![hej :hej:](./images/smilies/icon_razz.gif)
A tak na poważnie, to żyję w przeswiadczeniu, że może komuś się to moje pisanie do czegoś przyda. Może po to, by wyjść z domu i spróbować przebiec kilka razy dookoła tego jeziorka? Moi sasiedzi oswoili się już z moim sportowym wcieleniem i coraz częściej zagaduja w tym temacie. Może ich coś ruszy?
Jola