Cracovia Maraton 2011

Informacje o nowych biegach, wrażenia, przemyślenia, poszukiwanie towarzystwa i inne startowe duperele.
Awatar użytkownika
M_U_R_A_R_Z
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 25
Rejestracja: 25 sie 2010, 17:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

KRZYSIEKBIEGA pisze:Nie wiem czy jest się z czego cieszyć. Wszak 2:28.14 najlepszy wynik jaki kiedykolwiek pani pobiegła w maratonie w Polsce, ale z tym czasem w Londynie zajęła by dopiero osiemnaste miejsce!!!!
Panie Krzysiu, cieszmy sie z tego co mamy!!

ale chęć walki niektórych mnie powaliła, krew, łzy ale biegnie
dodatkowy kop dla mnie

Pozdrawiam
Obrazek
New Balance but biegowy
adam_k
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 47
Rejestracja: 07 maja 2010, 17:46
Życiówka na 10k: 39:52
Życiówka w maratonie: 3:50
Lokalizacja: Skawina

Nieprzeczytany post

A ja dobiegłem w 3:50, piłem jedynie wodę i zjadłem w sumie 70 gram żelu... w tym od początku do końca tylko przyspieszałem i nie miałem żadnej ściany czy kryzysu...
Życiówkę pobiłem o 23 minuty mimo że od grudnia do lutego nie biegałem wcale (kontuzja+choroba)
Zastanawiam się jak to możliwe.. PS. Następnym razem biorę stoperan :P
Awatar użytkownika
jasiozary
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 168
Rejestracja: 11 paź 2009, 17:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Zebrałem dla Was zdjęcia, myślę że jest ich ponad 2000.

http://galeria.nastadiony.pl/polska-wsc ... ia-maraton
http://nastadiony.pl

info + galeria + stadiony
Awatar użytkownika
Fladra
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 818
Rejestracja: 07 paź 2009, 16:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: KRK

Nieprzeczytany post

jasiozary pisze:Zebrałem dla Was zdjęcia, myślę że jest ich ponad 2000.

http://galeria.nastadiony.pl/polska-wsc ... ia-maraton
Dzieki: znalazłam siebie startującą z grupą na 3:45

dobiegłam w 3:43 :hej:

Obrazek
fioletowa koszulka, okulary i biala czapeczka:)
Biegam bo Lubię Kraków

10 km - 47 min
21 km - 1h46
42,1 km- 3h43
Awatar użytkownika
Raul7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3630
Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

Również thx za foty.. znalazłem sie na 6 zdjęciach :)
szkoda tylko że akurat z jak wbiegam na mete to nie ma.. ale z tym da sie żyć :)
Awatar użytkownika
Grzegorz_K13
Wyga
Wyga
Posty: 56
Rejestracja: 06 kwie 2011, 09:05
Życiówka na 10k: 00:33:50
Życiówka w maratonie: 02:37::01
Lokalizacja: Around the World

Nieprzeczytany post

ja tez jestem bardzo zadowolony z biegu. Warunki były bardzo dobre, aura sprzyjała. To był moj drugi start w maratonie i poprawiłem swoja debiutancka zyciowke o prawie poł godziny. Niestety zabrakło mi troszke do złamania 3h i machłem 3.06.30...ale i tak jestem zadowlony:)
AZS AWF WARSZAWA

PB Maraton 02:37:01
Awatar użytkownika
Alexia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1296
Rejestracja: 02 lip 2008, 12:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

adam_k pisze:A ja dobiegłem w 3:50, piłem jedynie wodę i zjadłem w sumie 70 gram żelu... w tym od początku do końca tylko przyspieszałem i nie miałem żadnej ściany czy kryzysu...
Życiówkę pobiłem o 23 minuty mimo że od grudnia do lutego nie biegałem wcale (kontuzja+choroba)
Zastanawiam się jak to możliwe.. PS. Następnym razem biorę stoperan :P
Brawo Adam! W takim tempie, to w przyszłym roku pokusisz się o złamanie 3:30 :).
"Ja biegnę beztrosko, bieg biorę za żart
Lecz ci co żartują zostają gdzieś w tyle."

Blog treningowy

Obrazek
adam_k
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 47
Rejestracja: 07 maja 2010, 17:46
Życiówka na 10k: 39:52
Życiówka w maratonie: 3:50
Lokalizacja: Skawina

Nieprzeczytany post

Alexia pisze:
adam_k pisze:A ja dobiegłem w 3:50, piłem jedynie wodę i zjadłem w sumie 70 gram żelu... w tym od początku do końca tylko przyspieszałem i nie miałem żadnej ściany czy kryzysu...
Życiówkę pobiłem o 23 minuty mimo że od grudnia do lutego nie biegałem wcale (kontuzja+choroba)
Zastanawiam się jak to możliwe.. PS. Następnym razem biorę stoperan :P
Brawo Adam! W takim tempie, to w przyszłym roku pokusisz się o złamanie 3:30 :).
Może gdyby w Skawinie posadzili las... z przebiegiem 99% po asfalcie dłużej niż kilka miesięcy bez kontuzji nie pobiegam :)
Ja również gratuluje bo przebiec maraton prawie bez przygotowania to jeszcze większy wyczyn :)
Awatar użytkownika
Katarina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 464
Rejestracja: 13 mar 2006, 12:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

e tam przecież ze skawiny do lasu rzut beretem jest :) jaki to problem dla maratończyka?
na dłuższe w sam raz a od krótszych to znów tak człowiek się nie kontuzjuje jak mądrze biega :) (tj nie za mocno, nie za szybko, nie za nagle za dużo)
Awatar użytkownika
Raul7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3630
Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

Awatar użytkownika
Gwynbleidd
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 830
Rejestracja: 07 paź 2009, 18:12
Życiówka na 10k: poniżej czterdziestu
Życiówka w maratonie: powyżej trzech

Nieprzeczytany post

Alexia pisze:Może się mylę, może adrenalina skrzywia moją ocenę, ale wydaje mi się, że reszta trasy jest niemalże płaska jak stół.
Alexia, jaki Ty masz stół?! Pewnie żeby zostawić na nim jabłko to musisz je podeprzeć książką :hahaha:
Nie no, może dla Krakuski to jest płasko, faktycznie na Kopiec Kościuszki nie wbiegaliśmy i mocnych podbiegów nie było. Ale trasa jest pogibana cały czas, takich lekko-pod-górkę, lekko-z-górki jest cała masa! Za to w 100% zrekompensowała mi to pogoda, macie super pogodę do biegania w tym Krakowie, na pewno to nie był mój ostatni tam maraton :bleble:
Co do samej imprezy - wrażenie bardzo pozytywne. Dwie tylko sprawy mi się nie spodobały, pierwsza to nagłośnienie strefy startu-mety. Kiedy stałem przed startem to mało co słyszałem spod sceny, dlaczego głośniki stoją w polu a nie przy trasie? Może się czepiam ale jak w Warszawie grają przed wystrzałem Niemena to niejeden i niejedna ma już pierwsze skurcze... krtani :) A tu było zero klimatu, no chyba że ktoś wtedy stał pod sceną i coś więcej słyszał niż zawodnicy. Druga sprawa, to mnie w gruncie rzeczy bawiło a nie przeszkadzało, o co chodzi z tym napisem START i FINISH odwrotnie powieszonym? Ciut zgłupiałem bo niby w mapach na tyle oczytany jestem że byłem pewny co do kierunku biegu, ale jak mnie jeden koleś zaczepia o to, potem ktoś inny (czy ja cholera wyglądałem na Krakusa?! piórka w czapce w każdym razie nie miałem...) to sam wolałem zapytać kogoś z obsługi :hej: To się chyba z tego wzięło że poprzedniego dnia na minimaratonie i na rolkach lecieli w drugą stronę, ale można było ten napis wieczorem przekręcić. Albo od razu powiesić dobrze, w końcu to chyba maraton był imprezą główną, nie te ślizgi na asfalcie... No ale jak wspomniałem - to pierdoły są, ważne że spaghetti było ok, w kolejkach nigdzie nie stałem, po drodze było co się napić i czym przegryźć (można było trochę wpisowego odkuć :hejhej: ), koszulka jest fantastyczna, krzywy stół Alexii w zrobieniu życiówki też nie przeszkodził :taktak: Cracovia Maraton rulez, Kraków jest fantastyczny, aż się teraz dziwię że pozwoliliście sobie Kaczyńskiego tam wsadzić... :bum:
Awatar użytkownika
Alexia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1296
Rejestracja: 02 lip 2008, 12:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

gwynbleidd pisze: Alexia, jaki Ty masz stół?! Pewnie żeby zostawić na nim jabłko to musisz je podeprzeć książką :hahaha:
No właśnie. Książek to ja mam dużo ;).

Całą trasę myślałam o tym stole i po prostu uwierzyć nie mogłam, że wydawało mi się, że jest zupełnie płasko. W szczególny stan wpadłam nad Wisłą. Trzeba było zbiec pod most i podbiec. Zacisnęłam zęby i powiedziałam sobie, że płasko jest, PŁASKO JEST!

A tak swoją drogą, to jestem Gdańszczanką. Gdańsk leży na wzgórzach morenowych. Tam są dopiero podbiegi i zbiegi. I może dlatego Kraków mi się płaski wydaje ;).
"Ja biegnę beztrosko, bieg biorę za żart
Lecz ci co żartują zostają gdzieś w tyle."

Blog treningowy

Obrazek
Awatar użytkownika
Raul7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3630
Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

Alexia pisze:
gwynbleidd pisze: Alexia, jaki Ty masz stół?! Pewnie żeby zostawić na nim jabłko to musisz je podeprzeć książką :hahaha:
No właśnie. Książek to ja mam dużo ;).

Całą trasę myślałam o tym stole i po prostu uwierzyć nie mogłam, że wydawało mi się, że jest zupełnie płasko. W szczególny stan wpadłam nad Wisłą. Trzeba było zbiec pod most i podbiec. Zacisnęłam zęby i powiedziałam sobie, że płasko jest, PŁASKO JEST!

A tak swoją drogą, to jestem Gdańszczanką. Gdańsk leży na wzgórzach morenowych. Tam są dopiero podbiegi i zbiegi. I może dlatego Kraków mi się płaski wydaje ;).
To była masakra... w tamtym momencie zupełnie siłowo wysiadłem.. 32km to był o ile sie nei mylę :)
Awatar użytkownika
Tusik
Wyga
Wyga
Posty: 56
Rejestracja: 06 maja 2010, 12:46
Życiówka na 10k: 0:40
Życiówka w maratonie: 3:56
Lokalizacja: Limanowa - Beskid Wyspowy
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Powiem krótko: było super! :spoczko:
"Jeśli wy mówić przestaniecie, kamienie wołać będą."
Awatar użytkownika
arekGMURCZYK.pl
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 48
Rejestracja: 28 wrz 2009, 15:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Płock
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jeśli ktoś ma ochotę to zapraszam do autorskiej galerii 120 fotografii z tegorocznego maratonu :)
http://www.arekgmurczyk.pl/x-cracovia-m ... hty-w-tle/
ODPOWIEDZ