Kuba - kubako83 - komentarze

[makar]

Bardzo się cieszę, że wracasz do biegania. Miałam nadzieję, że Twoje kłopoty ze zdrowiem będą przejściowe i fajnie, że tak się stało. Trzymaj się ciepło. Masz we mnie wiernego czytelnika. Pozdrowienia.

[mimik]

Witaj z powrotem w rodzinie biegaczy!

Trzymam kciuki za come back i realizację celu.
Widzę że powoli się wkręcasz. Jak oceniasz formę w porównaniu do punktu wyjściowego rok temu? Mimo przerwy ciało i umysł chyba tak szybko nie zapomniał o bieganiu?

[kubako83]

Kuba, cieszę się, że Cię widzę! Ostatnio nawet, przy okazji pysznego dania z kaszy jaglanej, myślałam, co tam u Ciebie słychać.

Miło mi Zaglądaj na mego bloga Kuba pichci - znajdziesz tam jeszcze więcej pyszności z kaszy jaglanej.

Już myślałem, że zrezygnowałeś całkiem, ale to zbyt uzależniający sport żeby od tak odpuścić;)

No przyznać muszę, że bardzo mi brakowało biegania. Ale skoro dostałem bana, to nie chciałem kombinować - pikawa jest najważniejsza. Dobrze, że wyniki badań sa ok - mam nadzieje, że tak już zostanie. Teraz muszę długo trenować, żeby Cię dogonić...

Bardzo się cieszę, że wracasz do biegania. Miałam nadzieję, że Twoje kłopoty ze zdrowiem będą przejściowe i fajnie, że tak się stało. Trzymaj się ciepło. Masz we mnie wiernego czytelnika. Pozdrowienia.

Dzięki Makar, wiem że trzymałaś kciuki

Trzymam kciuki za come back i realizację celu.
Widzę że powoli się wkręcasz. Jak oceniasz formę w porównaniu do punktu wyjściowego rok temu? Mimo przerwy ciało i umysł chyba tak szybko nie zapomniał o bieganiu?

Powiem Ci, że nawet nie jest tak źle. Musiałem się rozruszać, bo pierwsze treningi były ciężkie - ból w łydkach dokuczał szczególnie. Ale jest już lepiej i spokojnie biegnę 5-6 km w tempie ok. 6:30. Dałbym radę biec i dłużej, ale wolę nie przeginać.

[Misiek109]

hejka Kuba fajnie że wracasz, trzymam kciuki!

[Qba Krause]

Ja też bardzo się cieszę, przede wszystkim dlatego, że z Twoim zdrowiem lepiej, no i oczywiście fajnie, że możesz znowu biegać i wracasz do naszego grona...

[kubako83]

Jak sądzicie, czy półtoragodzinny szybki marsz w śniegu sięgającym połowy łydek stanowi alternatywę dla półgodzinnego truchtu? Bo właśnie zaliczyłem blisko dwugodzinne spóźnienie do pracy - jak ja kocham zimę w mieście

[tompoz]

Kuba bardzo się cieszę. Przperaszam że sie nie odzywałem dawno. Jeszcze raz bardzo się cięszę. Jak będę miał auto to się zmowimy na leciutkie pobieganie po Retkini.

Pozdrawiam cie partnerze treningowy

Tomek

[goldie77]

jak coś to i ja z chęcią pobiegam po Retce

[kubako83]

Dzięki Panowie za propozycje, ale muszę jeszcze popracować nad formą, zanim wybiorę się na konkretniejsze wybiegania. ale myślę, że za miesiąc czy dwa to nastąpi

[Bogil]

I jak tam , biegasz dalej?? Wpisuj chociaż, że był danego dnia trening ;P

[kubako83]

No biegam! Ale nie mam czasu na regularne wpisy, z resztą mierzę czas i odległość tylko tak mniej więcej....

We wtorek zrobiłem maksymalny od powrotu do treningów dystans: blisko 8 km w nieco mniej niż godzinę i chciałem jeszcze, ale musiałem wracać Zaraz też lecę - pogoda jest super, to trzeba korzystać!

Jeśli jest ktoś ciekaw, zapraszam na SportyPal, gdzie spisuję sobie treningi (niestety konto na Nokii mi usunęli). Muszę je przepisać do run-loga, niestety czasu nie mam

Obiecuję, że jak się ogarnę z różnymi sprawami, to będę się częściej odzywał. Pozdrawiam!

[makar]

Wracaj szybko do zdrowia! Widzę, że Twój i mój Mikołaj wpadli na ten sam pomysł. Dla mnie prezent super. Bardzo prosty w obsłudze, nawet jak dla mnie Fajnie się z nim biega. Pozdrawiam.

[kubako83]

Takich Mikołajów, to ja lubię i chętnie gościłbym częściej Niestety wypróbować go jeszcze nie miałem okazji na biegowym szlaku, ale na spacerze z psiakiem spisał się doskonale
Pozdrawiam!

[Maurice]

mam nadzieję że z serduchem już ok
wracaj do formy

[tompoz]

Fajnie żę możesz biegać. Jesienia biegałem z kolega tez tu poznanym po naszych wspolnych trasach po parku. Może ktoregoś dnia razem pobiegamy. Biegam nieraz z Goldim77 z tego forum. On jest duzó mocniejszy ode mnie ale biega ze mna dziś zrobiliśmy 11 km po lesie łagiewnickim w tępie 7.50 min/km czy lieciutko. Pozdrawiam.

Tomek