huberts - 800 m złamać 2:00

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
huberts
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 311
Rejestracja: 20 sty 2010, 14:27
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Trzebcz-Polkowice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

2 grudnia 2010

Kolejna seria biegań po korytarzu - jak ja nie lubię tej nawierzchni nogi się nie trzymają, mimo że buty mają w miarę dobrą przyczepność, ale cóż trzeba to przeczekać. Lubię sobie tak czasem po prostu ponarzekać, i poużalać się nad sobą :oczko: :oczko:

Przejdźmy do meritum, dzisiaj szybkość, tj.:

12x40m na 3 min. przerwach (odcinki biegane max. prędkością)
5 serii wieloskoków po 10 na nogę (razem 20)
5x40m skipu A
5x40m skipu B

6 serii ławy 3x60kg
3 serie brzucha takich połówek po 100 w jednej serii

Na tym koniec.

KOMENTARZE
Bieganie to coś więcej niż pasja, to styl życia, miłość oddanie.

KUPIĘ MOTOCYKL WSK, WFM, JUNAK, Z DOKUMENTAMI, NAJDALEJ 150 KM OD POLKOWIC, KONTAKT:

GG: 4373383
TEL: 697110266
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
huberts
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 311
Rejestracja: 20 sty 2010, 14:27
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Trzebcz-Polkowice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

3 grudnia 2010

Dzisiaj zwiększyłem objętość wybiegania do 8km - masakrycznych w dzisiejszych warunkach, wytrzymałościowo wszystko wydaje się być OK, jednak przez śnieg siadały mi nogi. Biegałem na pętli 2km - ok 900 m po ubitym rozjeżdżonym i 1100 po nieubitym, aczkolwiek delikatnie wydeptanym, te 900 m elegancko się biegło, ale po jednym, odcinku w śniegu czułem się fatalnie, nogi się rozjeżdżały, strasznie się umęczyłem, mimo wszystko wykręciłem 8km - 38'17" (na suchym biegałem w 33'23"), skończyłem z tętnem 152, ale cały czas biegłem równym - wydawało mi się, że strasznie ślamazarnym tempem - jakbym stał w miejscu.

Po opuszczeniu lasu, udałem się na siłownie i tam:

- 4x3 na 100 kg - przysiady
- 4x5 na 120 kg - ćwiartki dynamiczne
- 10x5 hopów na płotkach (8 serii na 0,76 m, 2 ostatnie na 0,84 m)
- 5x80 przebieżki
- 6x20 brzuszki z 10 kg za głową

Tak dzisiaj wyglądał trening. Jestem trochę podmęczony, jeszcze nie zszedł ze mnie obóz, ale jest w porządku, powoli do przodu. Teraz priorytetem jest dla mnie utrzymanie i delikatne zrzucenie masy do tych 62 kg, bo strasznie mi skacze, raz jest 62, raz 64 (wiem zależy od pory dnia i dnia), jednak chciałbym, żeby to się już ustabilizowało:)

KOMENTARZE
Bieganie to coś więcej niż pasja, to styl życia, miłość oddanie.

KUPIĘ MOTOCYKL WSK, WFM, JUNAK, Z DOKUMENTAMI, NAJDALEJ 150 KM OD POLKOWIC, KONTAKT:

GG: 4373383
TEL: 697110266
Awatar użytkownika
huberts
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 311
Rejestracja: 20 sty 2010, 14:27
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Trzebcz-Polkowice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

4 grudnia 2010

Dzisiaj biegałem tempo, oczywiście na korytarzu bo stadion nie będzie odśnieżony z powodu braku pługa wirnikowego, ciągnikiem nie można wjechać na tartan i odśnieżyli tylko chodnik w koło stadionu (po co, to chyba tylko zarządca wie:D). Przechodząc do meritum:

- 2 serie w każdej 5x100 przerwa między seriami to 10 min, między kolejnymi setkami 1 min (szybki marsz - 100 m biegu, 100 marszu na miejsce startu). Trochę zdziwiły mnie czasy, bo każda z 10 setek była pobiegnięta w 13 z hakiem, 13,09 była najszybsza 13,71 najwolniejsza, średnia wyszła 13,5. Jestem już zadowolony, tym bardziej że mój rekord życiowy to 12,25 z hali w Spale, (50 m po wirażu). Trening wszedł w nogi i głowę (kto kiedyś biegał tempo wie co to znaczy)
- 5 serii wieloskoków po 5 na jedną nogę (razem wychodzi 50)
- 5x40 m skipu A
- 5x40 m skipu C

Tyle na dziś. Powoli wchodzę w mocny i intensywny trening:)

KOMENTARZE
Bieganie to coś więcej niż pasja, to styl życia, miłość oddanie.

KUPIĘ MOTOCYKL WSK, WFM, JUNAK, Z DOKUMENTAMI, NAJDALEJ 150 KM OD POLKOWIC, KONTAKT:

GG: 4373383
TEL: 697110266
Awatar użytkownika
huberts
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 311
Rejestracja: 20 sty 2010, 14:27
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Trzebcz-Polkowice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

6 grudnia 2010

Dzisiaj wybieganie - 8,6 km (cóż za dokładność), niestety pozasypywało mi moją 2 km pętlę, musiałem się ratować drogą z Polkowic do Guzic przez las, w jedną stronę ok. 2,15 km (mierzone na geoportalu), czyli w tą i z powrotem 4,3 km, tak biegałem dwa razy. Czas całkowity wyszedł mi 40'17" wszystko w tętnie 140-150. Powoli się rozkręcam, dodam że rok temu podczas roztopów czas przebiegnięcia Polkowice-Guzice-Polkowice to było 22 min, i była to tylko jedna taka długość, czyli poprawa min. 2 min, 1 min na kilometrze, z czego się cieszę. Biegałem to z jeszcze większym zmęczeniem na końcu.

Po bieganiu siłownia:

- 4x3x100 kg - przysiady
- 4x5x120 kg - dynamiczne ćwiartki
- 5x10 hopy na płotkach (0,76 m)
- 5x60 m przebieżki
- 6x20 brzuszki z 10 kg za głową

KOMENTARZE
Bieganie to coś więcej niż pasja, to styl życia, miłość oddanie.

KUPIĘ MOTOCYKL WSK, WFM, JUNAK, Z DOKUMENTAMI, NAJDALEJ 150 KM OD POLKOWIC, KONTAKT:

GG: 4373383
TEL: 697110266
Awatar użytkownika
huberts
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 311
Rejestracja: 20 sty 2010, 14:27
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Trzebcz-Polkowice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

7 grudnia 2010

Dzisiaj biegałem tempo, 5x300 m. Na korytarzu w szkole, 100 m; nawrót i tak 3 razy. Na 6 min przerwie, wchodziły mi 45, 45, 45, 47, 45. Dość równo, takie było założenie, teraz powoli można podkręcać tempo:)

Po chwili dojścia do siebie:
- 5 serii wieloskoków po 10 na nogę (ogółem po 50 na nogę)
- 5x40 m SKIP A
- 5x40 m SKIP C

Na siłowni:
- ława 4x3 - 60 kg + 2x1 - 70 kg
- brzuszki - takie połówki 5x70 i ostatnia w której było 50 (ogółem 400)

KOMENTARZE
Bieganie to coś więcej niż pasja, to styl życia, miłość oddanie.

KUPIĘ MOTOCYKL WSK, WFM, JUNAK, Z DOKUMENTAMI, NAJDALEJ 150 KM OD POLKOWIC, KONTAKT:

GG: 4373383
TEL: 697110266
Awatar użytkownika
huberts
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 311
Rejestracja: 20 sty 2010, 14:27
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Trzebcz-Polkowice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

8 grudnia 2010

Dzisiaj biegałem 8,6 km (to samo co w poniedziałek), z tym że dzisiejsze bieganie było dość spokojne, zacząłem przy ściemnianiu się, skończyłem w egipskich ciemnościach, przy mocno padającym deszczu i strasznej mgle, nic nie było widać. Wykręciłem 4'50"/km, biegłem od początku do końca równym, tym samym tempem, bez szarpania (przy sprawdzałem patrząc na czas zegarka w pkt. w ok. co 1 km). Po bieganiu siłownia:

- przysiady - 4x3x100 kg
- dynamiczne ćwiartki - 4x5x120 kg
- hopy - 10x5 (na 0,76 m)
- przebieżki - 5x50 m
- brzuszki - 6x20 z 10 kg za głową

KOMENTARZE
Bieganie to coś więcej niż pasja, to styl życia, miłość oddanie.

KUPIĘ MOTOCYKL WSK, WFM, JUNAK, Z DOKUMENTAMI, NAJDALEJ 150 KM OD POLKOWIC, KONTAKT:

GG: 4373383
TEL: 697110266
Awatar użytkownika
huberts
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 311
Rejestracja: 20 sty 2010, 14:27
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Trzebcz-Polkowice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

9 grudnia 2010

Dzisiaj szybkość:

- 12x40 m, przerwa 3 minuty.
- 5x20 wieloskok (10 na nogę)
- 5x40 m SKIP A
- 5x40 m SKIP C
- ława - 4x2 - 70 kg
- brzuszki - 4x100 (takie ćwiartkowe)

KOMENTARZE
Bieganie to coś więcej niż pasja, to styl życia, miłość oddanie.

KUPIĘ MOTOCYKL WSK, WFM, JUNAK, Z DOKUMENTAMI, NAJDALEJ 150 KM OD POLKOWIC, KONTAKT:

GG: 4373383
TEL: 697110266
Awatar użytkownika
huberts
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 311
Rejestracja: 20 sty 2010, 14:27
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Trzebcz-Polkowice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

10 grudnia 2010

Dzisiejsze bieganie w lesie to po raz kolejny droga przez mękę - jak ja lubię narzekać. Popadało śniegu w nocy, potem przez drogę przejechali ciągnikiem, i zaczął wiatr wiać ostatni kilometr drogi którą aktualnie biegam to istne pobojowisko, nogi w każdą stronę - ale dałem radę. Spotkałem przy okazji kulig i mam coś takiego, że jak widzę kogoś przed sobą to za wszelką cenę chce go dogonić, no i goniłem konie z kuligiem, dzieci tylko krzyczały na woźnice, żeby szybciej bo jakiś gość nas goni, cóż wyprzedziłem ich, a potem uciekałem. Na pierwszej pętli (4,3 km), wyłączył mi się po pierwszym kilometrze zegarek - 4'35", zauważyłem to dopiero na półmetku, więc włączyłem go i drugie 4,3 km wyszło mi w 19'35" - to chyba przez ten kulig tak szybko.

Przy przyjściu do siłowni tradycyjnie nóżki:

- przysiady 2x3 - 100 kg, 2x3 - 110 kg (trzeba pobić tą życiówkę do końca lutego, a najlepiej końca roku)
- ćwiartki 2x5 - 120 kg, 2x5 - 130 kg
- hopy 5x10 (0,76 m)
- przebieżki - 5x50 m
- brzuszki - 3x30 z 10 kg za głową

Powoli zaczynam odczuwać wzrost formy (zawsze w okresie świątecznym była eksplozja co roku), czyli tylko czekać. Wiem już, że 5 stycznia na 99% będzie pierwszy start, w Jabloncu - najprawdopodobniej 500 m. Tylko trenować, trenować, trenować i jeszcze raz trenować:)

KOMENTARZE
Bieganie to coś więcej niż pasja, to styl życia, miłość oddanie.

KUPIĘ MOTOCYKL WSK, WFM, JUNAK, Z DOKUMENTAMI, NAJDALEJ 150 KM OD POLKOWIC, KONTAKT:

GG: 4373383
TEL: 697110266
Awatar użytkownika
huberts
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 311
Rejestracja: 20 sty 2010, 14:27
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Trzebcz-Polkowice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

11 grudnia 2010

Dzisiaj tempo, 4x500 m, trening mnie zmasakrował, bieganie na korytarzu, z nawrotami, powychodziły kolejno 1'22", 1'20", 1'19", 1'24", z tym że ostatnia to była już droga przez mękę. Chwila odpoczynku i:

- 40 m SKIP A
- 40 m SKIP C
- 5x20 wieloskok (po 10 na nogę)

Powrót do domu (5 km), w tą chlapę na rowerze i koniec:)

KOMENTARZE
Bieganie to coś więcej niż pasja, to styl życia, miłość oddanie.

KUPIĘ MOTOCYKL WSK, WFM, JUNAK, Z DOKUMENTAMI, NAJDALEJ 150 KM OD POLKOWIC, KONTAKT:

GG: 4373383
TEL: 697110266
Awatar użytkownika
huberts
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 311
Rejestracja: 20 sty 2010, 14:27
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Trzebcz-Polkowice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

13 grudnia 2010

Dzisiaj taki luźny trening, trener stwierdził, żeby dzisiaj dać trochę odpocząć organizmowi po mocnym sobotnim treningu i tylko 6 km (wyszło mi jakoś po 4'20"/km). Potem już mocniejsza siłownia:

- przysiady: 2x3 100 kg, 2x3 - 110 kg
- ćwiartki: 2x5 - 120 kg, 2x5 - 130 kg
- hopy: 5x10 tym że już wszystkie serie na wys. 0,84 m
- przebieżki 5x50 m
- brzuszki: 4x30 z 10 kg za głową

KOMENTARZE
Bieganie to coś więcej niż pasja, to styl życia, miłość oddanie.

KUPIĘ MOTOCYKL WSK, WFM, JUNAK, Z DOKUMENTAMI, NAJDALEJ 150 KM OD POLKOWIC, KONTAKT:

GG: 4373383
TEL: 697110266
Awatar użytkownika
huberts
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 311
Rejestracja: 20 sty 2010, 14:27
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Trzebcz-Polkowice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

14 grudnia 2010

Dzisiaj rano na badania lekarskie z klubu, ciśnienie 100/60 (pielęgniarka złapać nie mogła), hemoglobina 14,9. Ogólnie wszystko w porządku :taktak: Na treningu natomiast tempo:
- 5x300 m trochę ciężko wchodziło po tych badaniach ale weszło, 6 min przerwy, 300 w granicach 45,19 najszybsza, najwolniejsza (4) 47,15.
- wieloskoki 6x20 (po 10 na nogę)
- skip A 6x60 m
- skip C 6x60 m
- ława 5x2 - 70 kg
- brzuszki - 3x100 (takie połówki)

Trochę posłuchałem się waszych rad na temat tej siły biegowej i oto wydłużenie skipów, z wieloskokami też powoli co raz więcej, trener powiedział mi, że niedługo zaczniemy robić jednoskoki. Powoli do przodu brnę w coraz mocniejszy i intensywniejszy trening. Wszystko OK, samopoczucie dobre, chorób na razie nie ma. Zobaczymy co pokaże pierwszy start.

KOMENTARZE
Bieganie to coś więcej niż pasja, to styl życia, miłość oddanie.

KUPIĘ MOTOCYKL WSK, WFM, JUNAK, Z DOKUMENTAMI, NAJDALEJ 150 KM OD POLKOWIC, KONTAKT:

GG: 4373383
TEL: 697110266
Awatar użytkownika
huberts
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 311
Rejestracja: 20 sty 2010, 14:27
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Trzebcz-Polkowice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

15 grudnia 2010

Cały wczorajszy dzień, noc i do 15 dzisiaj padał śnieg. Możecie sobie wyobrazić co się działo w lesie, ciężko, ale dałem radę - nie ma że boli:D

Przebiegłem 10 km, wyszło w 46 min, samopoczucie w porządku, biegnięte równo, tętno 154 na końcu. Potem siłownia:
- przysiady 4x3 100 kg
- ćwiartki 4x5 120 kg
- hopy 10x5 wys. płotków 0,84 m
- przebieżki 5x80 m
- brzuszki 3x30 z 10 kg za plecami

Chyba wykrakałem przeziębienie w ostatnim poście, bo pojawił się katar i ból gardła, ale ja się nie dam! Cholinex + wit. C i jakoś daje rade.

KOMENTARZE
Bieganie to coś więcej niż pasja, to styl życia, miłość oddanie.

KUPIĘ MOTOCYKL WSK, WFM, JUNAK, Z DOKUMENTAMI, NAJDALEJ 150 KM OD POLKOWIC, KONTAKT:

GG: 4373383
TEL: 697110266
Awatar użytkownika
huberts
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 311
Rejestracja: 20 sty 2010, 14:27
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Trzebcz-Polkowice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

16 grudnia 2010

Dzisiaj szybkość, z tym że już powiększona:

10x60 m p. 3 min. Czułem już po tym zakwaszenie:D

Trochę skoczności:

- 120 wieloskoków, 6x20 (po 10 na nogę)
- SKIP A 6x60 m
- SKIP C 6x60 m

Do tego:
- ława 4x2 70 kg
- brzuszki 4x50 (połówki)

KOMENTARZE
Bieganie to coś więcej niż pasja, to styl życia, miłość oddanie.

KUPIĘ MOTOCYKL WSK, WFM, JUNAK, Z DOKUMENTAMI, NAJDALEJ 150 KM OD POLKOWIC, KONTAKT:

GG: 4373383
TEL: 697110266
Awatar użytkownika
huberts
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 311
Rejestracja: 20 sty 2010, 14:27
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Trzebcz-Polkowice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

17 grudnia 2010

Wybieganie w śniegu - 10 km, całkowity czas 47'25" w miarę przyzwoicie, nie chciałem się mocno spinać, tylko tak delikatnie. Warunki pogodowe jak wiadomo mierne, na końcu zaczęło sypać i to tak porządnie, ale nie ma takiej siły, co by mi kazała trening przerwać. Potem na siłowni:
- przysiady: 4x3 - 100 kg
- ćwiartki: 4x5 - 120 kg
- wyskoki ze sztangą 4x10 - 40 kg
- przebieżki: 5x80 m
- brzuszki: 4x30 z 10 za głową

Tyle na dzisiaj, powoli wchodzę w święta, już tak chce wigilii, jak chyba nigdy:D Mam nadzieję, że śnieg będzie na święta, potem już chce wiosnę, żeby sobie po płaskim, równym terenie pobiegać no i wejść na stadion, bo korytarza też mam już dość:D

KOMENTARZE
Bieganie to coś więcej niż pasja, to styl życia, miłość oddanie.

KUPIĘ MOTOCYKL WSK, WFM, JUNAK, Z DOKUMENTAMI, NAJDALEJ 150 KM OD POLKOWIC, KONTAKT:

GG: 4373383
TEL: 697110266
Awatar użytkownika
huberts
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 311
Rejestracja: 20 sty 2010, 14:27
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Trzebcz-Polkowice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

17 grudnia 2010

Dzisiaj lajtowy trening, miało być 4x500 m, ale z powodu, że dzisiaj miałem ostatnie zajęcia kursu na sędziego piłkarskiego, w dodatku praktyczne, 2 h grania w piłkę na zamianę z sędziowaniem, odbiło się na nogach. Do tego od rana jakiś słaby byłem i w ogóle nie do życia. Także biegałem tylko 8x100 m, na przerwie 4 min. Mierzyłem 3 i 6 wyszło 13,72 i 13,80, tak jak miało wchodzić, luźno biegane, dużą uwagę zwracałem podczas biegu, żeby mocno biec ze śródstopia. Tyle na dzisiaj, nic więcej nie robiłem, oprócz powrotu do domu w tą pogodę rowerem, masakrycznie jest na drodze, można sobie krzywdę zrobić. Następny tydzień będzie intensywny, z tym, że w sobotę wolne, bez treningu, a w II dzień świąt planuje tylko jakieś długie wybiegania, ale jak to wyjdzie to zobaczymy jeszcze:)

KOMENTARZE
Bieganie to coś więcej niż pasja, to styl życia, miłość oddanie.

KUPIĘ MOTOCYKL WSK, WFM, JUNAK, Z DOKUMENTAMI, NAJDALEJ 150 KM OD POLKOWIC, KONTAKT:

GG: 4373383
TEL: 697110266
ODPOWIEDZ