A mnie przeraża wszechobecność Clarksona...poltergeist pisze:Goodnight Dżerzi- J.Głowacki czytam i slucham zreszta to moj ulubiony autor
Polecam też Świat według Clarksona - Jeremy Clarkson
Co czytacie, gdy nie biegacie :)
- DOM
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2101
- Rejestracja: 11 kwie 2008, 07:13
- Życiówka na 10k: 34:27
- Życiówka w maratonie: 2:36:045
- Lokalizacja: Warszawa
- Bawareczka
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1341
- Rejestracja: 04 paź 2010, 21:18
- Życiówka na 10k: 59'47''
- Życiówka w maratonie: brak
wlanie skonczylam dzis w nocy "Ruth" Francine Rivers bardzo mi sie podobala
- Nadi
- Dyskutant
- Posty: 46
- Rejestracja: 06 mar 2011, 09:37
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Harlan Coben moim mistrzem. Uwielbiam serię o Myronie Bolitarze. No i Dexter, chociaż wolę fabułę serialu, niż książek, ale też dają radę :D
"Sam talent nie wystarczy, silny charakter
Liczy się nakład pracy, nie trenowanie na raty
Bo nie tacy się przeliczyli
W jednej chwili talenty przekreślili"
Liczy się nakład pracy, nie trenowanie na raty
Bo nie tacy się przeliczyli
W jednej chwili talenty przekreślili"
- mszary
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 630
- Rejestracja: 27 wrz 2010, 07:32
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Witkowo Drugie
Wiem o czym mówisz/piszeszDOM pisze:A mnie przeraża wszechobecność Clarksona...poltergeist pisze:Goodnight Dżerzi- J.Głowacki czytam i slucham zreszta to moj ulubiony autor
Polecam też Świat według Clarksona - Jeremy Clarkson
Mnie przeraża wszechobecność Adamczyka. Aż boję się lodówkę otworzyć
Tylko czekać jak napisze książkę (to żeby na temat było )
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1221
- Rejestracja: 13 paź 2008, 06:50
- Życiówka w maratonie: brak
Jednak muszę zweryfikować pogląd. Mimo wszystko podobała mi się książka. Lubię jak ludzie tak odkrywają swoją prawdziwą naturę, że nie jest Bóg wie jakim tam pisarzem i swoje książki wykuwa ciężką pracą, że czasami nie chce mu się wyjść na trening, a bieganie nie jest celem, tylko pomocą w życiu, które prowadzi. Jak ktoś lubi pamiętniki to polecam!jumper pisze:Aktualnie Murakamiego "O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu". Mam podobne odczucia jak kubako83 odnośnie formy. Wrażenie jak bym czytał kiepskiego pisarza.
Pozdrawiam!
wykastrowany kot
wykastrowany kot
- Eddie
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1570
- Rejestracja: 04 cze 2007, 21:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Też ostatnio przerobiłem Murakamiego. Świetna lektura i czytało się bardzo przyjemnie.
- Fenrir
- Wyga
- Posty: 72
- Rejestracja: 25 lis 2010, 09:11
- Życiówka na 10k: 49:08
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Konstancin
Powtórka z Patrolowego cyklu Łukjanienki "Nocny Patrol", "Dzienny Patrol", "Patrol Zmroku", "Ostatni Patrol".
Na podstawie wątków z dwóch pierwszych książek nakręcono całkiem zgrabne filmy ("Nocna Straż", "Dzienna Straż" - Łukjanienko współtworzył scenariusze), jednakże nie umywają się do literackiego pierwowzoru.
"Brudnopis" tegoż samego autora też daje radę (druga część, "Czystopis" już gorsza")
Ogólnie - rosyjska sf/fantasy raz na jakiś czas dobrze robi
Na podstawie wątków z dwóch pierwszych książek nakręcono całkiem zgrabne filmy ("Nocna Straż", "Dzienna Straż" - Łukjanienko współtworzył scenariusze), jednakże nie umywają się do literackiego pierwowzoru.
"Brudnopis" tegoż samego autora też daje radę (druga część, "Czystopis" już gorsza")
Ogólnie - rosyjska sf/fantasy raz na jakiś czas dobrze robi
- pil
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 267
- Rejestracja: 20 kwie 2009, 20:35
- Życiówka na 10k: 00:42:40
- Życiówka w maratonie: 03:29:57
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
a propos Murakamiego - czytałem jedynie Tańcz, tańcz, tańcz, na pewno nie był to dobry wybór na początek, ale tak mnie ta książka zraziła, że długo go unikałem, aż tu nagle książka o bieganiu. Nie rozumiem jego fenomenu, dla mnie pisze on zbyt krótkie zdania, akcja w Tańcz, tańcz, tańcz dosłownie odbijała się od ścian, miałem wrażenie, że autor na siłę próbuje ją skończyć - jedyne co było ciekawe to wzmianki o tym czego słuchał główny bohater czy książka o bieganiu jest inna?
edit:
-przepraszam, nie przeczytałem poprzednich stron - czyli moje obawy się potwierdzają, do tej pory słyszałem same zachwyty i już myślałem że nie znam się na takiej literaturze
obecnie zaczytuję się w Virgini Woolf "Do latarni morskiej" - pewnie bluźnie, ale podoba mi się bardziej niż Pani Dalloway
a w przerwie S. LEM "MOLOCH" - zbiór felietonów, niesamowicie ciekawa pozycja!
edit:
-przepraszam, nie przeczytałem poprzednich stron - czyli moje obawy się potwierdzają, do tej pory słyszałem same zachwyty i już myślałem że nie znam się na takiej literaturze
obecnie zaczytuję się w Virgini Woolf "Do latarni morskiej" - pewnie bluźnie, ale podoba mi się bardziej niż Pani Dalloway
a w przerwie S. LEM "MOLOCH" - zbiór felietonów, niesamowicie ciekawa pozycja!
-
- Wyga
- Posty: 52
- Rejestracja: 23 wrz 2009, 11:56
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Dortmund
Zgadzam sie, obecnie zabralem sie za "Metro 2033" D.Glukhovsky'ego, fajnie sie czyta.Fenrir pisze:Ogólnie - rosyjska sf/fantasy raz na jakiś czas dobrze robi
Pozdruffka!
Never stop exploring!