
Pierwsze wrażenie było niesamowite, ale od kilkunastu dni boli mnie ta kosteczka

co ciekawe jak założę stare New Balance to ból nie występuje przy bieganiu. W Asicsach natomiast czasem ciężko mi zrobić kilka kroków. Obie pary butów są dla stopy neutralnej. Z czego to może wynikać?
Zaobserwowałem ponadto jeszcze przed pojawieniem się bólu że ciężko mi w Asicsach biegać na śródstopiu właśnie tą jedną lewą stopą (prawą bez problemu) Możliwe żeby buty miały jakieś ukryte wady w profilu? Jak macam wnętrze tego buta to nie czuję niczego podejrzanego. A może jednak tylko prawą stopę mam neutralną, a tą lewą nieco platfusowatą? Chociaż to chyba niemozliwe ...
Wklejam dodatkowo zdjęcie swoich achillesów i odcisku stopy
Czy to jest na pewno stopa neutralna?