No diabły z nich, to różnych rzeczy ludzi kuszą jak widać np. powyżej.
Makar, pokaże Ci jeszcze inne, które długo miałam w sercu, może fiolet lepiej by Ci pasował (ja bardzo często noszę ten kolor na co dzień):
Też leciutkie, ale bardziej w stronę trenigowych.
Nie wiem, czy to co nad kanałami to meszki, bo mnie się zawsze zdawało że meszki gryzą?
Te tylko zagęszczają atmosferę
i smagają po twarzy. Z zamkniętymi ustami dotrwałam do nawrotki, gdzie mogłam już uciec znad kanału. Nie było to do końca komfortowe.