jackma, otwarty na rady i sugestie.

[bDN]

Nie rezygnuj bez walki z łączenia treningu pod 10k i maratonu. To da się zrobić, tylko musisz rozsądnie pozmieniać plany. Co więcej to się opłaca, bo będziesz miał zapas szybkości. Tak jak sam pisałeś - to jest eksperyment na żywym organizmie, więc trochę musi boleć.
Problem z mieśniami brzucha może być przykry - z doświadczenia wiem, że ciężko się go pozbyć i faktycznie nie da się szybko wtedy biegać. Życzę skutecznego powrotu do zdrowia.
Pozdrawiam

[jackma]

Nie rezygnuj bez walki z łączenia treningu pod 10k i maratonu. To da się zrobić, tylko musisz rozsądnie pozmieniać plany. Co więcej to się opłaca, bo będziesz miał zapas szybkości. Tak jak sam pisałeś - to jest eksperyment na żywym organizmie, więc trochę musi boleć.
Problem z mieśniami brzucha może być przykry - z doświadczenia wiem, że ciężko się go pozbyć i faktycznie nie da się szybko wtedy biegać. Życzę skutecznego powrotu do zdrowia.
Pozdrawiam

Może to tylko chwilowa "załamka", ponieważ brzuch boli,a wiatr nie pozwala wykonać szybkiego treningu. Z drugiej strony biegając JD pod maraton tempa z moich 10km też są niczego sobie.

[Ciawaraz]

Wiesz fajnie ze te panie Ciebie podwiozly ale ja bym tu raczej nie mówił o odwadze tylko braku rozsądku , faceci się nie zatrzymali bo wiedza jak to się może skończyć a kobiety no cóż:) brak wyobraźni i lekka naiwność ze wszyscy na świecie są dobrzy ja bym w życiu nie zatrzymał się zwłaszcza po tym co zobaczyłem tu w USA dobra szkoła życia

[jackma]

Sam się zdziwiłem, w trakcie rozmowy okazało się, że codziennie mijają mnie na tej trasie i dlatego zatrzymały się bo myślały, że coś się stało. Początkowo otwarły tylko okno i jak co to poprosiłem je tylko o asekurację, ale widocznie dobrze mi patrzy z oczu :uuusmiech:

[Ciawaraz]

Jest tutaj taki gang który napada głownie na kobiety na autostradach przeważnie. Odbywa się to na zasadzie ze przy drodze jest wywrocony wózek dziecięcy i obok manekin niemowlaka w większości zatrzymują się kobiety przeważnie są gwalcone i zabijane wiec nie zaciekawie:( lub inne przypadki ludzie wówczas zwalniają i w tym momencie dostają jajkiem w przednia szybę większość włącza wycieraczki i spryskuje szybę woda jajko w połączeniu z woda i wycieraczka całkowicie blokuje widzenie przez taka szybę i siła rzeczy musisz stanąć i w tym momencie jest podobny schemat jak pisałem wyżej wiec ja bym był ostrożny z tym podwozeniem i zatrzymywaniem się

[Ciawaraz]

A jesli chodzi o zwierzynę w lesie to cóż , jest tutaj rzeczą dość powszechna( przynajmniej w parkach w okolicy Chicago) ze biegnac leśna ścieżka napotkasz na 100% sarne albo całe stado które dopiero łaskawie się ruszy jak będziesz w odległości 3 m od nich dziwne uczucie jak taki zwierzak z rogami około 50 cm na ciebie patrzy i nie ma zamiaru się przesunąć , oprócz jelonkow i sarenek widziałem nie raz szopy dużych rozmiarów , skunksy miliony wiewiorek( które uznawane są tutaj za szkodniki) hmm dzika chyba nie widziałem:) i chyba niechce widzieć;)

[jackma]

Dla mnie to było wybawienie, ja nie miałem złych intencji, ale tak jak piszesz różnie bywa. Na szczęście zawsze wychodzę z telefonem ,więc jak co to tylko dłużej bym musiał czekać na żonę, ale miałem upatrzone miejsce do ucieczki gdyby tak dziki wróciły. Najgorsze w tym, że na okres jesiennych ciemności wypadła mi trasa biegowa.

[mimik]

zrobiłeś mi smak na tego dzika.. chyba sobie zamówię jakieś kabanosy z dzika, tylko muszę się dowiedzieć, czy już jest sezon..

ten patent na wózek to niezła makabra...
ogólnie ja jak biegam, a biegam dosyć często o póznej godzinie, to się czasami śmieje, że prędzej mnie jakaś szajka złapie i wytnie nerkę niż potrąci jakiś samochód

[jackma]

Dzik na talerzu? Może być, ale gorzej na ulicy w ciemnym lesie. A z wózkiem to faktycznie masakra, dobrze, że w Polsce nie ma autostrad.

[mimik]

sorry bracie, ale zostawiam Cię samotnego w boju na maratonie w Dębnie.. Nie dla mnie maratony, muszę jeszcze odrobić lekcję na krótszych dystansach

Powodzonka!

[jackma]

Spoko, maratony swoją drogą, ja na krótszych dystansach też jeszcze chcę powalczyć i urwać sekundy, może minuty, zobaczymy.

[Ciawaraz]

Można szykować sie na maraton i po drodze robić zyciowki na dyche 15 k polmaraton

[jackma]

Można szykować sie na maraton i po drodze robić zyciowki na dyche 15 k polmaraton

Ja to ujmę inaczej, nie można przyzwoicie przebiec maratonu nie potrafiąc szybko biegać krótszych dystansów. Teraz zima więc prędkość odpuszczam,a po Dębnie powtórzę plan na 10km + długie wybiegania.

[justmario]

No schładzanie po treningu masz zdecydowanie hardcorowe
Muszę to wypróbować

[jackma]

Polecam, tylko nie wiem czemu, ale ten śnieg okropnie parzy.