W Marysi sa eksluzywne warunki, w porownaniu z Kabatami.
Niestety, ale w Szwecji nie ma polskich czcionek i dlatego tak to wyglada.
Pozdrawiam ze szwedzkiej ziemi.
![hej :hej:](./images/smilies/icon_razz.gif)
No właśnie, nie bójmy się powiedzieć, że każdy kto po prostu maraton przebiegł jest zwykłym mięczakiem.darek284 pisze:Brawo Gerard, jesteś twardy gość. Też wiem, co znaczy chodzić na maratonie i dlatego uważam się za twardziela
Nie mam zamiaru wyłączać adblock'a, żeby to obejrzeć, ale musi być strasznie wku...ce, sądząc po opiniach na innych wątkach i innych forach...Yogi! pisze:Ojej, jakieś wielkie reklamowe bydle z butem mi się tu właśnie rozwinęło i ekran zakryło. Hmm
Przeminęło z wiatrem jakby. Szkoda, ale liczę, że w swoim żywocie doczekamy się jeszcze zejścia poniżej dwójki.PiotrekMarysin pisze:CO to za rekord? Z górki i z wiatrem prosto w plecy na całym dystansie
Kamień z serca! Z sugestywnego opisu Reni wnioskowałem, że i idzie o McDonald.Co do zagadki to zapewne chodzi Ci o tego zdezelowanego merola z 2 stówami w kieszeni drzwi?
Super, esemeś to moja ulubiona impreza biegowa.Kazig pisze:Darek chętnie przejechałbym się na Młociny
Hmm, czyżbym o czymś nie wiedziałPiotrekMarysin pisze:Renia, Jacek!!! Hop, hop!
O której się umówiliście?