Aśka - komentarze

[mimik]

Nie wiem, czemu, ale w statystykach nie da się ustawić średniego tempa - szkoda, bo bym sobie porównywała, jak średnio przyspieszam bardziej i bardziej :D

w ST się da.. a właściwie nie trzeba nic ustawiać, cały czas się wyświetla aktualne zestawienie pod treningami

[Aśka]

@ aktyna: gdzie tam rozpieszczona, po prostu czuwa pod moim krzesłem,żebym pilnie pracowała

@ reszta :D
wywaliłam run-loga z ulubionych, wywaliłam wszystko, poza garminem i jego statystykami. do ST mnie tu ktoś namawiał z uwagi na możliwość ustawienia funkcji w garminowym zegarku,której nie da się ustawić przez stronę - stestuję i ewentualnie przy ST też zostanę, niemniej więcej, niż 2 miejsca ze statystykami to dla mnie aż nadto, szkoda czasu i szkoda życia spędzanego przed kompem
ale dzięki za wskazówki

[aktyna]

Asia, jeszcze sobie przypomniałam o jodze na Raszyńskiej. To niedaleko pl. Narutowicza, więc w 10 min chyba dojedziesz Pracownia Assan, miałam tam chodzić jak szukałam szkoły dla siebie. ale w końcu wybrałam foksal i długą. Generalnie na Benefit możesz wchodzić jednorazowo i bezpłatnie. Pochodź w parę miejsc i sprawdź co najbardziej ci odpowiada.

[Aśka]

jednorazowo - czyli wpuszczą mnie raz, potem już muszę płacić? uuuuuuu ;/

[aktyna]

nie nie, nic nie musisz płacić i możesz w każdej chwili zrezygnować i przejść gdzie indziej. No wiesz, nie płacisz wpisowego, ani za karnet, możesz sobie zwiedzić prawie wszystkie warszawskie fitnessy i centra jogi. Ten benefit to super sprawa

[Aśka]

aa, no, ok, już myślałam, że jakiś haczyk jednorazowy, którego nie wyczytałam :D
będę sprawdzać, ale nie wiem, czy od przyszłego tygodnia się wyrobię czasowo. za 2 tyg. mam nadzieję, że joga w końcu dojdzie do planu treningowego i zagości na stałe, a nie "dorywczo"

[makar]

Uśmiałam się czytając opis Twojego bliższego spotkania z glebą. Jak "pan się gapił" to pewnie miał na co.....
Ja swoim sąsiadom też często dostarczam mocnych wrażeń gdy wracam z psem z biegania po lesie w deszczu , po błocie i kałużach. Mój mąż twierdzi, że efekt byłby taki sam, gdybym w ubraniu wzięła prysznic, ale się myli. Nic nie zastąpi pięknych szlaczków z błota na plecach i innych częściach ciała.

[mimik]

Gratuluje crossu! Spoko zabawa..

[Aśka]

Chodzi Ci o wczorajsze zawody, czy o moje górki-pagórki (bo to nazywam krosem, ufając w wiedzę trenera )? :P

Ja mało obcykana w terminologii jestem, ale logika nakazuje domyślać się, że o górki chodzi, ironia - że o wczorajsze Kabaty...

Dżizass, tak to jest jak amator wpadnie na wincyj zaawansowane forum...

[mimik]

hehe.. sorki, że zamieszałem z tym crossem, oczywiście gratki za zawody

[Aśka]

thx.

[aktyna]

Aśka, jestem już. Nogi mi odpadają, ale we wtorek będę chyba na Agrykoli. Podobno Ty też się tam czasem pojawiasz?

[Aśka]

pojawiam się - na treningach akademii. nie wiem, czy dobrze rozumiem: też się zapisałaś?

[aktyna]

a do akademii to nie, ale podobno czasem spotykacie grupę Jacka Gardenera....

[Aśka]

jakiegoś Jacka, owszem, ale nie wiem, jakiego. czasem ktoś do nas podbiega i pyta gorączkowo: gdzie Jacek, jest tu Jacek?