 5
to jak najbardziej jesteś usprawiedliwiony

[kwitka]

Wtrącę sie tylko ,ze ze względu na sympatyczną uczelnię , której mury opuszcza własnie rav_tk, wnoszę postulat do Pani trener o usprawiedliwienie mu nieobecności na zajęciach , nawet przy wynikach z egzaminów poniżej 4

[kwitka]

Jeśli chodzi o sobotę to najbardziej podobało mi się bieganie boso!! Takie proste a genialne
Przy okazji okazało się ,ze fikam nogami jak koń na paradzie jeździeckiej Hm.. podejrzewałam to
Rafał, dzięki za cenne rady i wskazówki . Ćwiczę teraz skipy A.
czekam na następne zajęcia!

[rav_tk]

Wtrącę sie tylko ,ze ze względu na sympatyczną uczelnię , której mury opuszcza własnie rav_tk, wnoszę postulat do Pani trener o usprawiedliwienie mu nieobecności na zajęciach , nawet przy wynikach z egzaminów poniżej 4

Nie było ani jednego wyniku poniżej 4,5


Mam nadzieję, że niedługo się zobaczymy na zajęciach. Jakieś plany startowe w najbliższym czasie?

[kolcichy]

1. 18 czerwca Błękitna Wstęga w Stargardzie Szczecińskim 10km
2. 17 lipca I Bieg Filmowy w Wałczu na Festiwalu Filmowym 9999m - może być fajna zabawa

Później to sierpień, wrzesień i październik - chyba, że coś po drodze się urodzi

Pzdr,
Piotrek

[kwitka]

Może lepiej niech się nie rodzi ...kiepsko się wtedy biega , czasu brak

[kwitka]

No to gratulacje Rafał takich wyników!!! Wiadomo gdzie bedziemy sie leczyć z ew. kontuzji!

[Beata Andruk]

No Rafał Gratulacje !!!
Za takie wyniki to normalnie wstyd by mi było nie zaakceptować usprawiedliwienia Twojej nieobecności

Jeszcze raz gratuluje i do zobaczenia za tydzień
Pozdrawiam

[kolcichy]

Słuchajcie, mam pytanko. Otóż w sobotę biegnę o 21.30 bieg na 10km. I czy właśnie w związku z tym trening o 9.30 będzie dodatkowym (niepotrzebnym) obciążeniem, czy raczej dobrą rozgrzewką przed zawodami? Nie chciałbym się przeciążyć i przemęczyć. Jak uważacie? Poranny trening pomoże?

Pzdr,
Piotrek

[rav_tk]

Cześć Piotrek.

Tak napiszę tylko z mojego fizjologiczno - medycznego pkt widzenia.

Na naszym poziomie wytrenowania poranny trening to zabicie dobrego czasu na wyścigu. Bieg na 10km to bieg od startu do mety na maxa. W takim biegu korzystasz w dużej mierze z dobrodziejstw glikogenu zgromadzonego w mięśniach i przemian tlenowo - beztlenowych. Jeżeli pójdziesz rano na trening to po prostu nie potrzebnie obciążysz organizm. Rozsądniejsza będzie porządna rozgrzewka przed wyścigiem w której możesz umieścić 2-3km truchtu i solidną sesję strechingu.
Poranny rozruch mógłby wyglądać tak, że biegniesz powoli 2 km i się rozciągasz więc to samo zrobisz przed biegiem. Ze swojego doświadczenia wiem, że kontuje i różne bóle lubią się pojawiać przed samym startem więc lepiej nie ryzykuj .

Powodzenia na biegu !!!!!!!!!!!!!!!!!!

Pzdr!

[kwitka]

Jeszcze musisz dojechac na ten ranny trening, będzie słońce , umęczysz się. Kumuluj siły i powodzenie

[mszary]

przed wyścigiem w której możesz umieścić 2-3km truchtu i solidną sesję strechingu

Cały czas wszędzie trąbią że przed bieganiem nie wolno się rozciągać tylko po bieganiu.
To rozciągac sie przed czy nie? Ja już głupieję...

[rav_tk]

przed wyścigiem w której możesz umieścić 2-3km truchtu i solidną sesję strechingu

Cały czas wszędzie trąbią że przed bieganiem nie wolno się rozciągać tylko po bieganiu.
To rozciągac sie przed czy nie? Ja już głupieję...

2-3km truchtu to bieg -> później rozciąganie. Przed bieganiem są "zimne" mięśnie więc streching to zły pomysł, po rozruchu przed zasadniczym treningiem to już dobry pomysł. .
Przed zawodami rozgrzewka powinna być nieco bardziej pobudzająca niż przed treningiem więc streching po takim rozruchu to już w ogóle baardzo dobry pomysł. Pzdr!

[mszary]

przed wyścigiem w której możesz umieścić 2-3km truchtu i solidną sesję strechingu

Cały czas wszędzie trąbią że przed bieganiem nie wolno się rozciągać tylko po bieganiu.
To rozciągac sie przed czy nie? Ja już głupieję...

2-3km truchtu to bieg -> później rozciąganie. Przed bieganiem są "zimne" mięśnie więc streching to zły pomysł, po rozruchu przed zasadniczym treningiem to już dobry pomysł. .
Przed zawodami rozgrzewka powinna być nieco bardziej pobudzająca niż przed treningiem więc streching po takim rozruchu to już w ogóle baardzo dobry pomysł. Pzdr!

OK. Dzięki za radę teraz już wiem.

[kwitka]

Ja po wyjsciu z domu " rozkrecam " wszyskie stawy, bez rozciagania. Biegne sobie 10 min i robie postój na rozciaganie, a drugie jest na koniec.