Sobota 21.05.2011
Dziś sobota. A co powinno się robić w sobotni poranek, gdy nie trzeba wstawać do pracy? Spaaaać

Mi się nie udało

Z niewyjaśnionych przyczyn obudziłam się ok 3am i to na dodatek wyspana. Obejrzałam film, zjadłam śniadanie o 5am i ok 6am postanowiłam pobiegać. Wybrałam wariant ze sporą ilością długich podbiegów - w trakcie biegu zadawałam sobie jednak pytanie po co mi to kiedy mogłam sobie pobiegać po płaskim

W miare płasko będzie jutro
A oto co wyszło:
Dystans: 10.37km
Tempo: 6:10min/km
Avg HR: 161
Max HR: 181
Po powrocie do domu zjadłam następne śniadanie, odsapnęłam trachę i o 9.30 wskoczyłam na rower.
Wyszło:
Dystans: 12.55km
Tempo: 4:02min/km (raczej rekreacyjne

)
Avg HR: 141
Max HR: 176
Dopiero 12.15pm - może jeszcze coś wymyślę, bo mnie trochę nosi
Pozdrawiam
Marta