Witam wszystkich - my story ;)

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Kate1
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 21 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Po pierwsze chciałabym powitać wszystkich ponieważ jest to mój pierwszy post na forum.
Zakładam ten temat aby podzielić się czymś z Wami. Przejrzałam już tu sporo tematów i wiele z nich zawiera podziękowania dla ekipy i użytkowników stronki i forum za motywację, i tu nie będę oryginalna ponieważ chcę zrobić to samo. Dziękuję Wam wszystkim za to, że jest taka stronka na której można sobie poczytać opinie i doświadczenia ludzi, którzy podobnie jak ja lubią biegać. Nie zawsze jednak tak było, nigdy za bieganiem nie przepadałam ale jak czytam o przyjemności jaką to sprawia innym ludziom, to aż mnie to za drzwi wyrzuca żeby iść i samej spróbować. Tak więc dziś był pierwszy 'prawdziwy' trening wg. planu 10 tygodniowego i zamierzam kontynuować. Zacznę od tego może, że mam 18 lat, 158 cm wzrostu i obecna waga wynosi 61 kilo, a jeszcze dwa miechy temu było 72!! Tak właśnie się zapasłam w Ameryce ;). Już od conajmniej kilku lat miałam w planach, żeby wziąźć się za siebie i nie tylko wyrobić figurę i się wysportować, ale ogólnie prowadzić zdrowszy tryb życia. Chyba dopiero teraz zaczynam na poważnie...dzisiejszy bieg był męczący, tzn teraz trochę to czuję w nogach i po około minucie wolnego truchtu nie mogłam się już doczekać aby przejść do marszu, ale udało się jakoś. No, może poza ostatnią 29 minutą treningu po której zakończyłam bieg ponieważ coś w sercu kuło.

Wierzę, że jeśli regularnie (ale i rozsądnie) podejdę to tego biegania to na efekty długo nie będzie trzeba czekać. Dzięki wszystkim i tyle powiem tym wahającym się : biegajcie!!! Zdrowie jest jedno ale nigdy nie jest za późno żeby zacząć o nie dbać.

Ten temat jest dla wszystkich którzy również chcieliby podzielić się swoją historią, tutaj również pozwolę sobie kierować wszelakie pytanie które mogę mieć w przyszłośći :). Nie zabraknie również newsów co do mojego postępu! Dziekuję wszystkim, musiałam tu coś napisać ;).
PKO
Awatar użytkownika
michall1
Wyga
Wyga
Posty: 62
Rejestracja: 06 sty 2010, 15:12
Życiówka na 10k: 45:05s
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: G-wo

Nieprzeczytany post

Lepiej żebyś napisała ten post po skończeniu tego planu.Takich zapaleńców jak Ty widziałem na tym forum mnóstwo którzy skończyli swoja przygodę z bieganiem po paru treningach.Życzę powodzenia i czekam na następne posty z postępów w treningach.
Obrazek
Szura
Wyga
Wyga
Posty: 78
Rejestracja: 18 sie 2010, 09:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

A ja uważam, że to super, że napisałaś - to bardzo motywuje, w końcu jak się zadeklarowałaś, to głupio przestać, nie? ;)

Sama jestem bardzo bardzo początkująca, więc tym bardziej trzymam kciuki.
Jeśli powstaniesz choć jeden raz więcej niż upadłeś, uda ci się.

Komentarze
Kate1
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 21 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dziękuję Wam i zapewniam, nie poprzestanę ! Wyznaczyłam sobie cel - chcę wystąpić w pół maratonie za jakieś kilka miesięcy, wiem że to mało czasu żeby wejść w formę i pobiegnąć i ukończyć, ale przecież nie trzeba cały czas biec, można maszerować....wiem tylko, że chcę spróbować :). Trochę mnie w łydkach po dzisiejszym boli, szczególnie w prawej, mam nadzieję że do jutra będzie lepiej abym to mogła iść trochę 'poszurać' ;).
Awatar użytkownika
F@E
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

Wytrwaj przełam barierę dźwięku i ciesz się endorfinami, one ukazują wszystko na różowo, odpowiednie zdrowe bieganie to skarb dla umysłu i ciała.

pozdrawiam
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
Kate1
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 21 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dziękuję za miłe słowa!
Właśnie jestem po drugim treningu, jak dobrze że już koniec! :)
Ostatnia 5 rundka biegania 2 minutowego tak wolno leciała...a już naprawdę prawie się poddałam, ale jakoś dociągnełam wszystko do 30 minut ciągłego ruchu! Mam nadzieję, że we wtorek pójdzie lepiej i już nie będę się tak męczyła przy biegu...jeżeli to biegiem nazwać można, to raczej truchcik, ale cóż, od czegoś się zaczyna.
Awatar użytkownika
Paunow
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 262
Rejestracja: 27 cze 2003, 13:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław/Kraków

Nieprzeczytany post

Początki są zawsze trudne. Z treningu na trening będziesz widziała różnicę ;) Trzymam kciuki :D
W górach jest wszystko co kocham...
Annie16
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 13 sie 2010, 15:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

I ja również trzymam:*
Kate, uda Ci się, na pewno, przynajmniej ja w Ciebie wierzę. Pokonuj swoje słabości, idź dalej do przodu i nie patrz na przeszkody. Gratuluję spadku wagi - trochę Ci zazdroszczę:)
Będę Cię dopingowała,
Początkująca Annie
Kate1
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 21 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dziękuje!!! Jutro będzie 3 'trening' i jestem nastawiona pozytywnie i mam nadzieje ze juz bedzie lepiej!
Kate1
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 21 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzisiaj miał miejsce mój 3 trening i muszę przyznać, że już łatwiej się biegło! W dodatku chciałam się sprawdzić i zobaczyć czy będę w stanie przebiec 4 minuty bez przerwy i udało się! Jestem z siebie dumna. W dodatku padało lekko i każdy się na mnie patrzył jak na idiotkę. Owszem, czerwona byłam i sapałam ale mimo wszystko sprawiało mi to przyjemność! Jestem z siebie dumna i coraz bardziej widzę, jak bieganie mnie wciąga! A nigdy bym nie pomyślała, że to sprawiało by komukolwiek przyjemność:). Nadal biegnę bardzo wolno, tzn. lekki trucht no ale i tak nie jest źle, ja już sobie tą kondycję wyrobię;).
Kate1
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 21 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nie myslcie ze sie poddalam! Po prostu zmienilam miejsce zamieszkania na nastepny rok ale nadal biegam 4 razy w tygodniu :). To juz drugi tydzien z dziesieciu planu 10 tyg i potrafie przebiec juz 3 minuty, wiem ze to nie zadna rewelacja ale przynajmniej staram sie byc regularna i jakos sie uda! Moim celem jest przebiegniecie 3 mil za okolo miesiaca czasu. :oczko:
Awatar użytkownika
Paunow
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 262
Rejestracja: 27 cze 2003, 13:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław/Kraków

Nieprzeczytany post

Super :)
W górach jest wszystko co kocham...
Awatar użytkownika
michall1
Wyga
Wyga
Posty: 62
Rejestracja: 06 sty 2010, 15:12
Życiówka na 10k: 45:05s
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: G-wo

Nieprzeczytany post

Miało być tyle "newsów" a tu nic cisza.
Obrazek
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ