Alexia - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
Alexia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1296
Rejestracja: 02 lip 2008, 12:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Dziewczyny wytrwałością powaliły! A już w poniedziałek się dopytywały, kiedy znowu jedziemy na jakiś bieg :).

A tak przy okazji, jakby chciał ktoś przeczytać relację Gaby z naszej wyprawy, to jest ona tu:
http://www.maratonypolskie.pl/mp_index. ... code=21607

Rekonstrukcja Bitwy pod Grunwaldem to też fajna sprawa :).
"Ja biegnę beztrosko, bieg biorę za żart
Lecz ci co żartują zostają gdzieś w tyle."

Blog treningowy

Obrazek
PKO
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

W sobotę wyszłam z domu około północy. Upał był nadal, ale słońca nie było
:hej:
Awatar użytkownika
Alexia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1296
Rejestracja: 02 lip 2008, 12:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Ty się nie śmiej :bleble: . Ciągle mnie ten brak słońca zaskakiwał. Było gorąco i ciemno, a jak wybiegałam w miejsca, gdzie zawsze dopada mnie słońce, to organizm się w sobie zbierał na kolejną walkę z żarem lejącym się z nieba. A tu niespodzianka - słońca nie ma :hahaha: .

A tak przy okazji, jak mówię o zaskoczeniach.
makar pisze:tylko, że ode mnie trochę daleko w góry.
Urodziłam się nad morzem, większość część życia tam spędziłam i tam mieszka moja dusza. W góry zawsze miałam daleko i były to wyjazdy przynajmniej na dwa tygodnie. Teraz jak mieszkam w Krakowie, to ciągle zadziwia mnie bliskość gór. Można rano sobie pojechać, pochodzić cały dzień po górach i wieczorem spać już we własnym łóżeczku. Za każdym razem jak ktoś proponuje jednodniowy wypad w góry, to jestem zaskoczona, że to takie proste.

Na dodatek tych gór jest tu mnóstwo. Nie wiedziałam, że aż tyle. A z geografią, to raczej problemów nie miałam :oczko: .
"Ja biegnę beztrosko, bieg biorę za żart
Lecz ci co żartują zostają gdzieś w tyle."

Blog treningowy

Obrazek
Balbazuar
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 273
Rejestracja: 14 sie 2009, 10:02
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Opolszczyzna

Nieprzeczytany post

Kurcze, właśnie się zastanawiałem skąd ja znam tą szczęśliwą osobę odbierającą bon ;)

Plany były "piękne", miała być życiówka. W zasadzie miała to być formalność - ostatnie biegi na zawodach i treningi wskazywały, że bez większego bólu powinno się udać złamać 48 min. Co prawda temperatura wysoka, ale jeszcze na starcie wydawało mi się, że nie jest tak źle jak tydzień temu. Garmin nastawiony na 4:48 i wio...

Do nawrotu jeszcze jakoś trzymałem się planu. Co prawda już na pierwszym kilometrze złapała mnie kolka ale jakoś dawałem radę. Ma piątym złapała mnie znowu, tym razem z prawej strony. Tego było już za wiele a jedyną myślą stało się "pierd***, nie biegnę". Dalsza część dystansu to już istna droga przez mękę, a każdy kolejny kilometr jawił się niczym kolejny poziom piekła. W praktyce okazało się, że jest nie tylko gorąco, a przede wszystkim duszno. Jedynym co powstrzymało mnie przed marszem przez las były hordy wygłodniałych komarów i much końskich.

Po wynikach widzę, że dobiegłem przed Tobą. Ale te prawie 53 minuty nie są powodem do dumy.

Pierwszy raz widziałem taką rzeźnię na trasie. Myślałem, że w Kietrzu było ciężko ale to co tu zobaczyłem przerosło moje oczekiwania. Zdaje się, że organizatorów też - gdyż ilość służb medycznych okazała się zdecydowanie niewystarczająca. Karetek zabrakło już na 3 km, w drodze powrotnej, na 8 km na moich oczach jakiś facet niemal zemdlał w biegu (na szczęście przy jakiś dwóch strażakach). Na mecie znalazło się też kilku ledwo żywych (w tym główny sponsor biegu) nadających się praktycznie tylko do reanimacji.
Awatar użytkownika
piter82
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3381
Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
Życiówka na 10k: 40:32
Życiówka w maratonie: 3:22:xx
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Nieprzeczytany post

widzieliśmy cię ale nie poznałaś nas chyba, było to jeszcze przed biegiem, było nas kilku w koszulkach z logiem bieganie.pl :-) gratuluje wyniku :-)
Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

Gratki!

Niezła frajda tak się zmasakrować.. szok! :orany:
Balbazuar
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 273
Rejestracja: 14 sie 2009, 10:02
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Opolszczyzna

Nieprzeczytany post

Awatar użytkownika
Alexia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1296
Rejestracja: 02 lip 2008, 12:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

piter82 pisze:widzieliśmy cię ale nie poznałaś nas chyba, było to jeszcze przed biegiem, było nas kilku w koszulkach z logiem bieganie.pl
Następnym razem proszę podejść i się przedstawić dużymi drukowanymi literami :oczko: . Po kilku razach zacznę Was rozpoznawać
:hej:
mimik pisze: Niezła frajda tak się zmasakrować.. szok! :orany:

Do tej pory nie wierzę, że biegłam w taki upał. Mogłabym sobie to zapisać "Dzienniczku Biegowych Ekstremów". Gdybym taki prowadziła :oczko: . Obok treningu w temperaturze minus 20 stopni :oczko: .
Nawet nie myślałam, że to tak gorąco było. Współczuję wszystkim osobom, które zasłabły. Jak już pisałam w blogu, zastanawiam się czy da się nie dopuścić do czegoś takiego, czy są objawy, których nie należy ignorować. Mam nadzieję, że wszystko skończyło się dobrze.
"Ja biegnę beztrosko, bieg biorę za żart
Lecz ci co żartują zostają gdzieś w tyle."

Blog treningowy

Obrazek
Awatar użytkownika
makar
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1050
Rejestracja: 23 wrz 2007, 08:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 4:38:26

Nieprzeczytany post

Nareszcie jesteś, bo już się zaczynałam martwić, co się stało. A tu proszę, start za startem i to z jakimi wynikami ! Gratulacje Ola. Trzymaj się dzielnie i kuruj kolano.
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
aktyna
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 315
Rejestracja: 31 lip 2010, 09:53
Życiówka na 10k: 50 min
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

No Alexia, niektórzy mają gadane a inni biegane. Gdyby gadaniem można było zrobić te 42 kiloski, to byłabym pewnie w czołówce. Natomiast wpis o twoim maratonie też był całkiem smakowity. :ble:
Im trudniej tym lepiej

mój blog
komentarze do bloga
jacdzi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 527
Rejestracja: 30 gru 2008, 15:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Konst

Nieprzeczytany post

Olu, Wroclaw to bardzo dobry pomysl!
Awatar użytkownika
makar
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1050
Rejestracja: 23 wrz 2007, 08:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 4:38:26

Nieprzeczytany post

A może tak Poznań ? Byłaby okazja, żeby się poznać :hejhej: Pomyśl, Olu... Pozdrowienia.
Awatar użytkownika
giz
Wyga
Wyga
Posty: 111
Rejestracja: 26 kwie 2010, 13:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Czyli wychodzi na to, że nie ważne jakbyś się nie starała opanować i jakbyś nie hamowała, progres masz we krwi! Gratuluję życiówki i zostawiając pierwszy ślad, nieśmiało przyznaję się do dłuższego podglądactwa :oczko:
Awatar użytkownika
piter82
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3381
Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
Życiówka na 10k: 40:32
Życiówka w maratonie: 3:22:xx
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Nieprzeczytany post

miło było spotkać i poznać. Gratuluje wyniku !!! :-) A co do km to było dobrze wymierzone, wg mojego gpsa dokładnie 15 km, i km pokazywał wręcz w chwili przekraczania kilometra, pozdrawiam i do zobaczenia na kolejnych zawodach
Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

gratki za wynik i wytrwałość.. bieg w upale ma swoje prawa.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ