40min to nie pikuśMateusssz pisze:Ajajaj, najważniejsze, że wam się nic nie stało. Szkoda trochę tego biegu, bo z twoją formą 40 to pikuś ;D
BTW - zawody dzień po dniu to dobry pomysł? Nie przemęczysz się?
Pzdr.


a czy dobry pomysł? i tak gówno dziś nabiegałem więc jutro powalcze.... no chyba że mi skasują kolejny samochód....
