Yafoo - komentarze

[Yafoo]

Ciawaraz - cały problem z tym, że słabo panuje nad tym co biegam. W teorii jest ok - miałem zrobić 2 kółka (7km) po ok. 6min/km a zrobiłem 3 i to za szybko. Ale największy problem w tym, że brakuje w moim treningu I zakresu - dla mnie I zakres to max 140bpm. - a dzisiaj zrobiłem dopiero 2 trening mieszczący się w tym zakresie. Wiem że początkujący może biegać na większym % HRmax. nie męcząc się, ale ostatnimi czasy biegając ze średnią 145-149 bpm mocno wchodze w II zakres i wcale nie jest to już takie komfortowe bieganie jak kiedyś. Oczywiście kiedyś a dziś bieg przy 145 bpm różni się dość sporo prędkością.
Ponieważ aura nie sprzyja biegania czegokolwiek poza I zakresem to mam czas teraz nad tym popracować, dzisiaj się udało 14km-avgHR-140bpm i tylko niecałe 10sek wolniej na kilometr niż zazwyczaj.

Wyniku nie ma co gratulować bo warunki były takie że wiekszość biegaczy która biegłą półmaraton po raz n-ty zrobiła swoje "życiówki" ale te najgorsze.

[Ciawaraz]

Yafoo Nie boj sie wolniejszego biegania, ja powinienem biegać easy w tempie 4:30-4:50, a długie wybiegania i czasami easy robię wolniej czasem z tetnem max 135 średnia wówczas tempo to 5:20-5:15 ktoś MoZe powiedzieć ze za wolno ale mi taki system treningu bazujacy na tetnie bardzo pasuje nie cisne na treningach na sile tempa jesli widze ze tetno mi wariuje, znakomicie( przynajmniej u mnie) po tetnie widzę swoją dyspozycję danego dnia oczywiście ze kiedy wypada mi trening szybki wtedy mało patrze na tetno skupiam sie na predkosciach ale zwykle biegajac easy i long runy moje tętno nie przekracza 145 pamietam jak jeszcze pare misjach temu aby zrobić rozbieganie w tetnie 125-135 moje tempo było 6:10-6:15 w tej chwili jest to około 5:20-5:15 z czasem tetno będzie spadać a prędkości. Rosnąć trochę cierpliwości

[kulawy pies]

18.12.2010

Rano:
2km+50min.TM +schłodzenie
Razem:
12,62 km - 5'03/km (152/165)

Wieczorem:
WB1
10,01 km - 5'40/km (141/155)

no. i tak powinni trenować zrzucający biegacze z rocznym stażem.
szacunek. mi się podoba.
----------------
nie odpuszczaj siłowni, a może i dołóż ze 2 razy w tygodniu jakieś ćwiczenia na nogi w domu.
przy takim treningu, trzeba już trochę o nie dodatkowo zadbać, coby jakiś głupot się nie nabawić.
póki co, wszystko idzie bajkowo - ale nie musi tak być...tfu, tfu.

zdrówko, i trzymam kciuki za 3:30 w Dębnie

[mimik]

Gratulacje wyniku!

Mały kroczek jest. Na wiosnę 40minut, albo nawet poniżej . Pozdro!

[Raul7]

Noooo jest kompan do wyścigu! gratki!
i teraz mam równego sobie zobaczymy jak trenujemy i jakie czasy osiągamy !!
będę zaglądał (jak zresztą zawsze)

[zoltar7]

Yafoo to ile ty teraz ważysz?

[PATATAJEC]

Też się zastanawiałem. Twoje bieganie "na ten czas" jest nieco inne od tego co pamiętam sprzed siedmiu miesięcy... Nieźle.

[Yafoo]

Zabrakło tej wiadomości w podsumowaniu miesiąca, 88kg.
Fajnie Patatajec że wracasz, bo to twój blog był jednym z ważniejszych "motywatorów" mojego początku z bieganiem.

[Yafoo]

Gratulacje wyniku!

Mały kroczek jest. Na wiosnę 40minut, albo nawet poniżej . Pozdro!

Tak, wiosna - chyba 2012

[mimik]

Powiem ci w ten sposób.. Rok temu byłem w stanie przebiec 10km tyle co ty teraz. 4'30" to była dla mnie wtedy naprawdę bariera.. Po wykonaniu planu maratońskiego, po przebiegnięciu Maratonu Cracovia w kwietniu i potem na tej fali rozpoczęciu planu amerykańskiego dla średniaków (te wszystkie interwały i Repsy) pod koniec maja w Biegu Dla Maćka wskoczyłem w okolice 41minut.. I gdyby ktoś mi rok temu powiedział coś takiego jak ja Tobie dzisiaj, to też bym go wyśmiał.

[wykastrowany kot]

no. i tak powinni trenować zrzucający biegacze z rocznym stażem.
szacunek. mi się podoba.
----------------

Bo jak to jest napisane: "ostatni będą pierwszymi"

Ma chłop charakter

[PATATAJEC]

Fajnie Patatajec że wracasz, bo to twój blog był jednym z ważniejszych "motywatorów" mojego początku z bieganiem.

No, no... Teraz to Ty motywujesz !

[zoltar7]

Ma chłop charakter

Ja bym to ujął bardziej dosadnie... ale dzieci mogą słuchać
Trzymaj tak dalej chłopaku !!!

Zabrakło tej wiadomości w podsumowaniu miesiąca, 88kg.

No to jeszce tylko 3 kg. aby osiągnąć maksymalny ciężar dla biegacza czyli 85 kg... coś w tym stylu napisał (i pewnie słusznie) J. Skarżyński

[kulawy pies]

20.01.2011
WB1
14,2 km - 4'25/km

jeśli tak rzeczywiście było, to zaczynam się poważnie obawiać....

zdrówko

[Yafoo]

Chciałbym żeby tak było, póki co - literówka.