Hankaskakanka- komentarze
Moderator: infernal
- hankaskakanka
- Wyga
- Posty: 116
- Rejestracja: 07 sty 2011, 09:41
- Życiówka na 10k: 48:56
- Życiówka w maratonie: 4:02
Lubusz, 3:30? Myślę, że z przejęcia mogłabym zejść przed dobiegnięciem do półmetka
- lubusz
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 521
- Rejestracja: 26 lip 2009, 19:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:20:14
- Lokalizacja: lubuskie
Haniu !
Jak czytam, jak śmigasz BC2 18 km tempem maratońskim po 5:23 to jestem pewien, że te 3:30 to kwestia bardzo krótkiego czasu.
Tak dla ciekawości, zachęcony Twoją dietą, kupiłem mleko sojowe. Nie było to łatwo. Namierzyłem w sklepie "toto" na najniższej półce w samym narożniku.
Dzis rano wlewam do kawusi i....... zwarzyło się ( grudy ) !
Jak to sie robi ?
Jak czytam, jak śmigasz BC2 18 km tempem maratońskim po 5:23 to jestem pewien, że te 3:30 to kwestia bardzo krótkiego czasu.
Tak dla ciekawości, zachęcony Twoją dietą, kupiłem mleko sojowe. Nie było to łatwo. Namierzyłem w sklepie "toto" na najniższej półce w samym narożniku.
Dzis rano wlewam do kawusi i....... zwarzyło się ( grudy ) !
Jak to sie robi ?
- hankaskakanka
- Wyga
- Posty: 116
- Rejestracja: 07 sty 2011, 09:41
- Życiówka na 10k: 48:56
- Życiówka w maratonie: 4:02
Grudy się zrobiły? Ojej, dziwne. Może ucierpiało w transporcie
Zawsze podgrzewam mleko sojowe przed dodaniem do kawy. Z podgrzewaniem trzeba jednak uważać, bo nawet na mleku sojowym potrafi zrobić się kożuch i można mieć poranną kawę z niespodzianką Powodzenia!
Zawsze podgrzewam mleko sojowe przed dodaniem do kawy. Z podgrzewaniem trzeba jednak uważać, bo nawet na mleku sojowym potrafi zrobić się kożuch i można mieć poranną kawę z niespodzianką Powodzenia!
- aktyna
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 315
- Rejestracja: 31 lip 2010, 09:53
- Życiówka na 10k: 50 min
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
wspomnienia poobozowe już gotowe
- makar
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1050
- Rejestracja: 23 wrz 2007, 08:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 4:38:26
Trochę Ci się daty pomyliły, chyba przez te 27 przebiegniętych kilometrów....... Pozdrawiam Haniu i trzymam kciuki za cel.
- hankaskakanka
- Wyga
- Posty: 116
- Rejestracja: 07 sty 2011, 09:41
- Życiówka na 10k: 48:56
- Życiówka w maratonie: 4:02
Makar, dziękuję za zwrócenie uwagi. Przeskoczyłam jeden tydzień Również pozdrawiam!
- Alexia
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1296
- Rejestracja: 02 lip 2008, 12:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Haniu, do niedzieli daleko. W piątek odpoczniesz a w niedzielę pójdziesz jak burza .W związku z tym, nie będzie treningu piątkowego i nie będzie niedzielnego startu w Półmaratonie Wiązowskim
Wiem co mówię. W zeszłym roku miałam to samo. Wpis się nie zachował, bo coś tam popsułam i nie dało się naprawić, ale zachował się wpis z samego półmaratonu:
Trzymam kciukiJest! Jest! Jest!
Po wczorajszej grypie żołądkowej, dziś nie spodziewałam się dobrego biegu. A jednak było wspaniale. Gigantycznie szybko! Moim celem był złamanie dwóch godzin. Udało się z nawiązką! Jestem potwornie zmęczona, ale jeszcze bardziej szczęśliwa!
- aktyna
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 315
- Rejestracja: 31 lip 2010, 09:53
- Życiówka na 10k: 50 min
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
oj hanka, szkoda, że nie biegniesz Wiązownej...myślałam że się spotkamy....no nic życzę zdrówka pij dużo ciepłej lekkiej herbatki
- hankaskakanka
- Wyga
- Posty: 116
- Rejestracja: 07 sty 2011, 09:41
- Życiówka na 10k: 48:56
- Życiówka w maratonie: 4:02
Alexia i Aktyna, dziękuję za słowa otuchy!
Nie, w Wiązownie nie wystartuję na 100%, bo porządnie się pochorowałam i jestem mocno osłabiona. Trudno, będę inne półmaratony, w których spróbuję przybiec ok. 1:45 Na razie bardzo mi zależy na doprowadzeniu się z powrotem do formy pozwalającej na planowe treningi pod maraton w Annecy.
Nie, w Wiązownie nie wystartuję na 100%, bo porządnie się pochorowałam i jestem mocno osłabiona. Trudno, będę inne półmaratony, w których spróbuję przybiec ok. 1:45 Na razie bardzo mi zależy na doprowadzeniu się z powrotem do formy pozwalającej na planowe treningi pod maraton w Annecy.
- makar
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1050
- Rejestracja: 23 wrz 2007, 08:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 4:38:26
Zdrówka, zdrówka i jeszcze raz zdrówka. Półmaratonów w Polsce dostatek. Na pewno jajkiś niedługo zaliczysz. Powodzenia. Dużo ciepłego picia, ciepłe łóżeczko i za niedługi czas będziesz jak nowa.
- hankaskakanka
- Wyga
- Posty: 116
- Rejestracja: 07 sty 2011, 09:41
- Życiówka na 10k: 48:56
- Życiówka w maratonie: 4:02
Dziękuję, Makar! Już jest lepiej
- Alexia
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1296
- Rejestracja: 02 lip 2008, 12:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
To jest bardzo dobry plan ! Też zamierzam się go trzymać!Plan na najbliższe tygodnie: nie chorować
Fajnie, że się już lepiej czujesz i biegasz .
- aktyna
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 315
- Rejestracja: 31 lip 2010, 09:53
- Życiówka na 10k: 50 min
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Hanka, a może warszawski zamiast wiązownej? Bo ja się zapisałam
- hankaskakanka
- Wyga
- Posty: 116
- Rejestracja: 07 sty 2011, 09:41
- Życiówka na 10k: 48:56
- Życiówka w maratonie: 4:02
Zamierzam biec w warszawskim i jestem od dawna zapisana, ale to już za blisko maratonu, żebym chciała biec na maksa. Prawdopodobnie przebiegnę go sobie treningowo i sentymentalnie Na porządny półmaraton nastawiam się raczej w drugiej połowie roku.
- makar
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1050
- Rejestracja: 23 wrz 2007, 08:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 4:38:26
Oj, odpocznij Haniu, odpocznij, bo te ostatnie wpisy jakieś smutne, jak nie Twoje. Może przesilenie wiosenne Cię dopada? W każdym razie podładować akumulator na pewno nie zaszkodzi. Pozdrawiam.