Alexia - komentarze

[hankaskakanka]

Alexia, mam mocne wrażenie, że pogodzisz wszystko

[giz]

Ja dołączam do tych pań, które wierzą w powodzenie akcji "Alexia na swoim"
Ba, ja nawet nie śmiem wątpić, że wszystko sobie tak zorganizujesz, żeby czasu i na bieganie wystarczyło.

[makar]

Dołączam do fanklubu Olu, jesteś mistrzynią dobrej organizacji, więc jestem spokojna o Twoje treningi. Jak zawsze trzymam kciuki. Może głupio radzę, ale na Twoim miejscu zrezygnowałabym na razie z akcji "Biegam bo lubię" na rzecz długich wybiegań. Te sobotnie zajęcia dają Ci nieźle w kość i potem nie masz już siły na nic. A długie wybiegania bardzo by się przed maratonem przydały. Nie musisz mnie słuchać, w końcu sama dobrze wiesz, co robić. Gdzie mnie Tobie radzić, to tylko taka luźna sugestia. Zawsze na zajęcia można wrócić po maratonie. W każdym razie, powodzenia. I zdrówka.

[Raul7]

Ja będę prezesem ok??
zreszta ja jestem pewien że Ala da rade...
dziś na luzie walnęła 18km więc...
Hehe ale kolejna pare kciuków sie przyda więc trzymam..

[makar]

No i niepotrzebnie się martwiłam i bez sensu radziłam, jak Ty potrafisz zrobić długie wybieganie w środku tygodnia, między pracą, szkołą dziewczynek, robieniem obiadu i Bóg jeden wie, czym jeszcze. Mistrzyni dobrej organizacji! A nie mówiłam! Raul, dla mnie możesz być prezesem, bo jak Ola pisała, mężczyzna czasem się przydaje ( nie tylko w domu)

[Alexia]

Dzięki Wam wszystkim! Jesteście kochani! Z takimi kibicami to na pewno dam radę .

Padam na nos, ale jeszcze tylko dwa słowa do Makar. Dzięki za troskę , oczywiście masz rację, ale jak widzisz przemyślałam już sprawę i dłuższe biegi przerzuciłam na czwartek. Przynajmniej na czas mojego "słomianego wdowieństwa". Dzieci są w szkole i nie muszę się zastanawiać nad opieką nad nimi. A w sobotę biorę je ze sobą na stadion (jak nie będzie pluło żabami), więc też odpada myślenie o tym, co z nimi zrobić. Zresztą bardzo lubię te zajęcia, bo sama nigdy w życiu bym się nie zmusiła do takiego treningu .

Tak na godzinkę to ja mogę te moje dziewczyny same w domu zostawić (jeszcze pod warunkiem, że dobrą bajkę puszczę), ale później to już stres by mnie zeżarł.

[Raul7]

YEAH!! dobra jako prezes wybrany większością głosów chciałem zrezygnować z tej funkcji puki same mnie jeszcze nie wyrzuciłyście
pamiętam taką jedną rzecz... u Szwabów był taki polityk nie pamiętam jak sie nazywał. był nikim, walną jedno masakrycznie dobrze przemówienie i odszedł całkiem z polityki..
czemu? jak sam mówi: Jakbym został nic mądrego bym już nie powiedział i stałbym sie błaznem jak reszta. a tak każdy mówi że ŁOOO (tak gość) TO BYŁ POLITYK! jakby został to by było dopiero! on by zrobił porządek!
a teraz czemu to pisze?? sam nie wiem

[pardita]

YEAH!! dobra jako prezes wybrany większością głosów chciałem zrezygnować z tej funkcji puki same mnie jeszcze nie wyrzuciłyście
pamiętam taką jedną rzecz... u Szwabów był taki polityk nie pamiętam jak sie nazywał. był nikim, walną jedno masakrycznie dobrze przemówienie i odszedł całkiem z polityki..
czemu? jak sam mówi: Jakbym został nic mądrego bym już nie powiedział i stałbym sie błaznem jak reszta. a tak każdy mówi że ŁOOO (tak gość) TO BYŁ POLITYK! jakby został to by było dopiero! on by zrobił porządek!
a teraz czemu to pisze?? sam nie wiem

Raul,

Ty za to moglbys po tym wywodzie zostac filozofem Ala, wcale sie nie dziwie, ze bys sie denerwowala zostawiajac dziewczynki same (choc mozliwe, ze bys wtedy osignela zawrotna predkosc, Droga Pani, to by Pani smigala jak z motorkiem z tylku po tych Bloniach.. Ale grunt, ze dziewczyny na tyle duze, zeby siedzialy z Toba na stadionie

[Bawareczka]

ha facet rzeczywiscie sie przydaje moj wlasnie obcina galezie sliwkom, ciekawa jestem czy jeszcze kiedys bede miala wlasne konfitury sliwkowe

A Ty widze jestes mistrzynia organizacji a na kluski kladzione to bym sie wprosila gdyby nie te kilometry...

[giz]

No i sprawdza się znana maksyma: "jak się chce, to można". A że się chce, nie było nigdy wątpliwości. Na koniec zafundowałaś sobie jeszcze niezamierzenie trening siłowy, tak w ramach dopełnienia i tak już udanego dnia.

Ach, ta ścieżka jest doprawdy cudna! Bujna zieleń, wąska polna dróżka, brak zgiełku, błogość w sercu, zupełnie jakby nie w centrum Krakowa! Zdecydowanie dobry wybór

[hankaskakanka]

Taka interwałowa "piramida" potrafi nieźle dać w kość Miłego odpoczynku!

[strasb]

No i kto tu pisał, że ja szybko biegam. Szacunek za ten trening!

[pardita]

Kochana,

no i jak to jest mozliwe, ze Ty mi pisalas, ze nie jestes sportowka. Ty jestes KOKS pierwsza klasa!! Pelen podziw i uklony z pardicinej skromnej strony

[makar]

Ola, cóż mam powiedzieć.... Fajny, trudny i wymagający trening. Jeśli jemu dałaś radę, to maraton pójdzie na pewno świetnie. Cieszę się, że forma coraz lepsza. Pozdrowienia.

[Catrine]

super te interwały!!

i cudowne masz dziewczynki!! śliczne!! (domyślam się że to te w pomarańczowych koszulkach - źródło fb, 'lubię to' = biegam bo lubię ) no, mega!