Mięśnie - nieuzasadniona obawa czy zwykły brak wiedzy?

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
wykastrowany kot
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1221
Rejestracja: 13 paź 2008, 06:50
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Czytając posty na temat rozmaitych diet, tych odchudzających i tych dedykowanych wprost do biegaczy, nierzadko napotykam wypowiedzi typu: od białka urosną ci mięśnie lub też to spowoduje rozrost mięśni a to może być przykre zwłaszcza dla pań Czy nasze obawy o rozrost mięśni są uzasadnione? Właściwie dlaczego tak boimy się mięśni skoro np. każdy 0,5 kg mięśnia wykorzysta 50 kcal dziennie. Oznacza to, że 5 kg mięśni spali dodatkowo 500 kcal, gdy samemu nic nie będziemy robić w tym kierunku
(http://zdrowie.onet.pl/profilaktyka/jak ... tykul.html) To dla odchudzających się.
Dla biegających cytat z niedawnego artykułu na bieganie.pl: Brak garnituru mięśniowego jest barierą, której biegacze nie mogą przeskoczyć. Zbyt mała siła mięśni, powoduje słabą stabilizację naszych kończyn, przez co jest też większe prawdopodobieństwo doznania kontuzji. (http://bieganie.pl/index.php?show=1)
Może jednak warto zadbać o mięśnie?
Pozdrawiam!
wykastrowany kot
PKO
Awatar użytkownika
F@E
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

Tak organizm jest skonstruowany że mięśnie rosną przy małym ale intensywnym ruchu i dobrej regeneracji, a białko i węglowodany pozwalają go zregenerować. Co do kobiet wiadomo brak 17β-hydroksy-4-androsten-3-on w takiej ilości by była możliwa rozbudowa w takim stopniu jak u mężczyzny. Bieganie długodystansowe zaś nie daje pełnej regeneracji i nie daje czasu na przyswojenie i zagospodarowanie w pełni wszystkich składników naszej diety.

pozdrawiam
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
work_fire
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 13
Rejestracja: 27 sty 2011, 10:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Wydaje mi się, że jednak jest to zwykły brak wiedzy. Jak wspominałeś każdy kilogram mięsni=szybsze tempo metabolizmu. Nie ma możliwości, aby przez zwykły trening i odpowiednie odżywianie rozbudować tak mięśnie, aby stały się one "patologią" dla reszty ciała. Nie rozbudujemy mięśni ponad dany próg (przynajmniej nie naturalnie ). Czytając na wielu forach posty użytkowników np: hej, mam bardzo rozbudowane nogi w stosunku do reszty ciała i chce to spalić, mam nie jeść białka w tym celu. Zazwyczaj są to użytkownicy mający staż treningowy do pół roku i wiedzę na temat odżywiania = 0. Kiedyś uczestniczyłem w analizie składu ciała poszczególnych partii ciała u ludzi różnej płci aktywnych fizycznie przynajmniej 1,5 roku, ale nie przykładających dużej uwagi do odżywiania. Wyniki wskazywały, że zazwyczaj "mieśnie" zbudowane były z stosunkowo dużej ilości tkanki tłuszczowej ku ich zaskoczeniu :). Wiadomo, że tkanka miesniowa jest ciężka, z kolei tłuszcz jest lekki magazynuje dodatkowo wodę, potrafi się szybko rozrastać. Popatrzcie na kulturystów którzy przy wzroście 180cm ważą 80kg, BF mniejszy niż 6%->są potężni.

Jednak jest jedna sprawa co jednak utrudnia i być może stąd ta złudna relacja u kobiet. Drogie Panie natura tak was stworzyła, że zazwyczaj zawsze będziecie miec być może nie proporcjonalne uda do reszty ciała. Winowajca - hormon żeński :) powoduje on załamanie naturalnego kształtu ponieważ ma za zadanie przygtować układ rozrodczy do płodu. Estrogen w tym celu zaczyna chronić układ rozrodczy kobiet magazynując zapasy właśnie w okolicach ud. Tak więc układ hormonalny odgrywa to zdecydowaną rolę.

Z drugiej strony popatrzcie na zawodniczki uprawiające sport zawodoo-> czy one mają grube nogi:)? raczej nie, a w takiej rangi zawodniczek, wzięte pod uwagę jest wszystko dieta, suplementacja i ........(wiadomo) :).

Tak więc uważam, że jest to wina głównie żywienia, mięśnie nie rozrosną się poza wartości fizjologiczne.
Awatar użytkownika
F@E
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

work_fire pisze:Wyniki wskazywały, że zazwyczaj "mieśnie" zbudowane były z stosunkowo dużej ilości tkanki tłuszczowej ku ich zaskoczeniu :)
What is it?
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
Awatar użytkownika
Deck
Ekspert/Fizjologia
Posty: 1269
Rejestracja: 20 cze 2002, 12:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

work_fire pisze:Wiadomo, że tkanka miesniowa jest ciężka, z kolei tłuszcz jest lekki magazynuje dodatkowo wodę, potrafi się szybko rozrastać.
hmmm :niewiem: , próbowałeś kiedyś rozpuścić np. masło w wodzie? Tłuszcz jako substancja zapasowa jest nie tyle lekki, co nie potrzebuje wody do magazynowania. Zupełnie odwrotnie jest w przypadku glikogenu.
kto biega ten nie lebiega
ENTRE.PL Team
SBBP.waw.pl
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

Deck pisze:
work_fire pisze:Wiadomo, że tkanka miesniowa jest ciężka, z kolei tłuszcz jest lekki magazynuje dodatkowo wodę, potrafi się szybko rozrastać.
hmmm :niewiem: , próbowałeś kiedyś rozpuścić np. masło w wodzie? Tłuszcz jako substancja zapasowa jest nie tyle lekki, co nie potrzebuje wody do magazynowania. Zupełnie odwrotnie jest w przypadku glikogenu.
chyba nawet w wyniku spalania tłuszczów powstaje woda.. to by tłumaczyło, dlaczego niektóre gatunki ptaków potrafią przelatywać tyle km przez oceany..
Awatar użytkownika
Deck
Ekspert/Fizjologia
Posty: 1269
Rejestracja: 20 cze 2002, 12:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

mimik pisze:
Deck pisze:
work_fire pisze:Wiadomo, że tkanka miesniowa jest ciężka, z kolei tłuszcz jest lekki magazynuje dodatkowo wodę, potrafi się szybko rozrastać.
hmmm :niewiem: , próbowałeś kiedyś rozpuścić np. masło w wodzie? Tłuszcz jako substancja zapasowa jest nie tyle lekki, co nie potrzebuje wody do magazynowania. Zupełnie odwrotnie jest w przypadku glikogenu.
chyba nawet w wyniku spalania tłuszczów powstaje woda.. to by tłumaczyło, dlaczego niektóre gatunki ptaków potrafią przelatywać tyle km przez oceany..
właśnie dlatego, że powstaje z nich tzw. woda metaboliczna używają ich np. wielbłądy. Nie zmienia to faktu, że one nie magazynują wody. Woda jest niejako "produktem ubocznym".
kto biega ten nie lebiega
ENTRE.PL Team
SBBP.waw.pl
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

Deck pisze:
mimik pisze:właśnie dlatego, że powstaje z nich tzw. woda metaboliczna używają ich np. wielbłądy. Nie zmienia to faktu, że one nie magazynują wody. Woda jest niejako "produktem ubocznym".
w garbie mają fat ;)

ok sorry za off top :hej:
jack warski
Wyga
Wyga
Posty: 130
Rejestracja: 27 sie 2010, 21:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: city of the gods

Nieprzeczytany post

choć temat wątku jest inny ale mam pytanie

kobieta/męszczyzna lubi jeść mięso białko w ogóle proteiny a mało tego odchudza sie na diecie białkowej biega trzy razy w tygodniu po 30 - 40min z racje tego że ma wieksze BMI to biega na tlenowym HR i ma grupe krwi zero .

jak wy to widzicie rozrosną się mieśnie czy nie ?
Awatar użytkownika
F@E
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

ta wraz z fatem
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
jack warski
Wyga
Wyga
Posty: 130
Rejestracja: 27 sie 2010, 21:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: city of the gods

Nieprzeczytany post

ale jak z tłuszczem dlaczego, dodam że trzymane są kalorie w ramach rosądnego żywienia
jak byś mógł to prosił bym o wyczerpującą odpowiedz :)
Awatar użytkownika
F@E
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

Za dużo by było pisać, białko w dużych ilościach nie jest wskazane przy odchudzaniu się a tym bardziej przy chęci nabrania masy, przez kogoś kto chce się odchudzać...

pozdro
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
thomekh
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1337
Rejestracja: 10 cze 2009, 16:59
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Polecam raz w tygodniu na siłowni zrobić wszystkie partie mięśni. Wszystko ładnie się wyrówna i wyrobi.
Awatar użytkownika
F@E
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

thomekh pisze:Polecam raz w tygodniu na siłowni zrobić wszystkie partie mięśni. Wszystko ładnie się wyrówna i wyrobi.
Rozwiń jakie ćwiczenia preferujesz w jakich seriach, w jakiej objętości, czy to ma być trening obwodowy, siłowy, masowy, HST, kompleksy, jakie czasy ruchu itp... rozwiń ?

pozdro
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
thomekh
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1337
Rejestracja: 10 cze 2009, 16:59
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Macham sobie co akurat wolne. Na każdą dużą partię robię 3 ćwiczenia po 1 serii 12 powtórzeń a na małe parie 3 ćwiczenia po 1 serii 10 powtórzeń. Nie mam w tym żadnego celu, masa też mi nie przybyła aczkolwiek wszystko ładnie się wyrównało i wyrobiło. Wszystko robię bardzo szybko, przeważnie 10-20 sekund odpoczynku. Przynajmniej nie wyglądam jak gość 3.0 w obwodzenia ramienia a z ud wychodzą mu żyły...
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ