Ale skoro wczoraj nie biegałam to chociaż refleksjami mogę się podzielić.
Jutro Bieg Bemowa- i znowu nie wiem czego mogę się spodziewać. Z tabelek wychodzi mi 18,40
Potem wyjeżdżamy w góry. Mam tylko nadzieję, że Bartuś wyzdrowieje. Ma katar i nie może spać
W Beskidzie Śląskim chcę wystartować w dwóch biegach- memoriale H. Puzonia na 10km i pucharze IGOSPORT- czyli biegu górskim. Na zakończenie półmaraton w Katowicach.



