PATATAJEC - komentarze
Moderator: infernal
- lubusz
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 521
- Rejestracja: 26 lip 2009, 19:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:20:14
- Lokalizacja: lubuskie
Cholera, trochę niepokoju niepotrzebnie zasiałem w Twojej głowie. Najpierw to serducho, potem te bolące stawy ( chyba źle zrozumiałem Twój post, że nagle 2 stawy Ci nawaliły )
Cieszę się, że z serduchem wszystko o.k. , kolanko też pewnie niebawem zacznie działać.
Szkoda tylko tych kosztów. Jak mam nadzieje, kiedyś spotkamy to masz u mnie bardzo duże piwo z przeprosinami.
Kiedy wpadniesz na pomysł startu w Dębnie to służę też pomocą, jako mieszkaniec tego regionu.
Pozdrawiam
Cieszę się, że z serduchem wszystko o.k. , kolanko też pewnie niebawem zacznie działać.
Szkoda tylko tych kosztów. Jak mam nadzieje, kiedyś spotkamy to masz u mnie bardzo duże piwo z przeprosinami.
Kiedy wpadniesz na pomysł startu w Dębnie to służę też pomocą, jako mieszkaniec tego regionu.
Pozdrawiam
- PATATAJEC
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2048
- Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
- Życiówka na 10k: 00:44:26
- Życiówka w maratonie: 04:33:53
- Lokalizacja: KPN
- Kontakt:
Lubusz! Zupełnie się nie przejmuj - ja się bardzo cieszę, że zrobiłem to badanie. Mogło wyjść lepiej, ale nie o to chodzi - ważne, że nic złego z serduchem się nie dzieje. Teraz mogę bez nerwów, bez zamartwień po prostu biegać... Widać taka ma natura, że serducho bije szybciej. Dziękuję Ci, że zasugerowałeś tę próbę wysiłkową - jest mi o wiele lżej na psychice, a psychika ważna jest! Z tymi stawami to też zrobię jak mówiłeś. Nic to nie zaszkodzi, a i kosztuje nie za dużo.
Piwa chętnie się przy okazji napiję, ale pod warunkiem, że następne stawiam ja :D!
Spać!
Piwa chętnie się przy okazji napiję, ale pod warunkiem, że następne stawiam ja :D!
Spać!
- mimik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
no i co? teraz nie będzie marudzenia, że tętna coś nie tam. "Hard training" Cię czeka drogi Patatajcu
spoko, że wszystko w porzo! odpukać, cofnąć się trzy kroki i splunąć trzy razy na boki..
spoko, że wszystko w porzo! odpukać, cofnąć się trzy kroki i splunąć trzy razy na boki..
- aktyna
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 315
- Rejestracja: 31 lip 2010, 09:53
- Życiówka na 10k: 50 min
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Raz pewien Włochacz ze Stolicy
na klacie zapragnął gładzicy
niemiarowy był oddechowo
i znając przypadłośc swą nową
poskromił podniecenie
gdy Pani Doktor rozpoczęła golenie
teraz rad ze swojej gładzi, przed lustrem po klacie się gładzi
i ze wstydem zerka na włochate golenie
na klacie zapragnął gładzicy
niemiarowy był oddechowo
i znając przypadłośc swą nową
poskromił podniecenie
gdy Pani Doktor rozpoczęła golenie
teraz rad ze swojej gładzi, przed lustrem po klacie się gładzi
i ze wstydem zerka na włochate golenie
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 354
- Rejestracja: 03 maja 2008, 18:00
- Życiówka na 10k: <35'
- Życiówka w maratonie: brak
aktyna pisze:Raz pewien Włochacz ze Stolicy
na klacie zapragnął gładzicy
niemiarowy był oddechowo
i znając przypadłośc swą nową
poskromił podniecenie
gdy Pani Doktor rozpoczęła golenie
teraz rad ze swojej gładzi, przed lustrem po klacie się gładzi
i ze wstydem zerka na włochate golenie
Spadłem z krzesła:)
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2698
- Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Jesteś klasycznym wysoketnowcem. Ty masz tętno max. z 215 stąd jak wysoka średnie tetno z biegu trwajacego 28 minut z twojego startu. Ewidentnie masz tętno max. w okolicach 215 i masz bardoz dobrze oszacowane tętno.
Realcje Pani doktór wynikają po trochę z niewiedzy po troszę z ostrożności dlatego klasycznie męczy ze wzrozu 220-wiek.
Nie ma wiedzy czy wyobraxni ze ty na tetnie 160 możesz zrobić 15 czy 20 km wybieganie.
Tompoz
Realcje Pani doktór wynikają po trochę z niewiedzy po troszę z ostrożności dlatego klasycznie męczy ze wzrozu 220-wiek.
Nie ma wiedzy czy wyobraxni ze ty na tetnie 160 możesz zrobić 15 czy 20 km wybieganie.
Tompoz
Tompoz
- PATATAJEC
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2048
- Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
- Życiówka na 10k: 00:44:26
- Życiówka w maratonie: 04:33:53
- Lokalizacja: KPN
- Kontakt:
No, no! Marudzenia nie może być już - przynajmniej tego na temat tętna :D. Jest dobrze!mimik pisze:no i co? teraz nie będzie marudzenia, że tętna coś nie tam. "Hard training" Cię czeka drogi Patatajcu
spoko, że wszystko w porzo! odpukać, cofnąć się trzy kroki i splunąć trzy razy na boki..
Hahaha! Dobre! Wierszowe riposty mi się podobają!aktyna pisze:Raz pewien Włochacz ze Stolicy
na klacie zapragnął gładzicy
niemiarowy był oddechowo
i znając przypadłośc swą nową
poskromił podniecenie
gdy Pani Doktor rozpoczęła golenie
teraz rad ze swojej gładzi, przed lustrem po klacie się gładzi
i ze wstydem zerka na włochate golenie
Dla mnie to nie utrapienie - owłosione me golenie
Wręcz korzyści się przydają, kiedy mroźne wiatry dmają
Warto wiedzieć, Moja Droga, że gdy zima zła i sroga
Narażona jest okostna, kiedy goleń we włos postna.
Hahaha, no, nie ma przebacz... Ale powolutku się będę rozkręcał, dobra? :D Wielkie Pozdro!bleez pisze:No Patatajcu to teraz weź się do roboty! Serducho zdrowe, nie ma zmiłuj się! Pozdrawiam
Właśnie podstawiam swoje procentowe wyliczenia HRmax pod wartość 215. Taka już ma natura, się zdaje... Choć będą dopiero jaja, jak obniży mi się puls na wybieganiach i procentowo interwały będę biegał poniżej zakładanego pulsu. Ale nic to... Prędkości sobie wyliczę i będę się ich trzymał, a tętno będzie służyć do oszacowania zmęczenia. Pani doktor na pewno ma taki prikaz, żeby się protokołu trzymać.tompoz pisze:Jesteś klasycznym wysoketnowcem. Ty masz tętno max. z 215 stąd jak wysoka średnie tetno z biegu trwajacego 28 minut z twojego startu. Ewidentnie masz tętno max. w okolicach 215 i masz bardoz dobrze oszacowane tętno.
Realcje Pani doktór wynikają po trochę z niewiedzy po troszę z ostrożności dlatego klasycznie męczy ze wzrozu 220-wiek.
Nie ma wiedzy czy wyobraxni ze ty na tetnie 160 możesz zrobić 15 czy 20 km wybieganie.
Tompoz
Pozdro!
- aktyna
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 315
- Rejestracja: 31 lip 2010, 09:53
- Życiówka na 10k: 50 min
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
poznałam kiedyś metalowca, co w sobie odkrył sportowca
porzucił więc ciężkie brzmienia na rzecz zdrowego żywienia
a riffy gitarowe zamienił na biegi crossowe
teraz ketonalem naciera kolana
bo do biegów należy zdjąc glana
porzucił więc ciężkie brzmienia na rzecz zdrowego żywienia
a riffy gitarowe zamienił na biegi crossowe
teraz ketonalem naciera kolana
bo do biegów należy zdjąc glana
- PATATAJEC
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2048
- Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
- Życiówka na 10k: 00:44:26
- Życiówka w maratonie: 04:33:53
- Lokalizacja: KPN
- Kontakt:
Ała... Doskwierasz mi :D
Aktyna, to tak dziewczyna
Co zamiast śpiewów i wina
Wieczorem w dresiku po parku pogina!
Na forum, miast zgłębiać wiedzę tajemną
wierszyki kleci wraz ze mną
A tak rymami wywraca
By z Patatajca zrobić pajaca!
Że niby się w glanach przewracam?
Że klata goła niczym łysego glaca?
Za takie drwiny, za takie kalumnie
Patataj, Aktnę pouczy dziś szumnie!
Niech sobie blondyna do głowy wstuka
Bo ta nauka, to przebieżek sztuka:
Kiedy już zmęczysz nogi truchtaniem
Zrób razy sześć, sto metrów bieganiem!
Na przerwie odpocznij, przygotuj do bisu
A robiąc przebieżkę korzystaj z opisu:
Krok wyciągnij, wprzód miednica
Nie zapomnij wprzód też ...
Idę pobiegać
Aktyna, to tak dziewczyna
Co zamiast śpiewów i wina
Wieczorem w dresiku po parku pogina!
Na forum, miast zgłębiać wiedzę tajemną
wierszyki kleci wraz ze mną
A tak rymami wywraca
By z Patatajca zrobić pajaca!
Że niby się w glanach przewracam?
Że klata goła niczym łysego glaca?
Za takie drwiny, za takie kalumnie
Patataj, Aktnę pouczy dziś szumnie!
Niech sobie blondyna do głowy wstuka
Bo ta nauka, to przebieżek sztuka:
Kiedy już zmęczysz nogi truchtaniem
Zrób razy sześć, sto metrów bieganiem!
Na przerwie odpocznij, przygotuj do bisu
A robiąc przebieżkę korzystaj z opisu:
Krok wyciągnij, wprzód miednica
Nie zapomnij wprzód też ...
Idę pobiegać
- aktyna
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 315
- Rejestracja: 31 lip 2010, 09:53
- Życiówka na 10k: 50 min
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
no nieeee.....poszło mi w pięty
Chylę czoła, liżę rany
Patatajec na rymy jest niepokonany
nic więcej nie powiem, choć bardzo bym chciała
dopiec Patatajcowi, lecz wychodzi chała.
Konieeeec.....rzucam ręcznik i odchodzę bijąc pokłony....
zbieram siły do następnego razu
Chylę czoła, liżę rany
Patatajec na rymy jest niepokonany
nic więcej nie powiem, choć bardzo bym chciała
dopiec Patatajcowi, lecz wychodzi chała.
Konieeeec.....rzucam ręcznik i odchodzę bijąc pokłony....
zbieram siły do następnego razu
- PATATAJEC
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2048
- Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
- Życiówka na 10k: 00:44:26
- Życiówka w maratonie: 04:33:53
- Lokalizacja: KPN
- Kontakt:
Hahaha! Do następnego :D
- Bogil
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1908
- Rejestracja: 20 gru 2009, 12:16
- Życiówka na 10k: wstyd się przyznać
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Skawina
Nie patrz na tempo easy i VDOT, akurat w tym zakresie Daniels się strasznie rozjeżdża i niby w tabeli tempo easy run jest np. 6:00, a w drugiej tabeli jest 5:15 (patrz na tabele VDOT w rozdziale 5-15km). Jest ogromna przepaść między easy a maraton pace. Najlepiej by było gdybys może spróbował pobiec klasyczną 20 minutową tempówkę wg. opisu intensywności. Ma być komfortowo ale trudno. To da się łatwo wyczuć. Ciężko tez przegiąć z tempem bo po prostu w tempie Intervals byś 20 min nie ubiegł.
Dla przykladu:
Ja mogę zrobić teraz przy VDOT gdzieś 43, easy/BC1 6:20 min/km i będzie ok, a także easy 5:25 min/km i też będzie to dla mnie easy, chociaż w polskiej szkole treningu wejde na BC2. Prawie minuta różnicy.
Dla przykladu:
Ja mogę zrobić teraz przy VDOT gdzieś 43, easy/BC1 6:20 min/km i będzie ok, a także easy 5:25 min/km i też będzie to dla mnie easy, chociaż w polskiej szkole treningu wejde na BC2. Prawie minuta różnicy.
- PATATAJEC
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2048
- Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
- Życiówka na 10k: 00:44:26
- Życiówka w maratonie: 04:33:53
- Lokalizacja: KPN
- Kontakt:
Skąd u Danielsa takie rozbieżności się biorą? Widzę właśnie, że te tabele pod 5-15 różnią się od tych z początku książki, które to zdecydowanie bardziej siedzą mi w tętnach... Nic już nie rozumiem. Chyba też nic nie pisze o tych zmianach sam Daniels - chyba, że nie znalazłem.
- lubusz
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 521
- Rejestracja: 26 lip 2009, 19:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:20:14
- Lokalizacja: lubuskie
Zobacz dla ciekawości tempo i zakresy intensywności z tego planu na 3.45 w maratonie.
http://www.laufszene.de/Training/Traini ... 203_45.htm
Czy nie jest odpowiednie dla Ciebie ?
Sam biegam według tych planów, obecnie na 3:15, to co mnie skłoniło do ich realizacji, to to, że idealnie oddają moją intensywność do bieganych prędkości.
Masz tam jeszcze plany na 10 k i półmaraton.
http://www.laufszene.de/Training/Traini ... 203_45.htm
Czy nie jest odpowiednie dla Ciebie ?
Sam biegam według tych planów, obecnie na 3:15, to co mnie skłoniło do ich realizacji, to to, że idealnie oddają moją intensywność do bieganych prędkości.
Masz tam jeszcze plany na 10 k i półmaraton.