Whitecat- Komentarze
Moderator: infernal
-
- Wyga
- Posty: 74
- Rejestracja: 19 sie 2009, 22:52
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Masz coś do napisania ?
Proszę bardzo
Proszę bardzo
- mimik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
możesz w racjonalny sposób wytłumaczyć czemu na siłę chcesz zwiększać masę swojego ciała w młodyym wieku.. wiedząc, że w wieku 25-30lat i tak sama się zwiększy ... ???
-
- Dyskutant
- Posty: 41
- Rejestracja: 28 lut 2010, 20:41
kolego kiedyś ważyłem znacznie więcej aniżeli teraz i muszę Ci powiedzieć że obecnie znacznie lepiej się czuje aniżeli wtedy dlatego dla mnie abstrakcją jest tycie na umór
-
- Wyga
- Posty: 74
- Rejestracja: 19 sie 2009, 22:52
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Tycie na umór może za dużo powiedziane Głównie zależy mi na przyroście masy mięśniowej ,przy jak najmniejszym bilansie tłuszczowym. W sumie moim błędem było umieszczenie tego celu na rok 2010 co jest w zasadzie niemożliwością.Dziękuję za uwagę jak i zainteresowanie się moim blogiem.
- mimik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
spoko Whitecat, często można spotkać u młodszych takie podejście... niby wszystko ok, ale potem się okazuje że w wieku 30 lat nie ma zakładanych 80kg , tylko jest 100kg , bo praca bo zajęcia, bo coś jeszcze, studia, imprezy, coraz słabszy metabolizm... uważaj z masą, no chyba że ci jest konieczna do pracy, do przeżycia, bo potem ciężko wrócić do lekkości
-
- Wyga
- Posty: 74
- Rejestracja: 19 sie 2009, 22:52
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
mimik pisze:spoko Whitecat, często można spotkać u młodszych takie podejście... niby wszystko ok, ale potem się okazuje że w wieku 30 lat nie ma zakładanych 80kg , tylko jest 100kg , bo praca bo zajęcia, bo coś jeszcze, studia, imprezy, coraz słabszy metabolizm... uważaj z masą, no chyba że ci jest konieczna do pracy, do przeżycia, bo potem ciężko wrócić do lekkości
Niby tak jak patrzę na co poniektórych ,jednak do takich osób nie należę .Póki co trenuję niemal codziennie od 6 miesięcy i nic nie zapowiada się żeby to się zmieniło
Swoją przyszłość również wiążę z dość aktywnym trybem życia. Zresztą już nic nie mówię czas pokaże!
- Nene
- Stary Wyga
- Posty: 151
- Rejestracja: 06 lip 2009, 15:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wielkopolska
-
- Wyga
- Posty: 74
- Rejestracja: 19 sie 2009, 22:52
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Tak , marzy mi się etat oficera w przyszłym roku będę się starał dostać do wsowl ,jednak 55 miejsc na cały krajNene pisze:Brawo!
Wytrwałeś w bieganiu. Co więcej przebiegłeś maraton! Gratuluję, piękny czas.
No mi się niestety nie udało i zaczynam od początku :D Wszystko przede mną.
Życzę powodzenia.
PS Jeżeli mogę spytać - chcesz zostać zawodowym żołnierzem?
mówi samo za siebie.Drugi niepokojący fakt ,że ze mnie humanista z krwi i kości ,a do szkoły wymagane są przedmioty ścisłe.Jeżeli nie uda się tam będę próbował startować na szeregowo o ile będzie prowadzona rekrutacja ;) Dzięki za pamięc Nene ,jesteś jeszcze młoda także dużo czasu przed tobą !