Mam na imię Krzysiek, 24 lata i mieszkam w Warszawie. Nie mam dużego doświadczenia w bieganiu długodystansowym, systematyczne treningi zacząłem przeprowadzać w zeszłym roku na przełomie wiosny i lata. Aktualnie wracam po 4 miesięcznej przerwie, szukając artykułów nt. biegania natrafiłem na tutejsze forum i postanowiłem się zarejestrować, głównie w celu prowadzenia bloga oraz oczywiście poznania osób o podobnych biegowych zainteresowaniach. Za mną są cztery treningi, oczywiście planuję dalsze systematyczne bieganie 2-3 razy w tygodniu, oprócz biegania regularnie trenuję siłowo (w warunkach domowych). Poniżej można znaleźć znaleźć kilka dodatkowych informacji na mój temat.
Wymiary etc.
Wzrost: 182 cm.
Waga: ok. 86 kg.
Łzawa historia
Od dziecka miałem bardzo duże problemy z nadwagą, a przebiegnięcie dystansu jednego kilometra było dla mnie autentyczną niemożliwością co najmniej do 18 roku życia. Potem się pozbierałem i w ciągu następnych lat dzięki treningowi siłowemu oraz katowaniu się na rowerze stacjonarnym udało mi się zrzucić blisko 40kg nadbagażu. Jeszcze w roku 2008 zdecydowałem się spróbować swoich sił w bieganiu (niestety nie byłem odpowiednio przygotowany fizycznie, wiedza teoretyczna również stała na bardzo niskim poziomie) przy wadze ok. 110 kg. Niestety przy piątym podejściu zlekceważyłem ból kolan co skończyło się ich trwałym uszkodzeniem (więcej informacji poniżej). Mimo iż usłyszałem od lekarza zalecenie, żebym już nigdy nie uprawiał sportów obciążających kolana w zeszłym roku ponownie postanowiłem spróbować swoich sił, tym razem przy wadze ok 86kg. Ku mojemu zaskoczeniu biegało mi się świetnie. Rozpocząłem od dystansów rzędu 1-2 km, pokonywanie kolejnych kilometrów sprawiało mi wiele przyjemności i tak w przeciągu ok. 2 miesięcy osiągnąłem wydolność pozwalającą na przebiegnięcie ok. 16 kilometrów bez większych problemów z oddychaniem. Jak można się domyśleć zbyt szybko zwiększałem długość swoich tras i pewnego razu przesadziłem wydłużając dystans o kilka ładnych kilometrów i pojawił się u mnie kolejny problem z kolanami. Skończyło się na ponownej wizycie u lekarza oraz kilkutygodniowej przerwie. Jesienią ponownie wróciłem do biegania, niestety kondycja znacznie się pogorszyła i pokonywałem odległości wynoszące 8-10 kilometrów. Na zimę przerwałem bieganie, teraz wracam ponownie.
Stan zdrowia
Poniżej zamieszczam informacje dot. mojego zdrowia, które otrzymałem od lekarzy.
USG stawu kolanowego prawego: 15-10-2008
Kaletka brzuchato-półścięgnista w dole podkolanowym lekko poszerzona podobnie w obu kolanach. Pozostałe kaletki stawu nieposzerzone.
Prawidłowa ilość płynu w zachyłku nadrzepkowym, wewnątrz i okołotorebkowo. Bez cech przerostu i obrzęku błony maziowej.
Położenie rzepki prawidłowe. Bez cech nadmiernej lateralizacji rzepki podczas napinania ścięgna mięśnia 4-głowego.
Łąkotka przyśrodkowa z widocznym w rogu tylnym uszkodzeniem - cechy pęknięcia poprzecznego łąkotki. Łąkotka boczna prawidłowa, bez cech zmian pourazowych. Chrząstka szklista prawidłowej grubości i echogeniczność.
Zarysy podchrząstnej prawidłowe.
Niestety opisy te nie oddają zbytnio moich problemów z nogami, kolanami. Po kontuzji z 2008 roku zacząłem miewać kłopoty z "blokowaniem się" kolan, często mam nienaturalne wrażenie przemieszczania się kości w tym rejonie. Poza tym mam problemy z rozciąganiem mięśni lewego uda od wewnętrznej strony nogi, charakteryzujące się występowaniem bardzo wyraźnego zbyt intensywnego naprężenia w tym obszarze. Oprócz tego np. robienie przysiadów przysparza mi nadspodziewanie duży kłopotu. Również często odczuwam zmęczenie kolan, jak i również innego rodzaju boleści, zazwyczaj nie tyle intensywne, co po prostu dyskomfortowe, wchodzenie po schodach również jest dla mnie dosyć obciążające (szczególnie na dzień po treningu biegowym).RTG obu stawów kolanowych: 22-09-2010
Szerokość szpar stawowych symetryczna, w granicach normy.
Położenie rzepek: tendencja do bocznego ustawienia, szczególnie lewej.
Zarys kłykci i ich krawędzi, nadkłykci oraz obu rzepek prawidłowy.
Nie stwierdzono zwapnień w tkankach miękkich okołostawowych.
Napisałem to wszystko w celach archiwizacyjnych, może kiedyś przydadzą mi się te informacje.
Dieta
Posiłki: Jestem w trakcie komponowania składników.
Suplementy: Omega 3 oraz Litozin Forte (niebawem zamiana na Fitmax Cissus).
Sprzęt / odzież
Buty: Brooks Adrenaline GTS 11 (od 07-04-2011) / Nike AIR (do 07-04-2011)
Koszula: Kalenji LS T-shirt 100
Bluza: Kalenji Deefuz Comfort
Wiatrówka: Kalenji Protect Essential
Legginsy: Kalenji Isolate Essential
Czapka z daszkiem: Kalenji
Pulsometr: Planuję zakupić w najbliższym czasie.
GPS/Tracker: Samsung Galaxy S + Endomondo
Cele
Priorytet: osiągnięcie rekordowej wagi ok. 83kg (będę wspomagał się odpowiednią dietą) do czerwca br. roku.
Drugi cel: osiągnięcie dystansu półmaratonu do października br. roku.
Inne: chciałbym wystąpić w co najmniej jednych zawodach (10/15/21 km) w tym roku.
Pozdrawiam serdecznie,
Krzysiek