Cracovia Maraton 2011
- Alexia
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1296
- Rejestracja: 02 lip 2008, 12:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Maraton się zbliża wielkimi krokami, a tu nawet wątku nie ma (chyba, że źle szukałam).
Dziś na Błoniach już są oznaczone kilometry. Stoją też namioty. Więc to już niebawem . Muszę przyznać, że żołądek mi ścisnęło i jakby nieco się zdenerwowałam.
I takie pytanie. W różnych wątkach pojawiał się pomysł, żeby spotkać się gdzieś przed maratonem. W niedzielę na wspólnej rozgrzewce, a może nawet w sobotę na makaronie. Są jacyś chętni? Bo może to też już czas najwyższy się może zacząć umawiać?
Dziś na Błoniach już są oznaczone kilometry. Stoją też namioty. Więc to już niebawem . Muszę przyznać, że żołądek mi ścisnęło i jakby nieco się zdenerwowałam.
I takie pytanie. W różnych wątkach pojawiał się pomysł, żeby spotkać się gdzieś przed maratonem. W niedzielę na wspólnej rozgrzewce, a może nawet w sobotę na makaronie. Są jacyś chętni? Bo może to też już czas najwyższy się może zacząć umawiać?
- Raul7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3630
- Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
- Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
- Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Więc tak wątku nie było teraz już jest
ja będę w sobote na błoniach ale raczej nie na pasta...
umówić na rozgrzewke sie trzeba wręcz jest to wskazane
ja będę w sobote na błoniach ale raczej nie na pasta...
umówić na rozgrzewke sie trzeba wręcz jest to wskazane
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1398
- Rejestracja: 02 paź 2007, 08:25
- Życiówka na 10k: 39:38
- Życiówka w maratonie: 3:25:27
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Alexia dokładnie taki sam wątek miałem przed chwilą założyć
No pewnie, że spotkanie musi być. Ja przyjeżdżam z kumplem już w sobotę, więc podajcie tylko godzinę i miejsce to się zjawimy
Pozdrawiam i do zobaczenia w Kraku
No pewnie, że spotkanie musi być. Ja przyjeżdżam z kumplem już w sobotę, więc podajcie tylko godzinę i miejsce to się zjawimy
Pozdrawiam i do zobaczenia w Kraku
- Gwynbleidd
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 830
- Rejestracja: 07 paź 2009, 18:12
- Życiówka na 10k: poniżej czterdziestu
- Życiówka w maratonie: powyżej trzech
Po przestudiowaniu mapki trasy przekopałem też stronkę w poszukiwaniu informacji o jej profilu. Nicem nie znalazł, czy to znaczy że jest płasko cały czas? Dobrze by było, jednak życiowa eksperiencja podpowiada mi że rzeki zwykle płyną w dole, i jak się biegnie wzdłuż nich a potem oddala od nich to zwykle jest pod górę. Na logikę też mi to pasuje, gdyby było inaczej to by się wylewały... A i określenie "wawelskie wzgórze" też mnie niepokoi. Moglibyście mnie oświecić jak to jest z ewentualnymi podbiegami na krakowskim? Maraton to przygoda sama w sobie, nie uśmiecha mi się być na trasie dodatkowo zaskakiwanym podbiegiem np w miejscu gdzie planowałem przyśpieszyć
- Alexia
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1296
- Rejestracja: 02 lip 2008, 12:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Wiesz, w Krakowie nie ma większych podbiegów. Przynajmniej ja ich nie dostrzegłam. Raz przejechałam maraton na rolkach, raz go przebiegłam. Jedynymi miejscami, które mogę uznać za nieco trudniejsze, to:
1. okolice 30 km (Plaza, Decathlon) - ten podbieg znałam z widzenia, bo całe studia jeździłam tamtędy na uczelnię, bałam się go bardzo, ale ani na rolkach, ani bez nich nie zwróciłam na niego uwagi - poszedł gładziutko.
2. po 36 km (tam gdzie znad Wisły skręcamy już na Błonia) - kilkanaście kroków, ale dość stromo. Na rolkach (w deszczu) był to koszmar. Rozważałam nawet, czy ich nie ściągnąć i nie dać sobie spokoju z tym wszystkim. Było naprawdę ślisko i ciężko. Gdy więc biegłam, to trochę się niepokoiłam jak to będzie. Jednakże bez rolek na nogach podbieg był ledwo zauważalny. Jak wspomniałam jedynie kilkanaście kroków.
Więcej podbiegów nie pamiętam. Może się mylę, może adrenalina skrzywia moją ocenę, ale wydaje mi się, że reszta trasy jest niemalże płaska jak stół.
PS. Na Wzgórze Wawelskie nie wbiega się .
1. okolice 30 km (Plaza, Decathlon) - ten podbieg znałam z widzenia, bo całe studia jeździłam tamtędy na uczelnię, bałam się go bardzo, ale ani na rolkach, ani bez nich nie zwróciłam na niego uwagi - poszedł gładziutko.
2. po 36 km (tam gdzie znad Wisły skręcamy już na Błonia) - kilkanaście kroków, ale dość stromo. Na rolkach (w deszczu) był to koszmar. Rozważałam nawet, czy ich nie ściągnąć i nie dać sobie spokoju z tym wszystkim. Było naprawdę ślisko i ciężko. Gdy więc biegłam, to trochę się niepokoiłam jak to będzie. Jednakże bez rolek na nogach podbieg był ledwo zauważalny. Jak wspomniałam jedynie kilkanaście kroków.
Więcej podbiegów nie pamiętam. Może się mylę, może adrenalina skrzywia moją ocenę, ale wydaje mi się, że reszta trasy jest niemalże płaska jak stół.
PS. Na Wzgórze Wawelskie nie wbiega się .
- myśka
- Wyga
- Posty: 143
- Rejestracja: 05 kwie 2011, 12:14
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Wpełza się :DAlexia pisze: PS. Na Wzgórze Wawelskie nie wbiega się .
Żartuję .... albo i nie. Zależy od kondycji :D
- Raul7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3630
- Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
- Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
- Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Zastanawiam sie czy na Cracovia Maraton jest możliwość sprawdzenia w necie na jakim kilometrze znajduje sie dany zawodnik??
Bo pare osób chciałoby śledzić moje poczynania...
Bo pare osób chciałoby śledzić moje poczynania...
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 6
- Rejestracja: 13 kwie 2010, 16:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Sprawdź http://www.online.datasport.pl/results357/Raul7 pisze:Zastanawiam sie czy na Cracovia Maraton jest możliwość sprawdzenia w necie na jakim kilometrze znajduje sie dany zawodnik??
- Fladra
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 818
- Rejestracja: 07 paź 2009, 16:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: KRK
Nie wiem o ktorej jest Pasta Party, ale teoretycznie fajnie byłoby się spotkac dzisiaj.
Czekam na telefon od Bleeza, potem dam znac Alexi.
Ja myslę ze na Błoniach , przy namiotach będziemy około 18:00, 19:00, ja zamierzam być w każdym razie i odebrać pakiet startowy.
Co do trasy i podbiegów, to rzeczywiscie jedyny ktory pamietam to na 30 kilometrze, ale do przezycia. Natomiast w tym roku trasa jest zmieniona i wydaje mi się, ze ten podbieg bedziemy omijac bokiem przy Wiśle ale może się mylę....????
W każym razie organizator na stronie maratonu napisał, ze trase zmieniono aby umożliwić pobicie życiówek:)
Czekam na telefon od Bleeza, potem dam znac Alexi.
Ja myslę ze na Błoniach , przy namiotach będziemy około 18:00, 19:00, ja zamierzam być w każdym razie i odebrać pakiet startowy.
Co do trasy i podbiegów, to rzeczywiscie jedyny ktory pamietam to na 30 kilometrze, ale do przezycia. Natomiast w tym roku trasa jest zmieniona i wydaje mi się, ze ten podbieg bedziemy omijac bokiem przy Wiśle ale może się mylę....????
W każym razie organizator na stronie maratonu napisał, ze trase zmieniono aby umożliwić pobicie życiówek:)
Biegam bo Lubię Kraków
10 km - 47 min
21 km - 1h46
42,1 km- 3h43
10 km - 47 min
21 km - 1h46
42,1 km- 3h43
- M_U_R_A_R_Z
- Rozgrzewający Się
- Posty: 25
- Rejestracja: 25 sie 2010, 17:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 512
- Rejestracja: 16 sty 2008, 22:22
- Życiówka na 10k: 31.16
- Życiówka w maratonie: 2:23;47
Nie wiem czy jest się z czego cieszyć. Wszak 2:28.14 najlepszy wynik jaki kiedykolwiek pani pobiegła w maratonie w Polsce, ale z tym czasem w Londynie zajęła by dopiero osiemnaste miejsce!!!!
Żyje po to, by biegać
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2876
- Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
ale jesteśmy w Polsce i sie cieszymy ....KRZYSIEKBIEGA pisze:Nie wiem czy jest się z czego cieszyć. Wszak 2:28.14 najlepszy wynik jaki kiedykolwiek pani pobiegła w maratonie w Polsce, ale z tym czasem w Londynie zajęła by dopiero osiemnaste miejsce!!!!
a tak BTW to Panie z Londynu biegły szybciej niż 2 i 3 Pan na MP