Maurice - komentarze
Moderator: infernal
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1911
- Rejestracja: 05 wrz 2009, 22:48
- Życiówka na 10k: 33:59
- Życiówka w maratonie: 2:38:40
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
coś poza gp?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2236
- Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
- Życiówka na 10k: 55:43.00
- Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
- Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham
Maurice, no wlasnie - czy Ty sobie w tej sytuacji ustawisz w jakims madrym urzadzeniu te predkosci? Tak, zeby Ci pikalo, jak je przekroczysz lub bedziesz biegl za wolno? Czy np. ustawiasz to z lekkim marginesem (np. w I odcinku skoro chces ztrzymac 4:00, to ustawiasz 4:02 czy cos..)?optymalny wydaje mi się taki wariant:
0-5km [4:00]
5-15km [3:55]
15-20km [3:50]
20-21,1km [3:30]
ja sie szykuje na bieg przelajowy i tez chcialabym zrobic to z konkretna predkoscia i tak sie zastanawiam, czy powinnam pokombinowac z Garminem cyz po prostu leciec "na czuja"..
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1911
- Rejestracja: 05 wrz 2009, 22:48
- Życiówka na 10k: 33:59
- Życiówka w maratonie: 2:38:40
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Pikania mnie wkurzają, poza tym i tak bym kontrolnie patrzył na tarczę zegarka czy nic się nie pokrzaczyło (error, bateria itp).
Mój Garmin nie ma GPS, ale dokupiłem footpoda (urządz. inercyjne do pomiaru odległości wplatane w sznurówkę) i kontrolnie zerkam co jakiś tam czas na pomiar tempa - przy oznakowanej trasie tak co 0,5km.
Mój Garmin nie ma GPS, ale dokupiłem footpoda (urządz. inercyjne do pomiaru odległości wplatane w sznurówkę) i kontrolnie zerkam co jakiś tam czas na pomiar tempa - przy oznakowanej trasie tak co 0,5km.
- kamil9998
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 319
- Rejestracja: 30 gru 2008, 10:40
- Życiówka na 10k: 44:26
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łask
I kolejna życiówka do kolekcji
Graty!!

Graty!!
- PATATAJEC
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2048
- Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
- Życiówka na 10k: 00:44:26
- Życiówka w maratonie: 04:33:53
- Lokalizacja: KPN
- Kontakt:
Doobre bieganie Maurice! Ciśniesz! Co to za awatar? Klubik biegowy jakiś?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1911
- Rejestracja: 05 wrz 2009, 22:48
- Życiówka na 10k: 33:59
- Życiówka w maratonie: 2:38:40
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
dzięki panowie
moc jest ze mną, to prawda
tak, w zeszłym tygodniu obudziłem się jako Szakal
moc jest ze mną, to prawda
tak, w zeszłym tygodniu obudziłem się jako Szakal

- Buddy
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 426
- Rejestracja: 26 lip 2006, 00:56
- Życiówka na 10k: 35:20
- Życiówka w maratonie: 2:47:38
Maurice, ładnie się rozpędziłeś i warto to sprawdzić teraz na połówce.
I nie pisz takich pierdół, że będziesz biegł pierwsze 5km po 4/km. Masz zamiar biec tyłem i robić zdjęcia ???
Ja 2 lata temu z życiówki 36:27 na 10km, pobiegłem 1:19:48 na połówce. Wystarczy?
Jak nie, to tylko 2 liczby: 3:29/km na 5km, 3:39/km 10km, na 1:20 w HM to tempo 3:48/km.
10->20sek/km zapasu !!!
Więcej cojones, bo "kobiety nas biją"
I nie pisz takich pierdół, że będziesz biegł pierwsze 5km po 4/km. Masz zamiar biec tyłem i robić zdjęcia ???


Ja 2 lata temu z życiówki 36:27 na 10km, pobiegłem 1:19:48 na połówce. Wystarczy?
Jak nie, to tylko 2 liczby: 3:29/km na 5km, 3:39/km 10km, na 1:20 w HM to tempo 3:48/km.
10->20sek/km zapasu !!!

Więcej cojones, bo "kobiety nas biją"

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2698
- Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Kilka lat temu na dzień przed czasówka w Skotnikach zaczał mnie starsznie boledx ząb . w sobot epojechał na trening jakie pokrecenie przed czasówka dzień póxniej. Jak jechał szybko to wiatr chłodził zab i było okej jak wolno to bolał. Wsiadłem w samochód po południu i na pogotowiu mi go zaleczyli na Sienkiewicza na pomocy doraźnej. Rano obudzilem się jak mlody bóg i fruwałem na tej czasówce........................ z bólem myslę że bym nie fruwał.
Tompoz
Tompoz
Tompoz
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1911
- Rejestracja: 05 wrz 2009, 22:48
- Życiówka na 10k: 33:59
- Życiówka w maratonie: 2:38:40
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
nie wystarczy - napisz jeszcze przy jakim tygodniowym kilometrażu zrobiłeś ten wynik w HM i jakim tempem robiłeś wybieganiaBuddy pisze: (...) Ja 2 lata temu z życiówki 36:27 na 10km, pobiegłem 1:19:48 na połówce. Wystarczy? (...)
PS: w ndz +20C w cieniu

- Buddy
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 426
- Rejestracja: 26 lip 2006, 00:56
- Życiówka na 10k: 35:20
- Życiówka w maratonie: 2:47:38
Wtedy dużo więcej km biegałem to fakt, ale nie byłem i nie jestem tak szybki jak Ty.
Wybiegania robiłem chyba wolniej, ok 4:45. Ogólnie to wydaje mi się, że raz w tygodniu to by Ci dobrze zrobiły wybiegania z grupą lub kimś wolniejszym - kiedyś trzeba odpoczywać. Wczoraj truchtałem towarzysko po 6:40/km
20st nie przeszkodzi, to nie maraton. Nie bój żaby
Wybiegania robiłem chyba wolniej, ok 4:45. Ogólnie to wydaje mi się, że raz w tygodniu to by Ci dobrze zrobiły wybiegania z grupą lub kimś wolniejszym - kiedyś trzeba odpoczywać. Wczoraj truchtałem towarzysko po 6:40/km

20st nie przeszkodzi, to nie maraton. Nie bój żaby

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1911
- Rejestracja: 05 wrz 2009, 22:48
- Życiówka na 10k: 33:59
- Życiówka w maratonie: 2:38:40
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
dobra Buddy
lecę po 3:50, a jak umrę na 15.km to i tak Cię kiedyś znajdę w otchłaniach piekieł
lecę po 3:50, a jak umrę na 15.km to i tak Cię kiedyś znajdę w otchłaniach piekieł

- Buddy
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 426
- Rejestracja: 26 lip 2006, 00:56
- Życiówka na 10k: 35:20
- Życiówka w maratonie: 2:47:38
O, wreszcie mówisz jak facetMaurice pisze:dobra Buddy
lecę po 3:50, a jak umrę na 15.km to i tak Cię kiedyś znajdę w otchłaniach piekieł

Trza było w Poznaniu wyciągać nogi, to byś mnie drapnął

Powodzenia !!!