Dobra skończmy temat religijny.
Mnie się jakoś nigdy nie przydażyła śmieszna sytuacja:) Może dlatego, że miasteczko ma raptem 12k mieszkańców.

Mnie natomiast zaczepiły laski pod klubem i raczej nie ironizowałyprzyszu pisze:Godzina 21, wybiegam sobie z osiedla i mijam 2 dziewczyny. Mam na sobie legginsy(między innymi)
Tekst (maksymalnie ironicznie) : "faajne spodnie"
I tak uwielbiam legginsy.