dzięki serdecznie - eh, do lata kawał drogi. Może pokażesz jak błoto ustąpi i grunt się troszkę osuszy? Nie zgubimy się, w miarę się w terenie orientuję
![oczko ;-)](./images/smilies/icon_e_wink.gif)
. Będziesz drogowskazem a ja GPS-em.
Ja niestety tłukę tym chodnikiem w około tzw "paru" przy Watralu. Mieszkam na Sadach przy Grabskiego, wiec rzut beretem. A potem kóleczka. Ja początkuący jestem. Zabierałem się od sierpnia.ale dopiero tak na poważnie śmigam od dwóch miesięcy. Czuje, że dopiero mi się organizm zaadaptował (kolana , stawy) i strasznie się wkręciłem.
Tłumy? Nie, no chyba że latem. Teraz spokojnie jest. Tak około 19-20 kilku spacerowiczów i biegaczy napotykam.
Biega tam czasami taka dziewczyna z kitką, w opasce na uszach. Biega pięknie i lekko jak sarna. Może to Ty?
Jest podobno fajna traska z Szarych Szeregów przez jakąś dróżkę polną na Wojcieszyce Muszę dokładnie mojego dentystę zapytać.