witam
czy ktoś z Was doświadczonych mógłby mi zaproponować jakiś trening na zejście poniżej 3 h w maratonie?
Coś o mnie: 27 lat, 70 kg, 176 cm wzrostu. Starty w tym roku:
Półmaraton Warszawski - 1 h 32 min
Cracovia maraton (debiut) 3 h 45 min
Wrocław Maraton - 3 h 24 min
Myślę, że chciałbym poprawić wynik wiosną 2011, a w Warszawie na jesieni powalczyć o 2.59.
Biegam ok. 80 km tygodniowo, czasami więcej, czasami mniej. Zwykle 3 razy w tygodniu po 16km, w tym przebieżki 10x250m. Raz w tygodniu 25-30 km w OBW1 i raz OBW2 ok 20 km. Czuję ciągłą progresję, ale nie jestem pewien czy to wystarczy. Ostatnio ktoś mi powiedział, że to za mało na zejście poniżej 3 h. Poza tym stwierdził, że <3 h to ambitny plan i powinienem trenować pod czyimś okiem. Zgadzacie się z tym? Co sądzicie o moich planach?
Pozdrawiam
Marek
trening na <3 h, jak trenować?
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
3h jest do zrobienia na luzie bez trenera.
Ja szykując się (z sukcesem) do złamania 3h biegałem 100km tygodniowo.
Ale, nie możesz ciągle robić tego samego bo organizm potrzebuje nowych bodźców - więc staraj się jakoś swój trening różnicować, choćby na naszej stronie jest dużo różnych treningów, przejrzyj je i weź z tego coś dla siebie:
http://bieganie.pl/?cat=19
No i to co nazywasz przebieżką (250m) to już intensywny trening, w moim odczuciu przebieżki nie są intensywne, choć żwawe.
Ale - pewnie różne są szkoły.
Ja szykując się (z sukcesem) do złamania 3h biegałem 100km tygodniowo.
Ale, nie możesz ciągle robić tego samego bo organizm potrzebuje nowych bodźców - więc staraj się jakoś swój trening różnicować, choćby na naszej stronie jest dużo różnych treningów, przejrzyj je i weź z tego coś dla siebie:
http://bieganie.pl/?cat=19
No i to co nazywasz przebieżką (250m) to już intensywny trening, w moim odczuciu przebieżki nie są intensywne, choć żwawe.
Ale - pewnie różne są szkoły.
-
- Wyga
- Posty: 74
- Rejestracja: 26 wrz 2010, 11:21
- Życiówka na 10k: 35.59
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdynia - Kielno
na dyche w 36min biegałem 40-50km tygodniowo
także myśle że cudów tu nietrzeba aby łamać 3h w maratonie
interwały bym jakoś ciekawiej ułożył bo przebieżki 10X250m to rzeczywiście nuda tak co tydzień i organizm się przyzwyczaja... spróbuj 10X100m potem 8X200 potem 6X300, 5X400, 4X600... albo 5X1000m 3X2000m 2X3000m .... itp
Z tą bazą tlenową też możesz kombinować ... jakieś fartleki robić... np zamiast 20km wb2... możesz zrobić 4min wb1/6min wb2 i powtórzyć ileś tam razy aby Ci to 20km wyszło
tak jak pisał Adam różnicuj treningi a będzie dobrze

interwały bym jakoś ciekawiej ułożył bo przebieżki 10X250m to rzeczywiście nuda tak co tydzień i organizm się przyzwyczaja... spróbuj 10X100m potem 8X200 potem 6X300, 5X400, 4X600... albo 5X1000m 3X2000m 2X3000m .... itp
Z tą bazą tlenową też możesz kombinować ... jakieś fartleki robić... np zamiast 20km wb2... możesz zrobić 4min wb1/6min wb2 i powtórzyć ileś tam razy aby Ci to 20km wyszło
tak jak pisał Adam różnicuj treningi a będzie dobrze
