Musimy się koniecznie umówić któregoś razu na wspólny trening, to opowiecie o swoim nawigowaniu. No i czekamy na zdjęcia...
![oczko ;)](./images/smilies/icon_e_wink.gif)
Jacku, jak ścianka?
Dziękuję, spodobało mi sięPiotrekMarysin pisze:Jacku, jak ścianka?
Za wiele o nawigowaniu się od nas nie dowiesz, bo my nie umiemy nawigować. Nie mieliśmy się od kogo nauczyć, i dopiero podpatrywanie innych trochę nam pomogło. A dobra nawigacja to podstawa sukcesu. Drugiego dnia, dwa punkty zrobiliśmy wspólnie ze zwycięzcami VMIX, parą Czechów, albo Słowaków. Ani razu nie widziałem, żeby biegli. Gość patrzył na mapę i szedł, a po zrobieniu ostatniego dla nich, a przedostatniego dla nas punktu, po prostu się rozpłynęli. My gnaliśmy do ostatniego punktu, a potem do mety, a i tak byliśmy po nich. Nie wiem którędy poszli.PiotrekMarysin pisze:Musimy się koniecznie umówić któregoś razu na wspólny trening, to opowiecie o swoim nawigowaniu. No i czekamy na zdjęcia...
To chyba nie ma szans, żebyś nawet na 10.00 dojechał do MarysiYogi! pisze:W sobotę o ósmej mam fryzjera
Paweł ma super radiowy głos. Przyjemnie się słuchahenley pisze:Jeszcze raz dziękuję Renacie i Darkowi za rekomendacje do udziału w programie. Staraliśmy się z synem i tutaj można posłuchać jak wyszło:
http://www.polskieradio.pl/9/557/Artyku ... podleglej-
Dzięki. Nie chwaliliśmy się, bo jakoś wydawało mi się, że nie bardzo jest czym, ale jeśli przeczytałeś to puszczam w świat:PiotrekMarysin pisze:Przeczytałem Waszą relację, tylko nie wiem, czemu tutaj się nią nie pochwaliliście...