Ile dziś wypiłeś piwa - pochwal się tutaj.

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Awatar użytkownika
wolf1971
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1815
Rejestracja: 18 sty 2011, 09:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Piastów>Łódź>Płońsk

Nieprzeczytany post

@PiotrSw


Zrozumiałem dokładnie. Tylko na wlasnej skorze przekonałem sie, ze sa buty i buty, ze sa skarpetki i skarpetki, i sa wody i wody. Tak jak sa samochody i samochody, piwa i piwa itd. Tylko co innego biegac w tym wszystkim dla lansu a co innego biegac dla biegania i czerpania z tego przyjemnosci. A z Twoich slow wynika, ze na forum zebrala sie wlasnie grupa lanserow w adidasach za 500, Garminach za 1000 i skarpetach za 200, ktorzy w niedzielne popoludnie "biegaja" lansujac sie po miejskim parku. Na forum sa biegacze na roznym poziomie zaawansowania, z roznym doswiadczeniem startowym i zapewne z rozna zasobnoscia portfela. Wszyscy jednak chetnie Ci pomoga, doradza. Nikt mi nigdy nie wmawial w czym mam biegac i jak mam biegac.
PKO
Awatar użytkownika
F@E
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

He fajnie się to czytało :hahaha:
Bastardy jedne cicho mi tu :bum:
Piwo to piwo albo pifffko ja lubię pifffko bo mam na przeciwko i nie muszę latać dalej bo tam mają to co chcę, Lecha piłem często i tylko to, bo mi smakowało ale poszedłem po rozum do głowy i piję teraz coś "lepszego" nie znaczy smaczniejszego, ale nic gorszego to na pewno i od razu mi smakuje :hejhej:

pozdro
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
Awatar użytkownika
mszary
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 630
Rejestracja: 27 wrz 2010, 07:32
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Witkowo Drugie

Nieprzeczytany post

wolf1971 pisze: w adidasach za 500, Garminach za 1000 i skarpetach za 200
nie przesadzajmy, adidasy za 500 to wcale nie sa adidasy nie wiadomo dla jakich lansiarzy i bogatych. A jesli ktos kupuje buty ze średniej półki za 500 i tylko 300 zł tańsze skarpety to już jest coś nie tak haha :hej:

bo rozumiem, że adidasy za 500 bym kupił ale skarpetki za 200 to dla mnie już dużo za dużo ;)

a propos piwa - jak się keidys jeździło za baniaka na biwaki pod namiot albo szkolne wycieczki to piło się co dawali i na co było stać, kitrało się za drzewem, byle tylko pani uczycielka nie widziała a teraz, jak się zarabia swoje - choćby średnią krajową to czasem jest ochota na jakieś dobre piwko tym bardziej że nie pije się na umór tylko jedną góra dwie sztuki :)
Awatar użytkownika
Svolken
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2267
Rejestracja: 29 sie 2009, 15:48
Życiówka na 10k: 46:08
Życiówka w maratonie: 3:51:50
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Picie piwa wzmacnia krew, człowiek czuje się jak lew :hahaha: Lubię Ciechana i Żywe, ale najczęściej wtedy jak jestem na 100-kilometrowej przejażdżce rowerowej. W domu wolę coś z win :)
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

a ja ciemną Fortunkę...
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
jass1978
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 862
Rejestracja: 08 kwie 2009, 14:22
Życiówka na 10k: 37:42
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Piję zazwyczaj jedno piwo dziennie. Więcej mi nie smakuje. Co do "prawdziwego" piwa to mam gdzieś takie różne teorie. Owszem, najlepsze jest piwo wypijane na miejscu w browarze np. CK w Krakowie czy Haust w Zielonej Górze. Ale przecież jak się mieszka na głębokiej prowincji to się nie będzie jeździło co wieczór na piwo 100 km w jedną stronę. A te wszystkie koźlaki, piwa żywe, niepasteryzowane, miodowe to też mimo wszystko masówka.
Zbynek
Wyga
Wyga
Posty: 66
Rejestracja: 03 sie 2010, 20:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdynia

Nieprzeczytany post

PiotrSw, nie wszystko co ma jakąś etykietkę jest tym w rzeczywistości. Ot, jak potęga marketingu potrafi otumanić ludzi.

Ja popularne piwa nazywam opisowo: siki konia ze spirytusem Royal.

http://wiadomosci.wp.pl/kat,119594,titl ... caid=1c75f
Komentarz do artykułu? No comments. :hejhej:
jass1978
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 862
Rejestracja: 08 kwie 2009, 14:22
Życiówka na 10k: 37:42
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

No i fajnie, że ze spirytusem. Kiedyś na rynek trafiła wadliwa partia Warki Strong. Zamiast 6% alkoholu było 18%. Ci co kupili i łyknęli mieli fajną niespodziankę.
Awatar użytkownika
janior
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 160
Rejestracja: 03 cze 2010, 00:03
Życiówka na 10k: 00:53:45
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Brzeziny k/Łodzi

Nieprzeczytany post

właśnie łykam Ciechana ;) mniam, lubię jeszcze Perłę niepasteryzowaną, dawniej Kasztelan ale już się popsuł
Awatar użytkownika
tox123
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 29
Rejestracja: 27 maja 2010, 16:39
Życiówka na 10k: 00:37:08
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

bieglem dzis 10 km i wypilem 3 carlsbergi (promocja byla 1,79 biedronka) z kolegami
biegam bo lubię :)
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

przed wczoraj dwa duże żubry.. 0,5L nie jem..
Awatar użytkownika
Ernisimo
Wyga
Wyga
Posty: 76
Rejestracja: 23 mar 2010, 10:56

Nieprzeczytany post

:bum: ale się uśmiałem z waszej ckliwej kłótni o wyższości wkładki do butelki ... mam wrażenie, że wszyscy zgodnie z tematem pisząc byli już po browarku .. w fazie.... "co ja nie wiem najlepiej????? :sss: " hehehe.. naprawdę miałem z was ubaw.
ale żeby nadać wątkowi jeszcze bardziej biegowy ton....
dziś heineken. szt 1 ... w niedziele czeka na mnie Słowak więc regeneracja trwa ....

... przyznać się ....... kto pił piwo z takiego kufla?

Obrazek :sss:
Awatar użytkownika
wolf1971
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1815
Rejestracja: 18 sty 2011, 09:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Piastów>Łódź>Płońsk

Nieprzeczytany post

@Ernissimo
Mylny błąd Kolego! Ja jestem przed Grand Prix Prawa Handlowego Publicznego :bum: zatem nie piję :ojnie: Jednak po tych zmaganiach chętnie się napiję z Tobą z takiego właśnie kufelka. Pod warunkiem, że skończysz połówkę w Grodzisku :hahaha: Powodzenia !!!!
Awatar użytkownika
Svolken
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2267
Rejestracja: 29 sie 2009, 15:48
Życiówka na 10k: 46:08
Życiówka w maratonie: 3:51:50
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Taki kufel powinien być prosto po maratonie :hahaha:
Awatar użytkownika
Gife
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5842
Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
Życiówka na 10k: 34:04
Życiówka w maratonie: 2:42:10
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Generalnie jestem wódkofilem, obecnie jestem na etapie obalania Paderewskiego :)

Ale jak piwa, to takie, których u nas zawsze brakuje. Od dwóch tygodni, po wizycie w Holandii obalam sobie te:
Obrazek
Ostatnio zmieniony 13 cze 2011, 18:11 przez Gife, łącznie zmieniany 1 raz.
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ