Yafoo - komentarze
Moderator: infernal
- PATATAJEC
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2048
- Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
- Życiówka na 10k: 00:44:26
- Życiówka w maratonie: 04:33:53
- Lokalizacja: KPN
- Kontakt:
Częściej zdecydowanie, byle powyżej 30 minut, a najlepiej 40 - 60.
Pozdrawiam! Dajesz dalej!
Pozdrawiam! Dajesz dalej!
- PATATAJEC
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2048
- Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
- Życiówka na 10k: 00:44:26
- Życiówka w maratonie: 04:33:53
- Lokalizacja: KPN
- Kontakt:
Mistrzu, plastrami sobie cycki zaklejaj , bo takie bieganie bez rąk to nic przyjemnego... Malutkie plasterki wycięte z przylepca tekstylnego, białego, naklejone na same sutki. Ja kiedyś zaklejałem całe brodawki, ale to bez sensu... Nawet klatę ogoliłem :D.
- mimik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
czasami na kurwie wychodzą fajne wyniki... life
- mimik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
przy twojej masie wydaje się to trochę mało.. 2400 kcal.. jak to znosisz? po bieganiu widać, że dajesz rade...1800 spalonych kcal to 3/4 dziennego zaopatrzenia.
- Yafoo
- Stary Wyga
- Posty: 213
- Rejestracja: 10 kwie 2010, 23:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Tuchola
- mimik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
trochę mnie intrygują te twoje procenty... to jakieś udziały do innych treningów?Ilość biegów - 51 (59%)
- Tomaszzz
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 342
- Rejestracja: 14 paź 2006, 15:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kwadraciak
(ilość dni z treningiem / ilości dni w kalendarzu) * 100%.
Granicą wytrzymałości fizycznej jest granica twojej wytrzymałości psychicznej.
.............Dziennik treningowy autorstwa Konrada Różyckiego, polecam wersję 1.1.
..........................Dokładny pomiar odległości.
.............Dziennik treningowy autorstwa Konrada Różyckiego, polecam wersję 1.1.
..........................Dokładny pomiar odległości.
- mimik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
trochę tak, ale nie trzeba sie tym zbyt mocno opinać...trochę przeszkadza pasek pulsometru
ja ostatnio swobodne wybiegania easy run biegam bez tego, żeby sobie odpocząć od tego.. co mam wiedzieć to wiem.. od czasu do czasu coś sprawdzę z ciekawości..
- Buniek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2655
- Rejestracja: 11 cze 2009, 11:12
- Życiówka na 10k: 35:35
- Życiówka w maratonie: 2:57:09
- Lokalizacja: Toruń
Witam,
jestem pod wielkim wrażeniem tego jak idzie Ci realizacja Twojego tytułowego celu. Może napiszesz coś jak zmieniają się Twoje odczucia biegowe i te pozabiegowe wraz z ubywającymi kilogramami. To już w końcu ponad 20kg w niespełna 5 miesięcy (niesamowity wynik).
Z innej beczki. Robisz jakieś badania, morfologie czy coś? To jednak może być spore obciążenie dla organizmu bieganie przy takiej utracie wagi.
pozdrawiam Buniek
jestem pod wielkim wrażeniem tego jak idzie Ci realizacja Twojego tytułowego celu. Może napiszesz coś jak zmieniają się Twoje odczucia biegowe i te pozabiegowe wraz z ubywającymi kilogramami. To już w końcu ponad 20kg w niespełna 5 miesięcy (niesamowity wynik).
Z innej beczki. Robisz jakieś badania, morfologie czy coś? To jednak może być spore obciążenie dla organizmu bieganie przy takiej utracie wagi.
pozdrawiam Buniek
Krzysiek
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
Dołączam się do pytań - naprawdę wielki szacun dla Ciebie, Twój blog może być ogromną inspiracją dla innych! Brawo!
- Yafoo
- Stary Wyga
- Posty: 213
- Rejestracja: 10 kwie 2010, 23:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Tuchola
Co do odczuć podczas biegania to było z tym bardzo różnie: na początku mimo nie przekraczania 70% było strasznie ciężko, z upływem czasu bieganie przynosiło coraz więcej satysfakcji - no bo biegało się coraz lżej, obecnie mimo nadal 94kg nie wyobrażam sobie jak można było bez tego żyć, niedawno zacząłem trenować pod 10km, i od wprowadzenia do menu interwałów naprawdę poczułem co to jest bieganie, ile może dać satysfakcji.
I tak na początku zacząłem biegać by schudnąć, obecnie chcę zrzucić trochę kilogramów by mieć jeszcze więcej frajdy z biegania, natomiast nie przejmuje się obecnie wyliczaniem kalorii itp., jem tyle by się najeść, pilnując tylko kilku zasad: kilka posiłków dziennie, porządne śniadanie, zero cukru do kawy czy herbaty.
Co do samopoczucia pozabiegowego to tylko na początku jak zacząłem za mocno wygłupiać się z dietą, były momenty kryzysów, złego samopoczucia i apatii, w momencie gdy sobie odpuściłem waga nadal spadała a ja czułem się i nadal się czuję jak nigdy od kiedy skończyłem 20 lat.
Co do badań to czasem takim domowym ciśnieniomierzem sprawdze sobie ciśnienie i tak na początku było to ok. 145/85 - obecnie 130/80.
Spadło również tętno spoczynkowe z 72 na 65 bpm.
Większe podsumowanie pojawi się gdy waga spadnie poniżej 90kg.
Pozdrawiam wszystkich czytających blog.
I tak na początku zacząłem biegać by schudnąć, obecnie chcę zrzucić trochę kilogramów by mieć jeszcze więcej frajdy z biegania, natomiast nie przejmuje się obecnie wyliczaniem kalorii itp., jem tyle by się najeść, pilnując tylko kilku zasad: kilka posiłków dziennie, porządne śniadanie, zero cukru do kawy czy herbaty.
Co do samopoczucia pozabiegowego to tylko na początku jak zacząłem za mocno wygłupiać się z dietą, były momenty kryzysów, złego samopoczucia i apatii, w momencie gdy sobie odpuściłem waga nadal spadała a ja czułem się i nadal się czuję jak nigdy od kiedy skończyłem 20 lat.
Co do badań to czasem takim domowym ciśnieniomierzem sprawdze sobie ciśnienie i tak na początku było to ok. 145/85 - obecnie 130/80.
Spadło również tętno spoczynkowe z 72 na 65 bpm.
Większe podsumowanie pojawi się gdy waga spadnie poniżej 90kg.
Pozdrawiam wszystkich czytających blog.
- mimik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
Gratki za debiut i wynik!
Organizacja biegu w kategorii fantazja: bardzo ułański
Organizacja biegu w kategorii fantazja: bardzo ułański
- Yafoo
- Stary Wyga
- Posty: 213
- Rejestracja: 10 kwie 2010, 23:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Tuchola
Mając na uwadze ten incydent podczas debiutu, prawdopodobnie przełoże o tydzień termin startu kończącego cykl treningowy na 2.10, będzie to :
XIX Międzynarodowy Bieg Kociewski w Starogardzie Gdańskim, przynajmniej trasa z atestem.
Mam nadzieje, że tam wszystko pójdzie jak należy.
Narazie musze uporać się z przeziębieniem i pogłębiającym się bólem w prawej łydce.
XIX Międzynarodowy Bieg Kociewski w Starogardzie Gdańskim, przynajmniej trasa z atestem.
Mam nadzieje, że tam wszystko pójdzie jak należy.
Narazie musze uporać się z przeziębieniem i pogłębiającym się bólem w prawej łydce.