Rok temu zaczynałem podobnie jak ty i na wiosnę pobiegłem swój pierwszy maraton w Krakowie. Mam nadzieje, że będzie to dla Ciebie fajna przygoda. Zimowe przygotowania mają swój klimat.

Pozdro!
Moderator: infernal
Jeszcze będę patrzył i może wystartuje wcześniej w jakimś, nie wiem... Na razie nic nie widzę, ale do Półmaratonu W-wskiego też się jeszcze nie zapisałem, więc spoko.Bawareczka pisze: Jedyne to mi sie nie podoba w Twoim planie to start 27.03 w polmaratonie i za trzy tygodnie 17 04 w maratonie. mi sie wydaje, ze to za krotki odstep. Nie masz wczesniej jakiegos polmaratonu w okolicy.
pamiętaj o odpowiedniej kadencji.. staraj się biegać (oczywiście odpowiednio do tempa jak to wynika kadencji) na niezbyt długim kroku i w taki sposób, żeby stopa spadała jak najbliżej pod środkiem ciężkości ciała (tzw efekt turbo)Starałem się biec na śródstopiu i wydaję mi się, że lepiej mi się tak biegnie: lżej, szybciej
Samur z takim wynikiem na 10km to jesteś się w stanie zakręcić w maratonie w okolicach 3:35. Gratuluję i pozdrawiamJest życiówka! Przebiegłem 10 km w 00:44:08, czyli w rekordowym dla mnie czasie/\ Tempo: 04:25
Dzięki! Oj nie wiembleez pisze:Samur z takim wynikiem na 10km to jesteś się w stanie zakręcić w maratonie w okolicach 3:35. Gratuluję i pozdrawiamJest życiówka! Przebiegłem 10 km w 00:44:08, czyli w rekordowym dla mnie czasie/\ Tempo: 04:25
Potem, czyli kiedy chcesz zwiększyć tę intensywność treningów?samur pisze:Dzięki! Oj nie wiembleez pisze:Samur z takim wynikiem na 10km to jesteś się w stanie zakręcić w maratonie w okolicach 3:35. Gratuluję i pozdrawiamJest życiówka! Przebiegłem 10 km w 00:44:08, czyli w rekordowym dla mnie czasie/\ Tempo: 04:25
To będzie mój pierwszy maraton, więc wole do niego podchodzić trochę ostrożniej... Na razie kontynuuje trening pod 3:55 i pewnie potem zwiększę sobie jego intensywność, czyli policzę wszystko dla mniejszego czasu
Zobaczymy, jak to będzie :D
No tak, ale plan był taki, że zakończę ten plan w takiej postaci, w jakim go mam teraz, 26 grudnia i podsumuje to co zrobiłem i zobaczę, czy nie dokręcić śrubę. To będzie jakoś koniec 11 tygodnia z 16 tygodni tego planu no i zobaczę. Jak coś, to potem mam jeszcze dokładnie 16 tygodni do startu w maratonie, więc mogę zacząć plan z podkręconą śrubą. Tak mi poradził JosefBB w tym wątku: http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=12&t=19813 Myślę, że to rozsądne podejściejackma pisze: Potem, czyli kiedy chcesz zwiększyć tę intensywność treningów?
Z mojego doświadczenia, małego, ale na żywym organizmie, trenowałem na 3:30:00, a w końcowej fazie stwierdziłem, że to za wolno i zmieniłem wszystko pod 3:15:00-3:20:00 i ...... wyszło 3:35:xx, więc chyba lepiej nastawić się na konkretny czas i po drodze już nic nić kombinować.
Tak czyta, czyta...Bardzo ciekaw jestem Waszych opinii! Ktoś to jeszcze czyta, prawda?
Zrobione!bleez pisze:Tak czyta, czyta...Bardzo ciekaw jestem Waszych opinii! Ktoś to jeszcze czyta, prawda?![]()
Samur, zrób linka do swoich komentarzy w stopce :D Pozdro
no!samur pisze:Zrobione!bleez pisze:Tak czyta, czyta...Bardzo ciekaw jestem Waszych opinii! Ktoś to jeszcze czyta, prawda?![]()
Samur, zrób linka do swoich komentarzy w stopce :D PozdroNawet dodałem linka do bloga :D