Chitchatter - Biegając do Austrii

Moderator: infernal

Chitchatter
Wyga
Wyga
Posty: 106
Rejestracja: 10 wrz 2010, 18:53
Życiówka w maratonie: 3:29:40

Nieprzeczytany post

Cholera dawno nie pisałem, kompletnie nie mam czasu!!

Jeśli chodzi o trening to wykonuję trochę w kratkę tj. we wtorek - tak, w środę - planowa przerwa, we czwartek - o 4 km mniej, w piątek - wypadło, w sobotę jak w planie, w niedzielę wypadło i wczoraj wypadło, ech... może na razie będę biegał bez planu, też fajnie :)
Ostatnio zmieniony 06 maja 2012, 06:37 przez Chitchatter, łącznie zmieniany 1 raz.
A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie! [L. Staff]
New Balance but biegowy
Chitchatter
Wyga
Wyga
Posty: 106
Rejestracja: 10 wrz 2010, 18:53
Życiówka w maratonie: 3:29:40

Nieprzeczytany post

Tak więc plany się zmieniły, aktualnie biegam bez planu. Wynika to głównie z braku czasu (uczelnia, uczelnia). Dodatkowo zepsuł mi się pulsometr co jeszcze bardziej "urekreacyjniło" moje bieganie, teraz jest spontaniczne i niekontrolowane! I tak:

poniedziałek: 20km
wtorek: 10km
środa: 10km
sobota: 10km
Bieganie w pierwszym/drugim zakresie. Dodatkowo codziennie 15min rozciągania i ok. 20-25 ćwiczeń siłowych.

Nie jest oczywiście tak, że przez grudzień nic nie robiłem, po prostu nie pamiętam już którego dnia ile biegałem.

KOMENTUJ
Ostatnio zmieniony 06 maja 2012, 06:37 przez Chitchatter, łącznie zmieniany 1 raz.
A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie! [L. Staff]
Chitchatter
Wyga
Wyga
Posty: 106
Rejestracja: 10 wrz 2010, 18:53
Życiówka w maratonie: 3:29:40

Nieprzeczytany post

wtorek: 45min basen
środa: 45min basen
czwartek: ~11km
piątek: ~7km + 15'GR + 25'GS
sobota: ~11km
KOMENTUJ
Ostatnio zmieniony 06 maja 2012, 06:38 przez Chitchatter, łącznie zmieniany 1 raz.
A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie! [L. Staff]
Chitchatter
Wyga
Wyga
Posty: 106
Rejestracja: 10 wrz 2010, 18:53
Życiówka w maratonie: 3:29:40

Nieprzeczytany post

niedziela: ~20,5km

KOMENTUJ
Ostatnio zmieniony 06 maja 2012, 06:38 przez Chitchatter, łącznie zmieniany 1 raz.
A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie! [L. Staff]
Chitchatter
Wyga
Wyga
Posty: 106
Rejestracja: 10 wrz 2010, 18:53
Życiówka w maratonie: 3:29:40

Nieprzeczytany post

wtorek: 11km
piątek: 11km
sobota: 10km
niedziela: 21km
poniedziałek: 10,5km
Ostatnio zmieniony 06 maja 2012, 06:38 przez Chitchatter, łącznie zmieniany 1 raz.
A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie! [L. Staff]
Chitchatter
Wyga
Wyga
Posty: 106
Rejestracja: 10 wrz 2010, 18:53
Życiówka w maratonie: 3:29:40

Nieprzeczytany post

Wtorek: 10,5 km w tym 10x170m BPG + GR + GS

We wtorek pierwszy raz bieg pod górkę, ciekawe. Patrzę z perspektywy czasu, że ten trening 3h Skarżyńskiego który robiłem przez listopad był zdecydowanie spudłowanym stanem. Teraz jak biegam OBW1 to wychodzi mi ok 6min/km (no, tyle mi wychodziło jak się do październikowego maratonu przygotowywałem, teraz może kilka sekund mniej). W takiej sytuacji te codzienne 15km (a czasem i więcej) rozciągało się czasowo do sporawych rozmiarów, szczególnie gdy jeszcze do tego gimnastykę dołożyć.

Mój nowy - amatorski - plan, to poświęcać ok 1,5-2h/dzień na trening 5-7 dni w tygodniu. Będę się starał z rana. A treningi będę robił wedle uznania - mieszane OBW1, OBW2, przebieżki, BPG i co jeszcze do głowy przyjdzie. No i gimnastyka, i tak aż do półmaratonu w Poznaniu.

Zastanawiam się, czy trenowanie biegania na dystanse długie doprowadzi mnie do budowy ciała maratończyków - ale nie koniecznie w dobrym słowa znaczeniu. Z tyłu głowy nieśmiało zaczynam się zastanawiać nad triathlonem za kilka lat może? Do tego przede wszystkim mocno bym musiał pływanie pociągnąć do góry. Myślę o takim zestawieniu - biegać na basen (ok 7km), tam 45min ćwiczenie kraula na przemian z innymi stylami i powrót do domu MPK. Jedyne czego potrzebowałbym do tego przedsięwzięcia to dobry plecak który przy biegu nie rzucałby się na plecach.

KOMENTUJ
Ostatnio zmieniony 06 maja 2012, 06:38 przez Chitchatter, łącznie zmieniany 1 raz.
A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie! [L. Staff]
Chitchatter
Wyga
Wyga
Posty: 106
Rejestracja: 10 wrz 2010, 18:53
Życiówka w maratonie: 3:29:40

Nieprzeczytany post

Piątek: 10,5km OBW1/OBW2 + GR + GS

KOMENTUJ
Ostatnio zmieniony 06 maja 2012, 06:39 przez Chitchatter, łącznie zmieniany 1 raz.
A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie! [L. Staff]
Chitchatter
Wyga
Wyga
Posty: 106
Rejestracja: 10 wrz 2010, 18:53
Życiówka w maratonie: 3:29:40

Nieprzeczytany post

Sobota: ~10km obw1/2 + GR + GS
Niedziela: 20,5km obw1
Poniedziałek: GR + GS
Wtorek: ~10km OBW1/2
Środa: GR + GS
Czwartek: egzamin (na uczelni, nie żadne zawody)
Piątek: ~10km OBW1/2 + GR + GS

KOMENTUJ
Ostatnio zmieniony 06 maja 2012, 06:39 przez Chitchatter, łącznie zmieniany 1 raz.
A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie! [L. Staff]
Chitchatter
Wyga
Wyga
Posty: 106
Rejestracja: 10 wrz 2010, 18:53
Życiówka w maratonie: 3:29:40

Nieprzeczytany post

2011-02-06 Nd: ~20,5km obw1
2011-02-09 Sr: 7,3km obw1
2011-02-11 Pt: 12,8km obw1/2

No a dzisiaj zaraz wychodzę pobiec trochę ponad 18. Achh życie po sesji jest piękne.

KOMENTUJ
Ostatnio zmieniony 06 maja 2012, 06:39 przez Chitchatter, łącznie zmieniany 1 raz.
A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie! [L. Staff]
Chitchatter
Wyga
Wyga
Posty: 106
Rejestracja: 10 wrz 2010, 18:53
Życiówka w maratonie: 3:29:40

Nieprzeczytany post

2011-02-13 Nd: ~19km obw1/2/3
2011-02-15 Wt: 11,4km obw1/2

W niedziele miało być spokojne bieganie. Jednak mniej więcej w połowie dystansu zacząłem czuć potrzebę zrobienia dwójki. I tak jak rosła ta potrzeba tak rosła prędkość tak, że ostatnie 3km to pewnie moja życiówka na 3km była.

P.S. Zacząłem robić trening ACT we czwartki, soboty i poniedziałki. Kupiłem sobie hantle po 10kg (można zdejmować obciążenia) i w sumie to jestem całkiem optymistycznie do tego nastawiony, na razie 1 tydzień minął.

KOMENTUJ
Ostatnio zmieniony 06 maja 2012, 06:39 przez Chitchatter, łącznie zmieniany 1 raz.
A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie! [L. Staff]
Chitchatter
Wyga
Wyga
Posty: 106
Rejestracja: 10 wrz 2010, 18:53
Życiówka w maratonie: 3:29:40

Nieprzeczytany post

2011-02-16 Śr: 11,4km
2011-02-18 Pt: 12,8km

KOMENTUJ
Ostatnio zmieniony 06 maja 2012, 06:39 przez Chitchatter, łącznie zmieniany 1 raz.
A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie! [L. Staff]
Chitchatter
Wyga
Wyga
Posty: 106
Rejestracja: 10 wrz 2010, 18:53
Życiówka w maratonie: 3:29:40

Nieprzeczytany post

2011-02-19 Sb: ACT jeden obwód
2011-02-20 Nd: 23km obw1
2011-02-21 Pon: ACT jeden obwód
2011-02-22 Wt: 11km Obw1/2
2011-02-23 Śr: 15,3km obw 1/2
2011-02-24 Czw: ACT dwa obwody

P.S. Wiele się zmieniło od początku mojego pisania tego bloga, zdecydowanie się wysportowałem. Zmianie uległ też styl życia, lepiej jem no i więcej się ruszam. Pewnie gdybym nie miał wolnych wakacji nie doszłoby do tego. A się cieszę strasznie, że doszło!

KOMENTUJ
Ostatnio zmieniony 06 maja 2012, 06:39 przez Chitchatter, łącznie zmieniany 1 raz.
A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie! [L. Staff]
Chitchatter
Wyga
Wyga
Posty: 106
Rejestracja: 10 wrz 2010, 18:53
Życiówka w maratonie: 3:29:40

Nieprzeczytany post

2011-02-25 Pt: 11km obw1/obw2
2011-02-26 Sb: ACT 2 obwody
2011-02-27 Nd: 22km obw1
2011-02-28 Pon: ACT 2 obwody
2011-03-01 Wt: 7,3km obw1/obw2
2011-03-02 Śr: Dzisiaj mi się straasznie nie chcę i robię przerwę.

KOMENTUJ
Ostatnio zmieniony 06 maja 2012, 06:40 przez Chitchatter, łącznie zmieniany 1 raz.
A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie! [L. Staff]
Chitchatter
Wyga
Wyga
Posty: 106
Rejestracja: 10 wrz 2010, 18:53
Życiówka w maratonie: 3:29:40

Nieprzeczytany post

O matko, ale mnie tu dawno nie było.. no dobra, spróbujemy sobie przypomnieć:

2011-03-03 Czw: ACT dwa obwody
2011-03-04 Pt: Nie pamiętam, albo śmignąłem dyszkę albo nic nie robiłem :P
2011-03-05 Sb: ACT dwa obwody
2011-03-06 Nd: ~22km obw1 + morsowanie w Kiekrzu :D
2011-03-07 Pon: ACT dwa obwody
2011-03-08 Wt: ~10km obw2
2011-03-09 Sr: Tutaj też albo wolne albo dyszka
2011-03-10 Czw: ACT trzy obwody
2011-03-11 Pt: ~10km obw2
2011-03-12 Sb: ACT trzy obwody
2011-03-13 Nd: 20-21km obw1 i znów morsowanie (po prostu pobiegłem nad Kiekrz po drodze robiąc pętelkę wokół Rusałki)
2011-03-14 Pon: ACT trzy obwody

Te aerobic circuit training nagle okazuje się, że zabierają sporo czasu. Teraz przy trzech obwodach idzie na nie ok 1,5h czyli przy 4 obwodach będzie pewnie 2 h. Mam nadzieje, że się to opłaci, tym bardziej że już się ciepło zrobiło i teraz bieganie jest zdecydowanie przyjemniejszą alternatywą! No ale postanowiłem zrobić cały cykl, a więc będę się trzymał, jeszcze 3 tygodnie.

KOMENTUJ
Ostatnio zmieniony 06 maja 2012, 06:40 przez Chitchatter, łącznie zmieniany 1 raz.
A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie! [L. Staff]
Chitchatter
Wyga
Wyga
Posty: 106
Rejestracja: 10 wrz 2010, 18:53
Życiówka w maratonie: 3:29:40

Nieprzeczytany post

Przez ten czas, gdy nie pisałem, to nie jest tak, że nie biegałem :P Biegałem, tylko zajęty byłem pisaniem innych rzeczy, a dokładnie zajmowałem się magisterką. Jak któryś z czytelników biega maratony (albo się przymierza i teraz trenuje, np. do Cracovia marathon), to zapraszam do wypełniania ankiety. Na pewno podzielę się wynikami ! :)

https://spreadsheets.google.com/viewfor ... dFJVSXc6MQ - oto link do ankiety, zajmie ok 15-20min.

Tymczasem jestem bardzo ciekawy, jak zaowocują moje przygotowania do Cracovia Marathon. Na początku zaszarżowałem z przygotowywaniem się do złamania 3h, ostatecznie myślę, że wceluję w złamanie 3:30... też dobrze, myślę.

Dodatkowo zapisałem się na Łódzki Maraton, tak myślę, że fajnie będzie być na pierwszej edycji jakiejś imprezy :)

Skończyłem trening ACT o którym pisałem w poprzednich postach, wydaje mi się, że swoje dał. Całkiem nawet widać, że ćwiczyłem :)

No to tyle, w niedziele Big Day w Krakowie, ja tam już jadę w czwartek w nocy, na odbieraniu pakietów będę lawirował i nakłaniał maratończyków, żeby mi powyższą ankietę wypełnili, tylko w wersji papierowej :)

KOMENTUJ
Ostatnio zmieniony 06 maja 2012, 06:40 przez Chitchatter, łącznie zmieniany 1 raz.
A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie! [L. Staff]
ODPOWIEDZ