
aktyna-komentarze
Moderator: infernal
- aktyna
- Zaprawiony W Bojach 
- Posty: 315
- Rejestracja: 31 lip 2010, 09:53
- Życiówka na 10k: 50 min
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Piter dostałeś wiadomość na privie  
            
			
									
									
						
- 
				Maurice
- Zaprawiony W Bojach 
- Posty: 1911
- Rejestracja: 05 wrz 2009, 22:48
- Życiówka na 10k: 33:59
- Życiówka w maratonie: 2:38:40
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
ja bym odpuscil Warszawe, lepiej zaleczyc niz nadwyrezyc - przerwa pozniej moze byc jeszcze dluzsza
            
			
									
									
						- aktyna
- Zaprawiony W Bojach 
- Posty: 315
- Rejestracja: 31 lip 2010, 09:53
- Życiówka na 10k: 50 min
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
no właśnie chyba odpuszczę.... 
            
			
									
									
						
- piter82
- Zaprawiony W Bojach 
- Posty: 3381
- Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
- Życiówka na 10k: 40:32
- Życiówka w maratonie: 3:22:xx
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
3 - maj się  poboli i przestanie, pływanie też fajna sprawa
 poboli i przestanie, pływanie też fajna sprawa 
            
			
									
									 poboli i przestanie, pływanie też fajna sprawa
 poboli i przestanie, pływanie też fajna sprawa 
Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
						10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
- 
				adam77
- Zaprawiony W Bojach 
- Posty: 521
- Rejestracja: 21 mar 2010, 13:28
Życzę szybkiego powrotu do zdrowia  A basen to super sprawa i też się idzie zasapać
 A basen to super sprawa i też się idzie zasapać 
            
			
									
									
						 A basen to super sprawa i też się idzie zasapać
 A basen to super sprawa i też się idzie zasapać 
- strasb
- Zaprawiony W Bojach 
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
Nie martw się, niebawem przestanie boleć. Zwłaszcza jak będziesz rozsądniejsza niż ja i nie będziesz na tej bolącej nodze dużo zasuwać.  
            
			
									
									
						
- aktyna
- Zaprawiony W Bojach 
- Posty: 315
- Rejestracja: 31 lip 2010, 09:53
- Życiówka na 10k: 50 min
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Dzięki za wsparcie   jutro rano jednak będzie grany ortopeda. Trzymajcie kciuki.
 jutro rano jednak będzie grany ortopeda. Trzymajcie kciuki.
            
			
									
									
						 jutro rano jednak będzie grany ortopeda. Trzymajcie kciuki.
 jutro rano jednak będzie grany ortopeda. Trzymajcie kciuki.- strasb
- Zaprawiony W Bojach 
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
Trzymamy, trzymamy! Niech Cię szybko fachowiec zreperuje.  U mnie boli bom koślawa, już niby wszystko cacy było z wkładkami i po fizjoterapii, a tu znów jakiś strajk.
 U mnie boli bom koślawa, już niby wszystko cacy było z wkładkami i po fizjoterapii, a tu znów jakiś strajk. 
            
			
									
									
						 U mnie boli bom koślawa, już niby wszystko cacy było z wkładkami i po fizjoterapii, a tu znów jakiś strajk.
 U mnie boli bom koślawa, już niby wszystko cacy było z wkładkami i po fizjoterapii, a tu znów jakiś strajk. 
- aktyna
- Zaprawiony W Bojach 
- Posty: 315
- Rejestracja: 31 lip 2010, 09:53
- Życiówka na 10k: 50 min
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
no i powiedział, że to tylko przeciążenie. Mam oszczędzać się przez 10 dni i moczyć w soli   mam nadzieję, że dojde do siebie wcześniej. Nie wytrzymam 10 dni bez ruchu. to już jakieś uzależnienie. Dzięki Strasb, ty też uważaj na siebie bo z kopytkami nie ma żartów
  mam nadzieję, że dojde do siebie wcześniej. Nie wytrzymam 10 dni bez ruchu. to już jakieś uzależnienie. Dzięki Strasb, ty też uważaj na siebie bo z kopytkami nie ma żartów  
            
			
									
									
						 mam nadzieję, że dojde do siebie wcześniej. Nie wytrzymam 10 dni bez ruchu. to już jakieś uzależnienie. Dzięki Strasb, ty też uważaj na siebie bo z kopytkami nie ma żartów
  mam nadzieję, że dojde do siebie wcześniej. Nie wytrzymam 10 dni bez ruchu. to już jakieś uzależnienie. Dzięki Strasb, ty też uważaj na siebie bo z kopytkami nie ma żartów  
- Bawareczka
- Zaprawiony W Bojach 
- Posty: 1341
- Rejestracja: 04 paź 2010, 21:18
- Życiówka na 10k: 59'47''
- Życiówka w maratonie: brak
nie, nie, nie - nie przeczytalam calego Twojego bloga jeszcze. Ale tak mnie rozwalilas Tymi dwoma pierogami, ze myslalam, ze spadne ze stolka  ja bym nie dala rady zjesc 2 pierogow, no chyba, ze nie bylo by wiecej w poblizu.
 ja bym nie dala rady zjesc 2 pierogow, no chyba, ze nie bylo by wiecej w poblizu.
A smarujesz stope czyms? jakas mascia rozgrzewajaca
            
			
									
									
						 ja bym nie dala rady zjesc 2 pierogow, no chyba, ze nie bylo by wiecej w poblizu.
 ja bym nie dala rady zjesc 2 pierogow, no chyba, ze nie bylo by wiecej w poblizu.A smarujesz stope czyms? jakas mascia rozgrzewajaca
- aktyna
- Zaprawiony W Bojach 
- Posty: 315
- Rejestracja: 31 lip 2010, 09:53
- Życiówka na 10k: 50 min
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
hej bawareczka witamy na forum   Dwa pierogi dostałam w spadku od mojej córeczki. Poza tym nie jem nic. Miłością żyję.
  Dwa pierogi dostałam w spadku od mojej córeczki. Poza tym nie jem nic. Miłością żyję.
            
			
									
									
						 Dwa pierogi dostałam w spadku od mojej córeczki. Poza tym nie jem nic. Miłością żyję.
  Dwa pierogi dostałam w spadku od mojej córeczki. Poza tym nie jem nic. Miłością żyję.- strasb
- Zaprawiony W Bojach 
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
Albo się jeszcze nie obudziłam albo mi zjadło komentarz  W każdym razie cieszę się, że kopytko całe (a nie jak w moich sennych koszmarach - jak dorwali to zagipsowali
 W każdym razie cieszę się, że kopytko całe (a nie jak w moich sennych koszmarach - jak dorwali to zagipsowali  ). Mojemu - tfu! tfu! - zdaje się wyraźnie poprawiać po wymoczeniu podczas weekendu na południu Hiszpanii wraz z resztą grzesznego cielska w ciepłym morzu, więc może rada o moczeniu w solance słuszna.
 ). Mojemu - tfu! tfu! - zdaje się wyraźnie poprawiać po wymoczeniu podczas weekendu na południu Hiszpanii wraz z resztą grzesznego cielska w ciepłym morzu, więc może rada o moczeniu w solance słuszna.  Zawsze możesz też spróbować mojej terapii, jak nie na stopę, to na ogólne morale na pewno pomoże.
 Zawsze możesz też spróbować mojej terapii, jak nie na stopę, to na ogólne morale na pewno pomoże. 
            
			
									
									
						 W każdym razie cieszę się, że kopytko całe (a nie jak w moich sennych koszmarach - jak dorwali to zagipsowali
 W każdym razie cieszę się, że kopytko całe (a nie jak w moich sennych koszmarach - jak dorwali to zagipsowali  ). Mojemu - tfu! tfu! - zdaje się wyraźnie poprawiać po wymoczeniu podczas weekendu na południu Hiszpanii wraz z resztą grzesznego cielska w ciepłym morzu, więc może rada o moczeniu w solance słuszna.
 ). Mojemu - tfu! tfu! - zdaje się wyraźnie poprawiać po wymoczeniu podczas weekendu na południu Hiszpanii wraz z resztą grzesznego cielska w ciepłym morzu, więc może rada o moczeniu w solance słuszna.  Zawsze możesz też spróbować mojej terapii, jak nie na stopę, to na ogólne morale na pewno pomoże.
 Zawsze możesz też spróbować mojej terapii, jak nie na stopę, to na ogólne morale na pewno pomoże. 
- szymon_szym
- Zaprawiony W Bojach 
- Posty: 1763
- Rejestracja: 25 maja 2010, 15:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:52:14
Dobre wieści z tą nogą. Miłego brykania!
            
			
									
									
						- strasb
- Zaprawiony W Bojach 
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
Miło czytać dobre wieści, u mnie też - odpukać - powiało optymizmem. Jakby Cię jeszcze parę dni nie było, to bym pomyślała, że jednak moją terapię uskuteczniasz gdzieś pod palmą. 
            
			
									
									
						

 









