Odtwarzacz mp3

paquito1988
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 19
Rejestracja: 21 mar 2011, 19:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: okolice Rzeszowa

Nieprzeczytany post

Nie od dzisiaj wiadomo, że w społeczeństwie są takie "wyjątkowe talenty", które jak wspomniałeś, pod parasolem zmokną:) no ja dopiero dzisiaj zamówiłem Jomki Titanium VI, puki co będę biegał z telefonem, będzie latał i zdzierał mi spodenki ale cóż poradzę:) a jak kasa będzie to będzie i soniak:)

dzięki za informacje:)
paquito1988
PKO
persian
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 49
Rejestracja: 08 lut 2011, 18:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

A jak będziesz juz miał to daj znać jak wrażenia:)
paquito1988
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 19
Rejestracja: 21 mar 2011, 19:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: okolice Rzeszowa

Nieprzeczytany post

Nie sądzę, bym kupił soniaka przed wakacjami no ale może jakimś cudem wygram parę mln w totka niedługo to kupię wcześniej:) ale jak będę miał to dam znać jak się spisuje:)
paquito1988
misthunt3r
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 474
Rejestracja: 27 lip 2009, 13:11
Życiówka na 10k: 48:42
Życiówka w maratonie: 4:14:37
Lokalizacja: Toruń

Nieprzeczytany post

Moge polecic Grundig mpaxx 900. Maly, wygodny, chamsko zerzniety z ipoda shuffle ktorejs tam generacji :) Jesli chodzi o jakosc dzwieku to wystarczy wymienic zestawowe sluchawki na cos co lubisz i jest dobra :) Testowalem go z podlaczonymi creative fatality i z koss porta pro. Uzywam od okolo 2,5 roku i jestem zadowolony. Przy tym ma naprawde przystepna cene.
Obrazek
Because Running Sucks
paquito1988
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 19
Rejestracja: 21 mar 2011, 19:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: okolice Rzeszowa

Nieprzeczytany post

Ja jednak szukam właśnie czegoś, co nie będzie mi się obijało w kieszeni i nie będzie efektu dyndających słuchawek podczas biegu:) Nie potrzebuję ipod'a by lepiej biegać albo czuć się fajniej:) osobiście jak już pisałem wyżej, mi przypadł do gustu ten soniak i zapewne na niego będę teraz składał:)

A propos jeszcze pytanie odnośnie soniaka, jak to jest z regulacją długości na tym "kablu"? jest możliwość regulacji czy jest tak zrobiony, że pasuje na każdą głowę i element łączący słuchawki nie okaże się za krótki?
paquito1988
persian
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 49
Rejestracja: 08 lut 2011, 18:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

KABEL jest między jedną słuchawką a drugą o długości prawie 40 cm. Także generalnie bardzo dobrze dopasowuje się do główki o różnych rozmiarach:) NIE czuć go poza tym ciężko nazwać go kablem...jest dość solidny, wytrzymały.
paquito1988
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 19
Rejestracja: 21 mar 2011, 19:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: okolice Rzeszowa

Nieprzeczytany post

hehe no nie wiedziałem do końca jak ten element nazwać dlatego "kabel":)
paquito1988
misthunt3r
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 474
Rejestracja: 27 lip 2009, 13:11
Życiówka na 10k: 48:42
Życiówka w maratonie: 4:14:37
Lokalizacja: Toruń

Nieprzeczytany post

paquito1988 pisze:Ja jednak szukam właśnie czegoś, co nie będzie mi się obijało w kieszeni i nie będzie efektu dyndających słuchawek podczas biegu:) Nie potrzebuję ipod'a by lepiej biegać albo czuć się fajniej:)
Ech widzę, że z tego co napisałem wyłapałeś jedno słowo - ipod. Spróbuj przeczytać jeszcze raz, trochę uważniej tym razem. I wrzuć nazwę modelu w google to zobaczysz o czym mowa oraz, że nie ma prawa się obijać bo ma z tyłu solidny klips wielkości całego odtwarzacza. Co prawda jeśli przeszkadza Ci kabel od słuchawek, a nie inne cechy - bo resztę spełnia większość polecanych tu odtwarzaczy, to rzeczywiście ten sony nie ma wielkiej konkurencji.
Obrazek
Because Running Sucks
paquito1988
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 19
Rejestracja: 21 mar 2011, 19:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: okolice Rzeszowa

Nieprzeczytany post

Nie z powodu Twojego posta przyczepiłem się do iPoda. Wielu ludzi chwali sobie ten sprzęt, nie podważam jego klasy i jakości ale jakoś do mnie on nie przemawia. Co do Grundig'a to trudno będzie mnie do niego przekonać bo już jakoś psychicznie nastawiłem się na sony. No ale to kwestia gustu, a o tym się nie dyskutuje.
paquito1988
Sandstorm
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 15
Rejestracja: 16 lis 2010, 22:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Byłem ostatnio w Decathlonie w Warszawie na Jerozolimskich i widziałem saszetki zapinane na ramię za ~20zł (25zł) całkiem pokaźne, zmieści się telefon bądź jakiś empetrójnik.

Sam wcześniej biegałem z creative zen stone, mały, poręczny (można pooglądać u mnie na blogu) + ma timer.
Teraz mam tzw. nerkę (saszetka na pasku ;)) więc telefon (w nim włączony programik do muzyki i interwałów) + słuchawki.
Awatar użytkownika
Dawidavila
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 633
Rejestracja: 20 sty 2011, 20:35
Życiówka na 10k: 35:14
Życiówka w maratonie: Półmaraton 1:25:19
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Nieprzeczytany post

Awatar użytkownika
FilipO
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 602
Rejestracja: 15 maja 2011, 21:27
Życiówka na 10k: 38:15
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

@Dawidavila:
Pierwsze mp3 są już stosunkowo stare moim zdaniem. Kolejna opcja to ewidentna podróba. Jeżeli wystarczy Tobie, że będzie grało, ale nie zależy Tobie na tym jak będzie grało to to są właśnie takie mp3. Bez szału, za małe pieniądze.

Jeśli nie przeszkadzają Tobie (i w ogóle Wam wszystkim drodzy biegacze) kable to proponuję Sansę Clip+. Świetny stosunek jakości do ceny. Do tego dobre słuchawki (polecane sennheiser) i można słuchać muzyki w na prawdę świetnej jakości. Sansa + słuchawki to jednak trochę większy wydatek, choć to zupełnie inna klasa sprzętu.

Pozdrawiam
Obecnie: wieczny kontuzjusz.
Stare dzieje i rekordy życiowe:
5km - 18min 32s - rok '13
10km - 38min 14s - rok 13'
Emma
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 30 maja 2011, 14:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

jak do biegania to taki na pewno się sprawdzi

Sony NWZ-W202
Odtwarzacz mp3 z pamięcią 2 GB i wysokojakościowymi, pewnie mocowanymi słuchawkami. Nieprzeciętna jakość dźwięku, tryb wyszukiwania utworów ZAPPIN™, nawet 12 godzin pracy bez ładowania i lekkość – idealne rozwiązanie na ulicę i na siłownię

Odtwarzacz mp3, 2 GB pamięci, 12 h odtwarz., szybkie ładowanie

http://www.sony.pl/product/nws-w-series/nwz-w202
Lepiej zapobiegać niż leczyć, stara prawda o której się zapomina ...
Awatar użytkownika
lieft
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 178
Rejestracja: 08 cze 2005, 22:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja się podepnę pod temat, zamierzam kupić dotykowca za ok 1000 zł, zależy mi na jakości muzyki, a przy okazji filmiki i inne bajery. To daje Cowon i ipod.
mam więc pytanie, czy ktoś używa do biegania odtwarzaczy dotykowych i jak one się wam sprawdzają w biegach.
Pozdrawiam.
---------------
Aktualnie Nike Free 5.0 i Asics ogólnie
Awatar użytkownika
herson
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1681
Rejestracja: 19 cze 2001, 10:04
Lokalizacja: już tylko okolice Krk i góry :)

Nieprzeczytany post

nie odpowiadając na posta lieft ( bo się nie znam :nienie: ), polecam jak już ktoś wcześniej pisał SANSA CLIP
Malutki, ma fajny zaczep, beznadziejne radio, jakiś dyktafon i equalizer, a gra całkiem normalnie ( czy ktoś podczas biegania zwraca uwagę na jakość tego co słucha? ), ja osobiście zmieniłem słuchawki z wkładanych ( przez które nabawiłem się zapalenia ucha - słuchawka wypadła mi z ucha, obiła się kilka razy o mokra koszulkę, wsadziłem ją ponownie, powiał wiatr i Voilà ) na zaczepiane za uszy, uwaga!! kupione za 19,90 w Lidlu ( marka silvercrest ) :hej: Nie wiedziałem jak będzie mi się z tym biegało, więc wolałem nie ryzykować zakupu "markowych" za 80-150 zł. Ciekawe czy gdybym kupił KOSSA czy Sennheisera, usłyszałbym różnicę....

Wracają do samego odtwarzacza, upadł mi kilka razy, raz nawet chciałem upadek zamortyzować butem ale tylko kopnąłem go kilka metrów dalej :P, zdarzało się że mocowałem go bardziej z przodu, przez co był narażony długi czas na kontakt z mokrą koszulką ( zwłaszcza w lecie ) i nic tfu tfu mu nie było.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ