maniera?

[yacool]

Czy "CHRISTMAS" dlatego, że dla mas czy dlatego, że na Let's Run jest "WESOŁYCH ŚWIĄT"?

[lone]

Ja myślę, że to jest przekaz podprogowy - widzę tam sprytnie ukryte HR i TM.

[Adam Klein]

O właśnie.

[yacool]

SMART

[Adam Klein]

Ale teraz jest tak:

[Gife]

Zróbcie biegowego gwiazdora bez renifera będzie śmieszniej

[yacool]

Na Let's Run też już zdjęli WESOŁYCH ŚWIĄT.
Super.

[blink]

Skoro bywa tu „cross”, „skip”, „run” czy inny „power” (nawet „rhythm” się trafia) to, dlaczego nie może akurat być „christmas”?

[yacool]

...a dlaczego nie powiesz - idę do klabu? Pab przychodzi łatwiej, prawda?

[blink]

... a dlaczego miałbym nie powiedzieć, że idę do klabu, skoro do pabu idę dopiero po klabie ...?
Ja, jak idę do klubu to mówię, że idę do klubu - a nie, że do pubu. No, ja mówię jak jest.


PS.
Zupełnie nie a’ propos.
Jeden profesor, żonie mówił, że idzie do kochanki, kochance, że musi już do żony ... tymczasem, mógł się spokojnie zaszyć w bibliotece ...

[yacool]

Póki co jeszcze nie Xmasujesz znajomym, nie? hahaha

[blink]

Z tą biblioteką ... to był żart.
Tak naprawdę, facet szedł pobiegać.

[yacool]

Język jest tworem żywym i rozwija się w nieoczekiwanych kierunkach. Bardzo zdrowe podejście do tego tworu ma Bralczyk, który nie stroni od neologizmów, sugeruje jednak powściągliwość, by nowotwór nie okazał się złośliwym. A biegając po bibliotece, łączysz zdrowe z pożytecznym.

[blink]

Skoro już posługujemy się Bralczykiem ...
powściągać, zalecałby się już na "cross", ew. na "skip", czy dopiero po nich, a przed "christmas"?

[yacool]

Lektura portalu z pewnością byłaby dla niego słowotwórczą gratką. Rozrywką jednak bardziej niż trudnym zagadnieniem. A powściągać by zalecał sarkazm, który przeczy twórczej myśli.

(...) zalecałby się już na "cross", ew. na "skip", czy dopiero po nich, a przed "christmas"?

Tu pewnie zaleciłby inny podmiot do adorowania...