Quentino-komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Quentino
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1168
Rejestracja: 07 lut 2011, 13:26
Życiówka na 10k: 41:27
Życiówka w maratonie: 3:24:39
Kontakt:

Nieprzeczytany post

To widzę, że tą piątke odpuściłeś... :hej:
Skoro dycha ma być na kontrolowanym pawiu, to piątka bezdyskusyjnie na niekontrolowanym.
Spanikowałeś i nie spawikowałeś :hahaha:

Rady przyjmuję z pokorą
Q.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Buddy
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 426
Rejestracja: 26 lip 2006, 00:56
Życiówka na 10k: 35:20
Życiówka w maratonie: 2:47:38

Nieprzeczytany post

Przyznaję bez bicia za cienko pobiegłem, bo za karę wylądowałem za schodkami.

Ale nad Maltą powalczę on nowe oficjalne PB :sss:
Quentino
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1168
Rejestracja: 07 lut 2011, 13:26
Życiówka na 10k: 41:27
Życiówka w maratonie: 3:24:39
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Buddy - a jakie masz personalne besty na 5 i 10 km?
Awatar użytkownika
Buddy
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 426
Rejestracja: 26 lip 2006, 00:56
Życiówka na 10k: 35:20
Życiówka w maratonie: 2:47:38

Nieprzeczytany post

check it

Podoba mi się Twoja stronka, ale nie dodawaj tam lajka pliz, na pohybel :bum:
pardita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2236
Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
Życiówka na 10k: 55:43.00
Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham

Nieprzeczytany post

heh,

no DOM to zawsze cos namiesza;) Mi tak namieszala, tak od niechcenia napisala, ze pobiegne zawody na 5:30/km, ze wykrecilam 5:21/km :D
Quentino
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1168
Rejestracja: 07 lut 2011, 13:26
Życiówka na 10k: 41:27
Życiówka w maratonie: 3:24:39
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Pardita - tak czuję, że DOM to Doradczyni Od Mieszania. W najlepszym tego słowa znaczeniu.
Awatar użytkownika
jaszczomb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 280
Rejestracja: 20 lut 2009, 06:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Mętów/Lublin

Nieprzeczytany post

http://quentino.pl
Bardzo gustowna ta stronka, szkoda tylko że tekstu nie da się przewijać z klawiatury...taki szczegół a lekko irytuje :P
Maurice
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1911
Rejestracja: 05 wrz 2009, 22:48
Życiówka na 10k: 33:59
Życiówka w maratonie: 2:38:40
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Nieprzeczytany post

trochę prywaty, bo może jeszcze ktoś skorzysta

start Maniackiej jest z ul. Baraniaka i w związku z tym mam pytanie czy już od krajowej 5 (Jana Pawła II) ulica będzie zamknięta od rana?
gdzie najlepiej zaparkować jeśli będę miał nr startowy odebrany dzień wcześniej? mimo wszystko na parkingach od Krańcowej (jak do zoo)? czy jest jakieś inne sprytne logistyczne miejsce?

pzdr
Quentino
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1168
Rejestracja: 07 lut 2011, 13:26
Życiówka na 10k: 41:27
Życiówka w maratonie: 3:24:39
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jaszczomb - nie można mieć wszystkiego :taktak:
Strona jest zrobiona we flashu a to oznacza "coś za coś". Może w przyszłości parę rzeczy zmienię i będzie "PIS syty i PO cała"...

Maurice - no tu mam dylemat, bo to tak jakbym się "dzielił z Tobą osobistymi zapasami"... :hejhej:
A tak serio to ja mam taką taktykę:
- Maniacka i połówka (mniejszy tłok) - Krańcowa.
- maraton (ponad 4 tys. uczestników) - blisko ul. Baraniaka jest osiedle Zodiak...do startu kilkaset metrów - idealnie na rozgrzewkę...tyle tylko, że po tym wpisie miejsce może być już spalone... :szok:

A jeszcze bardziej serio - ja mam tak:
- podjeżdżamy z Kobietą (podrzuca mnie...) na os. Zodiak, parkujemy, rozgrzewka do Startu. Ja mam 40 minut aby sie wyrobić, czyli tyle samo ile Kobieta aby...przejechać na Krańcową, bo tam bliżej mety...luksus...jak jest gdzie zaparkować.

Zdrovaś!
Quentino
pardita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2236
Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
Życiówka na 10k: 55:43.00
Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham

Nieprzeczytany post

Psiak fajny, stronka fajna. Mam nadzieje, ze w sobote dasz czadu ;)
Ja kombinuje, co tu zrobić ze swoim treningiem pod 15 km. {Może cosik doradzisz..?? założyłam wątek na treningu}
Quentino
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1168
Rejestracja: 07 lut 2011, 13:26
Życiówka na 10k: 41:27
Życiówka w maratonie: 3:24:39
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Pardita - bardzo chętnie Ci doradzę, ale...nie biegowo...po poradę biegową zapraszam do mnie za kilkadziesiąt lat do jednego z ośrodków w Iten, gdy będą się do mnie zwracać - Renato Quentanova :tonieja:

Ostatnio doradzałem koledze w innej materii - safety driving...Polecałem mu używanie prezerwatyw, bo mam doskonałą rekomendację...
25 lat regularnego "cośtam cośtam" i tylko trójka dzieci...

Zdrovaś!
Quentino
--------------------
www.quentino.pl
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

Quentino pisze:- Renato Quentanova :tonieja:
:hahaha:
pardita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2236
Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
Życiówka na 10k: 55:43.00
Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham

Nieprzeczytany post

Pech to pech:/
Ale tu cel osiagniety!!! Pieknie! gratulacje ogromniaste!
I siedz w tym lodzie, moze dopomoze...
Awatar użytkownika
kszor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 926
Rejestracja: 10 lip 2008, 12:51
Życiówka na 10k: 46:24
Życiówka w maratonie: 03:28:44
Lokalizacja: READING

Nieprzeczytany post

Strach pomyśleć co by było gdyby.....
Gratulacje.Twardziel jesteś niczym Vincent V :hahaha:
Quentino
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1168
Rejestracja: 07 lut 2011, 13:26
Życiówka na 10k: 41:27
Życiówka w maratonie: 3:24:39
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Kszor - popierdoołka jestem a nie twardziel - trzeba było dbać o przywodziciela, a nie potem skomleć...Jeszcze się nauczę.
No i nie chcę skończyć jak Vincent V. Zwłaszcza w tej pozycji... :tonieja:

Pardita - tak, teraz tylko lodziki mogą mnie uratować... :jatylko:
ODPOWIEDZ