Idzie zima - Bieżnia zamiast terenu

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
szy
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 452
Rejestracja: 10 cze 2009, 08:40
Życiówka na 10k: 39:01
Życiówka w maratonie: 3:19:17
Lokalizacja: Warszawa / Pruszków

Nieprzeczytany post

A w Zgierzu pod Łodzią ciężko o fitness z bieżnią, więc trzeba teorię sobie dorobić?
PKO
Hubert0501
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 34
Rejestracja: 20 lis 2010, 22:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Przyczyną pocenia może jest to, że biegnąc pozostajesz w bezruchu (brak pędu powietrza) i oczywiście na siłowni nie ma żadnego ruchu powietrza w postaci wiatru. Ja to już dawno zauważyłem na rowerze (oczywiście zdaję sobie sprawę, że tam pęd powietrza jest większy). Jeżdżąc na powietrzu prawie w ogóle się nie pocę. Nawet w tegoroczne największe upały było ok, ale wystarczyło, że się zatrzymałem a pot dosłownie zalewał mi oczy (tak, że nie mogłem ich dobrze otworzyć bo szczypało) już po kilku sekundach. To samo na rowerku stacjonarnym - na zwykłym mogę jechać 2-3h i nie jestem spocony, a na stacjonarnym po 30 min dosłownie tworzą się pode mną kałuże. Cóż począć :)

Aha, no i na pewno jest wielka różnica między np. 17 st C na dworze, a powiedzmy 25 st C na siłowni. Niby i tu i tu ani zimno ani gorąco dla normalnie funkcjonującego człowieka, ale przy większym wysiłku fizycznym na pewno taka różnica jest bardziej znacząca. Do tego brak nawet delikatnego wiatru, który by cie chłodził a nic dziwnego, że się pocisz :)
naczanio
Wyga
Wyga
Posty: 78
Rejestracja: 08 mar 2010, 08:00

Nieprzeczytany post

Nie czytałem wszystkich postów, ale jeśli chodzi o bieżnie to ukazał się ostatnio obszerny artykuł w Runer's World. Ja na bieżni biegał nie będę bo nie mam dostępu, ale artykuł ukazuje plusy i minusy bieżni, warto przeczytać :hej:
boodzik
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 156
Rejestracja: 05 sie 2009, 15:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Pomysł racjonalizatorski do bieżni - stawiamy przed soba wentylator tzw. mieszacz powietrza, włączamy i jest pęd jak się patrzy. Najczęściej nawet z regulacją. :hej:
Awatar użytkownika
DOM
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2101
Rejestracja: 11 kwie 2008, 07:13
Życiówka na 10k: 34:27
Życiówka w maratonie: 2:36:045
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

szy pisze:A w Zgierzu pod Łodzią ciężko o fitness z bieżnią, więc trzeba teorię sobie dorobić?
Masz Nową Gdynię blisko...

A co do bieżni... to zamiast ryzykować kontuzję i bieganie po dziurawych i źle oświetlonych osiedlowych uliczkach, lepiej czasem przemęczyć się na bieżni. To nudne, chyba że wprowadzi się jakiś system :)
Spełniona mama dwóch chłopaków.
Miłośniczka Wings For Life;) i biegów górskich.
DOMwBIEGU.pl
nofinishlane
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 225
Rejestracja: 27 lis 2010, 10:42
Życiówka na 10k: 00:43:43
Życiówka w maratonie: 03:25:30
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ja też zdycham na bieżni....ale wolę to niż gałąź w oku przy bieganiu po ciemku...
Jeśli nie chcesz się ścigać - wtedy nie startuj
http://barman-setka-raz.blogspot.com/
Obrazek
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ