pardita - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
Bawareczka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1341
Rejestracja: 04 paź 2010, 21:18
Życiówka na 10k: 59'47''
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

pociskaj pociskaj :)
a sesje mi juz tylko zdjeciowe zostaly :) zeby jeszcze bylo co fotografowac
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ty tu pardita dwoma naraz magistrami nie czaruj, tylko ładnie ćwicz co tam jest do ćwiczenia, palec starannie umocuj na jego miejscu i zbieraj się dziewczyno, bo chociaż jak możesz to przeczytać wyżej grupa wsparcia (GW) działa pełną parą, to jednak jak był mawiał pewien mądrala: "Nie ma lunchu za darmo"... znaczy się tu się w zamian za wsparcie od Ciebie wyników sportowych oczekuje (na miarę oczywiście możliwości) :spoko:

:bum:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
Bawareczka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1341
Rejestracja: 04 paź 2010, 21:18
Życiówka na 10k: 59'47''
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

poganiacz niewolnikow :bum:
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

poganiacz TAK :taktak:

...ale dlaczego zaraz niewolników :niewiem:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
pardita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2236
Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
Życiówka na 10k: 55:43.00
Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham

Nieprzeczytany post

Bawareczka pisze:poganiacz niewolnikow :bum:
Zoltar stosuje wobec mnie naprezmiennie metode kija i marchewki ;)
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nie rób z sibie mięczaka pardita... do roboty, do roboty... migusiem.

...à propos marchewki to mi sie taki mało wybredny dowcip przypomniał:
dowcip pisze: - Czy marchewka jest dobra na potencję?

- Tak, tylko trudno ją umocować!
:ojoj:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

:hahaha:


Skoro egzaminy (czy w zasadzie egzamin) pozdawane, to faktycznie zbieraj się do biegania. :oczko: Zanim wyjaśniłaś, to już zdążyłam Cie pożałować, że nawet na doktoracie jeszcze się z sesją męczysz. Choć w Polsce 2-3 egzaminy w semestrze to normalka u doktorantów. We Francji luz totalny pod tym względem. :bum:
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

no właśnie pardita... biegamy... biegamy... 1... 2... 3... migusiem :bleble:

...i nie ma że boli :hejhej:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

pardita pisze: Mnie ta głupia noga wciąż pobolewa niestety
Wcale mi się to nie podoba :chlip:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
pardita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2236
Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
Życiówka na 10k: 55:43.00
Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham

Nieprzeczytany post

zoltar7 pisze:
pardita pisze: Mnie ta głupia noga wciąż pobolewa niestety
Wcale mi się to nie podoba :chlip:
Zoltar, a jak mnie sie nie podoba... :echech:
No nic to - powrocilam na basnowe salony, trzepnęłam dziś spokojne 1.5km, beż żabki (kraul, 'łapki', z deską, grzbiet i kraulowa dokładanka). No ale wiesz - basen basenem, a bieganie to jednak coś innego...
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Jestem pewna, że już niebawem wyjdziesz z wody na ląd, staniesz na dwóch kończynach i pobiegniesz. Naturalna kolej rzeczy w historii świata. :hej:
pardita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2236
Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
Życiówka na 10k: 55:43.00
Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham

Nieprzeczytany post

strasb pisze:Jestem pewna, że już niebawem wyjdziesz z wody na ląd, staniesz na dwóch kończynach i pobiegniesz. Naturalna kolej rzeczy w historii świata. :hej:
Strasb, jestes moja mistrzynia puenty!!!!!
:D :D :D
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

... i Kamila Skolimowska :smutek:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
makar
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1050
Rejestracja: 23 wrz 2007, 08:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 4:38:26

Nieprzeczytany post

Rzeczywiście smutne jest gdy nagle odchodzą tak młode osoby i właściwie często bywa tak, że nie wiadomo dlaczego. Czemu nagle i niespodziewanie serce strajkuje i po prostu przestaje pracować? Zdarza się to nie tylko sportowcom. Pamiętam młodego chłopaka, u którego nagłe zatrzymanie krążenia nastąpiło miesiąc przed ślubem. Przez kilka miesięcy dane mi było się nim opiekować, zanim jego narzeczona nie zabrała go bliżej swojego miejsca zamieszkania. Tam zmarł....

No i smutno się zrobiło...
Fajnie Pardita, że się ruszasz. Chciałabym pływać, jak Ty, ale to zupełnie poza moim zasięgiem. Trzymam kciuki za powrót do grona biegaczy. Jak tylko wrócisz z treningu, daj znać jak było. Czekam z niecierpliwością.
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

ale te osoby o których napisała pardita, to wiadomo dlaczego odeszły -> sport zawodowy, może nie jako jedyna przyczyna, ale na pewno mocno się do takich tragedii przyczynia..
ODPOWIEDZ