
Też się zastanawiam, czy nie odpuścić sobie treningi na kilka dni - dziś w nocy umierałam

Moderator: beata
Ej, to nie miesiączka, tylko krwawienie z odstawienia. A w moim przypadku, to raczej plamienie. Nie ma złuszczania, skurczów, przekrwienia w obrębie miednicy.Nadi pisze:Jak to, rozstałaś się? Przecież kiedy bierze się tabletki anty to też masz pseudomiesiączkę. U mnie ona nie różni się niczym od zwykłej jeśli chodzi o bóle, długość i intensywność.
Tez je kochamdont_ask pisze:Pardita
Ja miewam takie same. Czy by od czasu do czasu nie dać organizmowi chwili na naturalną pracę.
Ale ...
1. Jak przestaje brać, to tak mnie te miesiączki wkurzają, że szybko tęsknie za tabletkami (po urodzeniu dziecka miesiączki zrobiły mi się koszmarnie upierdliwe i obfite)
2. Mam sąsiadkę-przyjaciółkę ginekologa, ona twierdzi, że nie ma to większego sensu. Teraz tabletki są dużo "inteligentniejsze" i jeśli czuje się dobrze i nie ma innych medycznych powodów, żeby w ogóle przerwać przyjmowanie pigułek, to brać i nie zawracać sobie głowy
A jeszcze dzisiaj po pracy jadę na spływ kajakowy. Będzie zimno, brudno, mokro. No i jak sobie pomyśle, że miałabym w lesie kopać dołki na … no wiesz co. I czuć się jak zgniłek …. Bleee…. Kocham tabletki!! Uraaa!!