jackma, otwarty na rady i sugestie.

[kszor]

Centrum Fizjoterapii "Fizjofit" Sp.z.o.o.
ul.Zygmuntowska 84,44-113 Gliwice
tel.:(32)234-07-25,fax:(32)234-06-90
e-mail:fizjofit@fizjofit.pl
Powodzenia
Karol

[Ciawaraz]

Cieszę sie ze wreszcie ( miejmy nadzieje) znalazłeś rozwiazanie swoich problemów szybkiego powrotu do zdrowia podobno przy rehabilitacji bardzo dużo zależy od odcięta i podejścia do zalecanych ćwiczeń ale znając życie przylozysz sie sumiennie bo bieganie jest dla ciebie ważne , poza tym reszta to twój organiZm i jego tempo samonaprawy;)))) ja wyszedłem z jednej kontuzji i przez swoją nadgorliwość i chora ambicje nawyrezylem( mam nadzieje) miesien piszczelowy na ergometrze wioslarskim ale 3:04 na 1000 m zrobiłem potem na drugi dzień mimio bólu piszczela 8x1min na 1 min przerwie minutowki zrobiłem w 3:15 a ostatnie dwie w 3:10 po treningu nie mogłem chodzić narazie okladam lodem bo trochę to spuchlo i wydaje mi sie ze jest lepiej także jeszcze raz życzę powodzenia w wychodzeniu z kontuzji

[jackma]

Czasami sami sobie robimy krzywdę, ach ta chora ambicja. Kuruj się i lecz kontuzję, bo wiosna zbliża się wielkimi krokami i trzeba porządnie trenować aby zrealizować nasze ambitne cele na jesień.

[mimik]

Trzymam za Ciebie kciuki!

Szkoda, że to się tak u Ciebie posypało. Walcz i wracaj powoli do regularnego biegania!

Pozdro!

[jackma]

Dzięki, praktycznie nic się nie posypało, wyszły tylko niedoskonałości organizmu, które nie były odczuwalne leżąc cały dzień na kanapie. Jestem dobrej myśli, bo mam za sobą 2 dni ćwiczeń, a już czuję poprawę, ale ......nie chwalmy dnia przed zachodem słońca.

[WIELKI]

Szkoda że tak wyszło i będziesz musiał odwołać Maraton. Z drugiej strony dobrze że trafiłeś pod dobrą fachową opiekę. Dzięki temu znacznie szybciej wrócisz na biegowe ścieżki. Na przyszłość też będziesz wiedzieć co robić by ta sytuacja się nie powtórzyła. Kolejny bagaż doświadczeń masz za sobą.
Pozdrawiam

[jackma]

Kontuzji nikt nie planuje, unikniesz jednej a nabawisz się innej, ale mam nadzieję, że w przyszłości porady Dawida wiele mi pomogę.

[Maurice]

fatalna sprawa z taką kontuzją, ale co nie zniszczy to ...

tak patrzę na tytuł wątku i owszem mam jedną sugestię - abyś ją poprawił na i krótkie

[jackma]

mówisz, masz
a co do kontuzji, to już się pogodziłem, że wiosna idzie w zapomnienie. Mam nadzieję, że dzięki temu jesienią poprawię wszystkie życiówki 10/21/42. Na pewno zmienię podejście do treningów.

[wysek]

Jak tam zdrowie? Jako smutną ciekawostkę powiem, że złapaliśmy kontuzję mniej więcej w tym samym momencie - z tym, że ja już się wykaraskałem (przeciążenie achillesa). Start docelowy - 03.05.11, Katowice

[jackma]

U mnie początek sezonu to... lepiej nie gadać. W środę na rehabilitacji dostałem pozwolenie na powrót do biegania. Wczoraj zrobiłem lekkie 5km i umierałem. Wiosenne starty tylko przesuwam. Chciałem rozpocząć od powitania wiosny w Chorzowie, później przełożyłem na Silesię, ostatnio miało być Jastrzębie(10km) 15 maja. A teraz? Ciężko powiedzieć, jak tak dalej pójdzie to chyba dopiero jesień.

[cafe]

Dawno nie zaglądałam, myślałam, że już dawno kontuzja wyleczona, a tutaj bardzo niemiłe wiadomości
Przykro mi ...

... ale może tak pozmieniasz plany, że na jesieni się zobaczymy na starcie

[Quentino]

Cieszę się, że wreszcie jakieś dobre wieści z Twojej strony. Mam nadzieję, że krok by step wrócisz do pełni formy sprzed kontuzji.
Trzymaj się!

Zdrovaś
Quentino
----------------
www.quentino.pl

[jackma]

Mam nadzieję, że najgorsze już za mną i od 1 maja będę mógł rozpocząć przygotowania do jesiennego maratonu.

[mimik]

Good to see You!

Dziś biegłem 8km, ale to co najlepsze, to to, że po siedmiu kilometrach zdjąłem buty i skarpety i ostatni kilometr przebiegłem boso.

też nie mogę się doczekać, żeby trochę pobiegać na boso, ale poczekam aż zrobi się jeszcze cieple, fajnie takie coś masuje stopki, fajnie wzmacnia stopę..