UGP - Grupa Ursynowska
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1296
- Rejestracja: 21 mar 2003, 16:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Właśnie niedziela.....W niedziele jest bieg ojca.... Chciałbym pobiec z moja którąś córką. Będę także na treningu chciał pobiec. Jutro dokładnie się zdecyduję i umówimy się na niedziele.
Ibex
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1296
- Rejestracja: 21 mar 2003, 16:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
UWAGA!! Reaktywujemy wspólne bieganie grupy ursynowskiej!! W końcu trzeba znowu zacząć się szykować do jakiegoś biegu. Proponujemy jutro spotkanie na 60 min bieganie o 8:00 rano. Zapraszamy....Zula, Beata.....Zbiórka pod "szlabanem"
Ibex
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1296
- Rejestracja: 21 mar 2003, 16:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Bieg był fajny, choć rywalizacja nie była zbyt duża. Biegłem z mniejszą na plecach a z większą za rękę. Muszę przyznać, że się trochę zmęczyłem. Dystans kilometra pokonałem w ok 5 minut przy tętnie max 187!! Ale moje dziewczyny były zadowolone. Dostały prezenty i trochę się zmęczyły.
Zula, czy Pedro będzie biegał jutro. Byn jutro biegasz??
Zula, czy Pedro będzie biegał jutro. Byn jutro biegasz??
Ibex
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1296
- Rejestracja: 21 mar 2003, 16:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Pobiegłes Pedro pobiegłeś.... i mnie "cyknąłeś"!!! Już czekam na rewanż!! :) Ale faktycznie bieg w sumie, że sie zajechałem na MAXA był super. Fajnie czasami biec i w pewsnym momencie już nie miec KOMPLETNIE siły. We wrześniu postaram się złamać 36 minut!!
Ibex
- Pedro
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 275
- Rejestracja: 27 lis 2003, 11:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Ibex, ostatni bylismy w dwóch różnych stanach treningowych - ja trenowalem raczej pod dychę i to dość intensywnie, może zbyt intensywnie, ty odpoczywałeś.
Różnie bywa - czasami odpoczynek przynosi lepsze efekty od zbyt mocnego treningu. 2 tygodnie temu też pobiegłem słabo a mimo to byłem bardzo zmęczony i bolał mnie potem 2 dni brzuch. Pewnie to takie słabsze dni.
poprawiam wyniki ale z mozołem - ciągle o 10-15 sek. muszę coś wykombinować, żeby biegać wyraźnie szybciej.
We wrześniu chciałbym sie poprawić ale chyba 36 min to będzie zbyt szybko dla mnie. Może 37 będzie bardziej realne.
Pozdr
Różnie bywa - czasami odpoczynek przynosi lepsze efekty od zbyt mocnego treningu. 2 tygodnie temu też pobiegłem słabo a mimo to byłem bardzo zmęczony i bolał mnie potem 2 dni brzuch. Pewnie to takie słabsze dni.
poprawiam wyniki ale z mozołem - ciągle o 10-15 sek. muszę coś wykombinować, żeby biegać wyraźnie szybciej.
We wrześniu chciałbym sie poprawić ale chyba 36 min to będzie zbyt szybko dla mnie. Może 37 będzie bardziej realne.
Pozdr
Pedro
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6511
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Witam! Czy idea wspólnych rozbiegań niedzielnych nadal aktualna? Tydzień temu niestety nie mogłam w ustalonych godzinach, ale w tą niedzielę na pewno będę. Czy ktoś jest chętny na bieganie około 8.00 po Kabatach?
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6511
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Witam! Ja jestem, reszta się gdzieś rozbiegła...Tak szybko biegają, że już się na forum UGP nie zatrzymują...Pozdrawiam!