Quentino-komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Quentino
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1168
Rejestracja: 07 lut 2011, 13:26
Życiówka na 10k: 41:27
Życiówka w maratonie: 3:24:39
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Coolavy - a w zasadzie bez lizusostwa powinienem dodawać, Master of Ceremony Na Strzelińcu...przezacnie się składa, że ponownie TAM zawalczysz, a ja będę robił za statystę coby licznik uczestników dobrze się skalibrował.
A nie ukrywam, że i o audiencję pivnotonicovą będę u Ciebie zabiegał ale jeszcze przed biegiem, na miejscu w Poznaniowie.
Radzić się mi wypada.

Jeśli odczytałeś to jako konkretną propozycję pubowo/meetingovą, to Twój odczyt Cię nie okłamuje.

Zdrovaś!
Quentino
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
kulawy pies
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1911
Rejestracja: 29 sie 2010, 11:38
Życiówka na 10k: słaba
Życiówka w maratonie: megasłaba
Lokalizacja: hol fejmu

Nieprzeczytany post

odczytałem, ale się nie da. poważnie naprawdę na 100% nie mogę.
i nie chodzi nawet o piwo, którego będąc w knajpie, nie wypić się po prostu nie da.

tak się jakoś składa, że jutro mam sporo roboty - tak aż do głębokiej nocy.

w ogóle złapałem się na tym, że ostatnio mam więcej czasu dla siebie w tygodniu w samo południe, niż w wekendy popołudniami/wieczorami.
c'est la vie - kiedyś jednak trzeba pracować.

zdrówko i do następnego.
mastering the art of losing. even more.
Quentino
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1168
Rejestracja: 07 lut 2011, 13:26
Życiówka na 10k: 41:27
Życiówka w maratonie: 3:24:39
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Wielki Spokój, prawie jak Błękit. Co się odwlecze to będzie odwleczone.

Ja miałem na myśli niekoniecznie ten weekend. Zaproszenie jest otwarte jak US Open.

Quentino
pardita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2236
Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
Życiówka na 10k: 55:43.00
Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham

Nieprzeczytany post

Quentino,

rzuciłam okiem humanisty tu i ówdzie i widzę - poza tą maratońską kupą mięśni biegowych ;) - język giętki...
Podoba mi się :hej:
Quentino
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1168
Rejestracja: 07 lut 2011, 13:26
Życiówka na 10k: 41:27
Życiówka w maratonie: 3:24:39
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Pardita - no przecież specjalnie po to biegam/piszę żeby Ci się podobało. Czy też Tobie... :tonieja:
A mięśnie to u mnie w zaniq...jak u Kenijczyków...

Zdrovaś!
Quentino
pardita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2236
Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
Życiówka na 10k: 55:43.00
Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham

Nieprzeczytany post

Quentino,

ale jaja - Ty Poznańska Pyrka jesteś :hejhej:
Mieszkałam w Poznaniu przez 4 lata :)
Quentino
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1168
Rejestracja: 07 lut 2011, 13:26
Życiówka na 10k: 41:27
Życiówka w maratonie: 3:24:39
Kontakt:

Nieprzeczytany post

PARDITA

ale pyry - powinnaś napisać :hej:
Jaja to to, że Cię przez te lata nie spotkałem :oczko:

Bądźże pozdroviona
Quentino
----------------
www.quentino.pl
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

Zrobię taki mały rekonesans połączony z osobistym atestem pętelki Maniackiej...Mini relacja jutro po biegu.
czekamy, tylko PB zastaw na za dwa tygodnie ;) :hej:
Awatar użytkownika
lubusz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 521
Rejestracja: 26 lip 2009, 19:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 3:20:14
Lokalizacja: lubuskie

Nieprzeczytany post

Quentino jesteś w gazie !
Może nie ma co czekać do Cracovia Maraton, ale trzasnąć te 3:10 już w Dębnie.
Maja Popielarska zapowiada na 10.04 w Dębnie temp.14-16 st.C, bezwietrznie.
17.04 załamanie pogody na Podkarpaciu :)
Quentino
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1168
Rejestracja: 07 lut 2011, 13:26
Życiówka na 10k: 41:27
Życiówka w maratonie: 3:24:39
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Lubusz - synoptycy mają czasami problem z prognozami na 1-2 dni a co dopiero na 1-2 miesiące, niestety.
A najbardziej mi się podoba hasło - "W Dębnie bezwietrznie" :hej:
W Dębnie jest chyba bezwietrznie przez 364 dni w roku, jeden dzień jest zarezerwowany na maraton.
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

dzięki za relację...
pardita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2236
Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
Życiówka na 10k: 55:43.00
Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham

Nieprzeczytany post

Quentin,
ech... ja mieszkałam w Poznaniu w czasach przedbiegowych (brzmi prawie jak "prehistorycznych" ;)
Miłego dnia!
Awatar użytkownika
Buddy
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 426
Rejestracja: 26 lip 2006, 00:56
Życiówka na 10k: 35:20
Życiówka w maratonie: 2:47:38

Nieprzeczytany post

Kumpel biegał tydzień temu: 8x1km 4:05 / p.3’, średnio po 4:08 wychodziło.
Rok produkcji(?) 1971, masa własna ~87.000g , last PB 42:50 -> last sunday new PB 40:20.

Z Twojego biegania powinieneś się zakręcić ok 39', a przy dobrym rozkładzie sił <39'.
Make your head race, not only legs :spoczko:
Quentino
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1168
Rejestracja: 07 lut 2011, 13:26
Życiówka na 10k: 41:27
Życiówka w maratonie: 3:24:39
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Buddy - dzięki za konkretny przykład z lajfa wzięty. Ja mam takie podejście do tej dychy, aby złamać 40...ale "pod kontrolą", czyli bez wypruwania żył i demolowania płuc. Biegam faktycznie jakbym się "czaił" na 39 minut.
Nie wiem tylko czy z tego wyjdzie przyczajony tygrys czy też ukryty...czajnik...

Zdrovaś!
Quentino
Awatar użytkownika
Buddy
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 426
Rejestracja: 26 lip 2006, 00:56
Życiówka na 10k: 35:20
Życiówka w maratonie: 2:47:38

Nieprzeczytany post

Eee to po co biegać dychę? Pod kontrolą to można halfa albo fulla biegać.
Dychacza biegasz raczej na kontrolowanego pawia. Mi po piątce w niedzielę niewiele brakowało - i tak ma być :hahaha:
ODPOWIEDZ